Bosak: Konfederacja dobrze odpowiada kobietom
Kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak powiedział w niedzielę, że będzie zabiegał w kampanii o głosy kobiet. "Konfederacja, akcentując z jednej strony ideały wolności, a z drugiej pryncypia konserwatywne, dobrze odpowiada kobietom" - podkreślił.
Bosak z okazji Dnia Kobiet wręczał paniom kwiaty na ulicach w Zamościu (Lubelskie) i namawiał je, aby na niego głosowały.
"Wyzwaniem, które postawiliśmy sobie na samym początku tej kampanii wyborczej jest przekonanie większej liczby kobiet do głosowania na ideową prawicę. Wiemy z badań exit pool po poprzednich wyborach, że w naszej grupie wyborców dominują mężczyźni. To dobrze, cieszymy się z tego, natomiast chcemy, żeby popierały nas także kobiety. Będziemy cierpliwie przekonywać panie do siebie w tej kampanii wyborczej" – powiedział na konferencji prasowej.
Bosak przekonywał, że Konfederacja zasługuje na poparcie kobiet. "Konfederacja akcentując z jednej strony ideały wolności, a z drugiej pryncypia konserwatywne, dobrze odpowiada kobietom. My w odróżnieniu od polityków lewicowych, tej postępowej lewicy, nie wskazujemy jedynie słusznej drogi, którą mają iść kobiety, na przykład, że wszystkie mają wybierać pracę zawodową" – powiedział kandydat Konfederacji.
Podkreślił, że jego ugrupowanie "szanuje każdy wybór, który wynika z jakichś głębszych przekonań". "Uważamy, że macierzyństwo jest niezwykle ważną misją i szanujemy wybór kobiet, które chcą w całości poświęcić się macierzyństwu, ale szanujemy także wybór kobiet, które chcą pracować zawodowo, spełniać się, łączyć to z macierzyństwem albo nie. Jako konserwatyści nie narzucamy żadnej, jedynie słusznej drogi" – powiedział Bosak.
Zapewnił o wspieraniu kobiet "w tym, co potrzebne z perspektywy społecznej". "Z perspektywy społecznej potrzebujemy przezwyciężenia kryzysu demograficznego (…), z drugiej strony nie mamy zamiaru ani kupować poparcia kobiet świadczeniami społecznymi, korumpować całych wielkich grup elektoratu jak w tej chwili próbuje to robić Prawo i Sprawiedliwość, ani nie mamy zamiaru, tak jak Lewica czy postępowi liberałowie, narzucać jakiegoś technokratycznego stylu życia" – dodał.
Poproszony o ocenę projektu liberalizującego przepisy dotyczące dopuszczalności przerywania ciąży, ogłoszonego przez Roberta Biedronia i Lewicę, Bosak powiedział, że "przepisy zdejmujące sankcje karne za zabicie dzieci nienarodzonych to barbarzyństwo".
Zapewnił, że on jest zwolennikiem "pełnej ochrony życia nienarodzonego", a propozycję Lewicy nazwał "anachronizmem". Zwrócił uwagę, że badania opinii publicznej wskazują na to, że wśród młodych ludzi zwiększa się odsetek przeciwników dopuszczalności przerywania ciąży, co – jego zdaniem - wynika z upowszechniania wiedzy o prenatalnej fazie życia człowieka.
"Łączenie przez lewicę języka praw człowieka z przyzwoleniem na zabijanie dzieci nienarodzonych jest absurdem, jest typowym dla lewicy brakiem logiki w myśleniu i jest podejściem głęboko antynaukowym. Dlatego, że tej chwili jedyny możliwy do zdiagnozowania przez naukę moment wyróżniający początek życia to moment poczęcia" - podkreślił.
"Lewica nie zawojuje żadnych nowych grup elektoratu takim podejściem, są to hasła anachroniczne, wyświechtane, które nikogo specjalnie nie zainteresują poza grupą osób już przekonanych do Lewicy, takich jak uczestnicy czarnych protestów, feministki czy działacze LGBT" – ocenił Bosak.(PAP)
Autor: Zbigniew Kopeć
kop/ mark/