O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Jemen: zacięte walki sił prorządowych z rebeliantami

Co najmniej 55 osób zginęło w ciągu ostatnich 48 godzin na zachodzie Jemenu w zaciętych walkach pomiędzy szyickimi rebeliantami a siłami wspierającymi uznawany przez wspólnotę międzynarodową jemeński rząd - pisze w niedzielę AP.

epa05236533 Yemeni soldiers stand guard at a street in Mansoura neighborhood after it was seized from al-Qaeda militants in the southern port city of Aden, Yemen, 30 March 2016. According to reports, Yemeni army forces loyal to the internationally recognized government of Yemeni President Abdo Rabbo Mansour Hadi seized key neighborhoods from al-Qaeda militants in Yemen's temporary capital, Aden. Yemen has remained unstable since an outbreak of anti-government protests in 2011, facing multiple domestic problems, including ongoing conflict and insurgencies posed by Shiite Houthi rebels and the al-Qaeda in the Arabian Peninsula (AQAP).  EPA/STRINGER 
Dostawca: PAP/EPA. Archiwum PAP/EPA © 2016 / STRINGER
Archiwum PAP/EPA © 2016 / STRINGER / epa05236533 Yemeni soldiers stand guard at a street in Mansoura neighborhood after it was seized from al-Qaeda militants in the southern port city of Aden, Yemen, 30 March 2016. According to reports, Yemeni army forces loyal to the internationally recognized government of Yemeni President Abdo Rabbo Mansour Hadi seized key neighborhoods from al-Qaeda militants in Yemen's temporary capital, Aden. Yemen has remained unstable since an outbreak of anti-government protests in 2011, facing multiple domestic problems, including ongoing conflict and insurgencies posed by Shiite Houthi rebels and the al-Qaeda in the Arabian Peninsula (AQAP). EPA/STRINGER Dostawca: PAP/EPA. Archiwum PAP/EPA © 2016 / STRINGER

Agencja powołuje się na źródła w służbach bezpieczeństwa.

Wśród ofiar są zarówno rebelianci, jak i walczący z ramienia sił prorządowych.

Starcia trwają w prowincjach Taiz, al-Bajda i Marib, na południowym zachodzie kraju.

W sobotę wspierany przez szyickich rebeliantów Huti były prezydent Ali Abd Allah Salah oświadczył, że nie uzna wspieranego przez Zachód rządu, a swoją propozycję rozwiązania konfliktu przedstawił podczas rokowań w Kuwejcie.

W połowie maja prowadzone pod patronatem ONZ negocjacje w Kuwejcie załamały się. Władze Jemenu zapowiedziały wówczas, że powrót do obrad będzie możliwy dopiero wtedy, gdy rebelianci zdecydują się na wycofanie swych oddziałów z miast na północy i zachodzie kraju oraz gdy złożą broń.

Jemen jest pogrążony w chaosie od 2011 roku, kiedy to społeczna rewolta położyła kres wieloletnim dyktatorskim rządom prezydenta Salaha. Tylko południowa część kraju wraz z Adenem podlega uznawanemu przez wspólnotę międzynarodową i popieranemu przez Arabię Saudyjską rządowi, którego władza jest jednak w znacznej mierze iluzoryczna.

Sunnicka koalicja zwalcza wspieranych przez Iran szyickich rebeliantów kontrolujących stolicę kraju Sanę oraz rozległe terytoria na północy i zachodzie kraju.

ONZ podaje, że od rozpoczęcia w marcu 2015 roku arabskiej interwencji pod wodzą Arabii Saudyjskiej konflikt w Jemenie kosztował już życie ponad 6,2 tys. osób, z czego połowę stanowią cywile. (PAP)

ulb/ zab/

Serwisy ogólnodostępne PAP