Terlecki: kampania wymaga intensywnej pracy i ogromnej mobilizacji naszych zwolenników

2020-02-24 17:50 aktualizacja: 2020-02-25, 07:10
Jachranka, 24.02.2020. Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (L) przed Hotelem Windsor. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Jachranka, 24.02.2020. Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (L) przed Hotelem Windsor. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Omawialiśmy techniczne i programowe elementy naszej kampanii; wymaga ona niezwykle intensywnej pracy oraz ogromnej mobilizacji naszych zwolenników - powiedział w poniedziałek dziennikarzom szef klubu PiS Ryszard Terlecki podczas wyjazdowego posiedzenia klubu parlamentarnego PiS.

Klub PiS zebrał się w poniedziałek wieczorem na wyjazdowym posiedzeniu w podwarszawskiej Jachrance. Na spotkanie przyjechali m.in. prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, lider PiS Jarosław Kaczyński, a także szefowie: Porozumienia - wicepremier Jarosław Gowin i Solidarnej Polski - minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska po zakończeniu pierwszej, oficjalnej części posiedzenia klubu powiedziała dziennikarzom, że spotkanie przebiega w bardzo życzliwej atmosferze. "Jednocześnie w atmosferze mobilizacji i pełnego wsparcia dla pana prezydenta Andrzeja Dudy" - dodała.

Terlecki poinformował, że podczas spotkania głos zabrali prezydent Duda, premier Morawiecki oraz szef PiS. "Potem omawialiśmy pewne techniczne i programowe elementy naszej kampanii, które poznacie państwo w następnych dniach, w czasie konwencji programowej pana prezydenta i w czasie kolejnych dni naszej kampanii" – zapowiedział Terlecki.

Szef klubu PiS pytany czy oceniono dotychczasowy przebieg kampanii prezydenckiej, odparł, że tak. "Dokonaliśmy pewnego podsumowania dotychczasowych działań. Przypomnieliśmy też i porównaliśmy z działaniami z poprzedniej kampanii pana prezydenta i jesteśmy pełni optymizmu i wiary w zwycięstwo, choć oczywiście mówimy zawsze – i będziemy to mówić do ostatnich godzin przed ciszą wyborczą – że ta kampania wymaga niezwykle intensywnej pracy, a także ogromnej mobilizacji naszych zwolenników" – powiedział Terlecki.

Dopytywany czy pojawiły się pomysły na korekty kampanijnych działań, Terlecki stwierdził, że omawiano "szczegółowo pewne elementy tej kampanii". "Ale słowo korekta nie jest tu, myślę, na miejscu, raczej mówiliśmy o tym, co przed nami, niż o tym co za nami" – zaznaczył szef klubu PiS.

Prezydent Duda zainaugurował swoją kampanię wyborczą w sobotę 15 lutego podkreślając, że najważniejszym celem jego prezydentury jest podniesienie poziomu życia Polaków. Deklarował chęć spotkania się z jak największą liczbą mieszkańców Polski; apelował też do swoich kontrkandydatów, aby prowadzić uczciwą kampanię wyborczą.

W ubiegłą środę został zaprezentowany sztab wyborczy Andrzeja Dudy. Mecenas Jolanta Turczynowicz-Kieryłło została szefową kampanii, Joachim Brudziński - szefem sztabu organizacyjnego, a b. premier Beata Szydło - sztabu programowego. Rzecznikiem sztabu został europoseł Adam Bielan.

W sztabie znaleźli się też wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha, rzecznik prezydenta Błażej Spychalski, szef gabinetu politycznego premiera Krzysztof Kubów, rzecznik rządu Piotr Müller, wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker, szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski, wicerzecznik PiS Radosław Fogiel oraz poseł PiS Przemysław Czarnek.

W wyborach prezydenckich, które odbędą się 10 maja, kontrkandydatami Andrzeja Dudy będą m.in.: wicemarszałek Sejmu, posłanka KO Małgorzata Kidawa-Błońska, europoseł Robert Biedroń (Wiosna), lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, poseł Konfederacji Krzysztof Bosak oraz kandydat niezależny, dziennikarz Szymon Hołownia.

Jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja odbędzie się druga tura wyborów. (PAP)

autor: Rafał Białkowski

rbk/  mok/