Senat zajmie się w piątek ustawą ws. szczególnych rozwiązań związanych z koronawirusem

2020-03-05 18:56 aktualizacja: 2020-03-05, 19:00
Wspólne posiedzenie senackich Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Zdrowia, 5 bm. Fot.PAP/Mateusz Marek
Wspólne posiedzenie senackich Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Zdrowia, 5 bm. Fot.PAP/Mateusz Marek
Ustawą dotyczącą szczególnych rozwiązań związanych z rozprzestrzenianiem się nowego koronawirusa - zajmie się w piątek Senat na dodatkowym, zaplanowanym na jeden dzień posiedzeniu.

Jak mówił szef KPRM Michał Dworczyk, podczas czwartkowego spotkania premiera Mateusza Morawickiego z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych szef rządu zaapelował, by Senat przyjął tę ustawę bez poprawek, by mogła wejść jak najszybciej w życie.

Specustawę uchwalił w poniedziałek Sejm. W czwartek zajmowały się nią połączone senackie komisje: zdrowia i ustawodawcza; podczas posiedzenia senator Marek Borowski (KO) zapowiedział poparcie ustawy bez poprawek. "Mojemu klubowi przedstawiłem propozycję przyjęcia tej ustawy bez poprawek, z jednoczesną zapowiedzią złożenia takich poprawek w formie senackiej inicjatywy ustawodawczej, w jak najszybszym trybie" - poinformował.

"Wydaje mi się to racjonalnym rozwiązaniem. Dzisiaj, w tej sytuacji rzeczą szalenie ważną jest, żeby możliwie maksymalnie przepatrzeć wszystko to, co rząd proponuje i uzyskać wyjaśnienia rządu przy różnych kwestiach spornych, co pozwoli później łatwiej te poprawki sformułować" - dodał Borowski.

Jednocześnie wyraził wątpliwości co do niektórych zapisów tej ustawy. Wskazywał, że niektóre przepisy mają "trochę cechy stanu wyjątkowego", a ich odwołanie - według ustawy - następuje po 180 dniach. Zwracał uwagę, że zgodnie z Konstytucją stan wyjątkowy trwa 90 dni.

W odpowiedzi wiceminister zdrowia Waldemar Kraska podkreślił, że termin 180 dni w odniesieniu do obowiązywania niektórych przepisów specustawy, to wynik uzgodnień z opozycją w Sejmie. "Wspólnie zastanawiając się, jak długo może trwać to zjawisko, zakładając taki ani optymalny, ani maksymalnie pesymistyczny rozwój wypadków i korzystając też z opinii lekarzy, wskazaliśmy na 180 dni" - powiedział Kraska. Jak zaznaczył, 90 dni to termin za krótki, na to żeby zagrożenie tą epidemią całkowicie zniknęło.

Wcześniej wątpliwości co do zaproponowanego w ustawie ograniczenia praw obywatelskich wyrażali też marszałek Senatu Tomasz Grodzki (KO) i wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica).

"Senat zajmie się szybko ustawą nt. koronawirusa (choć jeszcze tydzień temu senatorowie PiS nie chcieli o tym debatować!), aby walczyć z zagrożeniem. Pamiętajmy jednak, żeby pod hasłem walki z wirusem nie dopuścić do niezasadnego ograniczenia swobód obywatelskich - na to zgody nie ma" - napisał Grodzki we wtorek na Twitterze.

Przyjęta przez Sejm ustawa zakłada m.in., że pracodawca, by przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się choroby COVID-19, będzie mógł polecić pracownikowi wykonywanie obowiązków zdalnie z domu. Wprowadza rozwiązania zapewniające prawo otrzymania dodatkowego zasiłku opiekuńczego dla rodziców zwolnionych od wykonywania pracy z powodu konieczności sprawowania opieki nad dzieckiem, za okres nie dłuższy niż 14 dni, w przypadku zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły, do których uczęszcza dziecko.

Ustawa zakłada ponadto możliwość dokonywania zamówień na towary lub usługi niezbędne do przeciwdziałania COVID-19, bez stosowania przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych. Do projektowania, budowy, przebudowy, utrzymania i rozbiórki obiektów budowlanych, w tym zmiany sposobu użytkowania, w związku z przeciwdziałaniem COVID-19, wprowadzono możliwość niestosowania przepisów ustawy Prawo budowlane, a także ustaw o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym ustawy oraz o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.

Określa także m.in. zasady udzielania świadczeń opieki zdrowotnej w związku z rozprzestrzenianiem COVID-19 oraz zasady finansowania tych świadczeń. Ustawa zakłada, że minister zdrowia na podstawie informacji przekazywanych przez Głównego Inspektora Farmaceutycznego ustali w drodze obwieszczenia maksymalne ceny na określone produkty lecznicze, wyroby medyczne i środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego, które mogą być wykorzystane w związku z przeciwdziałaniem COVID-19.

W ustawie zapisano też, że w przypadku zagrożenia zdrowia pacjenta związanego z COVID-19, farmaceuta posiadający prawo wykonywania zawodu może wystawić receptę farmaceutyczną.

Ustawa zakłada ponadto, że w skrajnym przypadku, gdy stan epidemii i zagrożenia przekroczy możliwość działania administracji rządowej i samorządów, rząd może rozporządzeniem określić zagrożony obszar wraz ze wskazaniem rodzaju strefy, na którym wystąpił stan epidemii lub stan zagrożenia epidemicznego oraz rodzaj stosowanych na tym terenie rozwiązań.

Premier może, w myśl ustawy - na wniosek ministra zdrowia - nałożyć na jednostkę samorządu terytorialnego obowiązek wykonania określonego zadania w związku z przeciwdziałaniem COVID-19.

Regulacja przewiduje też zmiany dotyczące wykorzystania wiedzy i kwalifikacji posiadanych przez żołnierzy pełniących czynną służbę wojskową w zakresie szerszym niż ten wynikający z pełnionych obowiązków w ramach posiadanej specjalności wojskowej i wojskowego przeszkolenia.

W ustawie zapisano również m.in., że w celu przeciwdziałania COVID-19 Rada Ministrów może, w drodze rozporządzenia, dokonywać przeniesienia planowanych wydatków budżetowych między częściami i działami budżetu państwa uwzględniając wysokość oraz rodzaj koniecznego wsparcia i bieżące wykonanie wydatków w poszczególnych częściach i działach budżetu państwa.

Minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował w środę rano, że w nocy z wtorku na środę potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce. Dodał, że pacjent jest hospitalizowany w Zielonej Górze, czuje się dobrze. To mężczyzna, który przyjechał z Niemiec. Osoby, które miały z nim kontakt, zostały poddane kwarantannie domowej.

Ustawa ma wejść w życie z dniem następującym po dniu jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.(PAP)

autorka: Wiktoria Nicałek

wni/ itm/