O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Dzień bez diety sprzyja odchudzaniu

Czy drobne ustępstwo od diety, może mimo wszystko mieć korzystny wpływ na proces odchudzania? Jak wskazują naukowcy, tak. Zdaniem badaczy, w dłuższej perspektywie, jeden dzień odstępstw w diecie ułatwia osiągnięcie zamierzonego celu.

Women tuck into a detox ice-cream at Harrod's in London. Archiwum Fot. PAP/EPA/ ANDY RAIN
Archiwum Fot. PAP/EPA/ ANDY RAIN / Women tuck into a detox ice-cream at Harrod's in London. Archiwum Fot. PAP/EPA/ ANDY RAIN

Jeden dzień w tygodniu, kiedy nie odmawiamy sobie drobnych kulinarnych przyjemności, nie zrujnuje naszych dotychczasowych wysiłków. Naukowcy z Tilburg University przekonują, że takie niewielkie święto, w trakcie całego procesu odchudzania, pozwala uniknąć kryzysowych momentów, których w trakcie odchudzania nie brakuje.

Z przeprowadzonych badań wynika, że osoby, które dają sobie jednodniowy "odpoczynek" od diety, są bardziej zmotywowane, ponieważ dieta nie kojarzy im się z szeregiem wyrzeczeń. Co więcej, naukowcy wskazali, że takie drobne ustępstwo nie wpływa negatywnie na efekty w odchudzaniu, a sami badani przyznawali, że zwyczajnie dieta ich nie unieszczęśliwiała, zatem łatwiej było im przejść przez cały proces odchudzania.

Osoby, które w trakcie diety pozwolą sobie na chwilę słabości, często dochodzą do wniosku, że ponieśli porażkę i odpuszczają dalsze próby. To, co badacze starają się podkreślić, to fakt, że nawet jeśli mamy chwilę słabości, nie ma w tym nic złego i dalej można kontynuować swoją pracę nad smuklejszą sylwetką. Grunt to nie rezygnować.

"Z badań jednoznacznie wynika, że nawet w trakcie odchudzania warto pozwolić sobie na drobne przyjemności i np. zaplanować w ciągu tygodnia jeden dzień, kiedy na te przyjemności damy sobie przyzwolenie" - wyjaśnia Marcel Zeelenberg z Tilburg University. (PAP Life)

mdn/ jbr/

Serwisy ogólnodostępne PAP