Kosiniak-Kamysz w swoim Pakiecie Antykryzysowym proponuje m.in. dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców
Dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców samozatrudnionych, uruchomienie środków z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Funduszu Pracy i zwrot podatku VAT dla firm - to niektóre założenia tzw. Pakietu Antykryzysowego lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza dedykowanego przedsiębiorcom.
Kosiniak-Kamysz w środę wziął udział w spotkaniu z przedsiębiorcami, przedstawicielami branży transportowej, hotelarskiej i turystycznej, na którym przedstawił założenia przygotowanego w związku z rozprzestrzeniającym się koronawirusem tzw. Pakietu Antykryzysowego dedykowanego przedsiębiorcom.
Lider PSL prezentując swoje propozycje podkreślił, że jego zdaniem pilne jest wdrożenie dobrowolnego ZUS-u dla przedsiębiorców samozatrudnionych. "Dzisiaj dla wielu samozatrudnionych byłaby to rzecz zbawienna, żeby w momencie kryzysu, w momencie, kiedy nie są w stanie zapłacić ZUS-u, nie musieli tego robić" - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Innym zaproponowanym przez niego rozwiązaniem było uruchomienie środków z Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. "Potrzebne jest podjęcie decyzji o tym, żeby z Funduszu Pracy, Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych z jednej strony odprowadzać składki na ubezpieczenie społeczne za pracodawcę, a z drugiej strony wypłacić minimalne wynagrodzenie dla tych, którzy - nie z własnej winy - przebywają na urlopie bezpłatnym" - powiedział szef ludowców.
W jego ocenie Fundusz Pracy ma stabilne finansowanie. "Na ten moment są zgromadzone dziesiątki miliardów złotych. Należy je natychmiast uruchomić i przyjąć rozwiązania, które gwarantują odprowadzanie składek, ale też wypłatę minimalnego wynagrodzenia" - podkreślił Kosiniak-Kamysz.
Dodał, iż oczekuje też natychmiastowych decyzji o zwrocie VAT-u firmom, którym się ten zwrot należy. "Koniec ze zwlekaniem, koniec z przeciąganiem, koniec z kontrolami, które wpływają na zablokowanie zwrotu VAT" - mówił lider PSL.
Według niego, ważne jest też zawieszenie spłat kredytów hipotecznych. Zwrócił uwagę, że we Włoszech zdecydowano się w porozumieniu z bankami zatrzymać spłaty tych kredytów. "Moim zdaniem taka decyzja powinna już być przygotowywana przez polski rząd" - zaznaczył szef PSL.
Jego zdaniem trzeba też uruchomić środki, które utrzymają płynność finansową wielu polskich firm. "Bank Gospodarstwa Krajowego powinien już przyjmować programy dające taką szansę" - podkreślił Kosiniak-Kamysz.
Lider ludowców poinformował, że wypracowana specustawa dedykowana przedsiębiorcom będzie w tym tygodniu zaprezentowana i zgłoszona w Sejmie. "Tak, żebyśmy wspólnie mogli dyskutować o tych rozwiązaniach" - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Dodał, że jeżeli trzeba będzie zwołać posiedzenie Sejmu na przyszły tydzień, żeby przyjąć te rozwiązania, to marszałek Elżbieta Witek powinna podjąć taką decyzję w trybie pilnym.
Podczas spotkania głos zabierali też przedsiębiorcy. Prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych Jan Buczek zwracał uwagę, że to właśnie branża transportowa jest szczególnie dotknięta sytuacją związaną z koronawirusem.
Buczek podkreślił, że obroty branży wynosiły do tej pory ponad 30 mld euro. Poinformował, że z ankiety którą rozesłano do członków zrzeszenia wynika, iż spadek obrotów branży zbliża się do 40 proc. "W ubiegłym tygodniu mieliśmy szacunki na poziomie 30 procent" - dodał.
Buczek powiedział też, że zrzeszenie zwróciło się dwa tygodnie temu do premiera Mateusza Morawieckiego z prośbą o podjęcie natychmiastowych działań wspierających branżę transportową. "Bo uznajemy, że jako branża transportowa jesteśmy niezwykle ważnym elementem w całej gospodarce i w związku z tym pozwolenie na zejście z rynku takiej branży byłoby stratą niepowetowaną i błędem" - powiedział. Dodał, że premier na ten apel zareagował i w zeszłym tygodniu odbyło się w tej sprawie spotkanie przedstawicieli zrzeszenia z ministrem infrastruktury.
Według informacji podanych przez resort zdrowia, w Polsce dotąd potwierdzono 25 przypadków zakażenia koronawirusem. Według ostatnich danych 220 osób jest hospitalizowanych, 1055 objęto kwarantanną, a 9366 nadzorem epidemiologicznym.
Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhan, stolicy prowincji Hubei. (PAP)
autor: Edyta Roś
ero/ itm/