O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Policja potwierdza ksenofobiczny motyw ataku na Polaka w Leeds

Policja w Leeds w hrabstwie West Yorkshire potwierdziła w poniedziałek w rozmowie z PAP, że piątkowy atak na dwóch Polaków jest traktowany jako przestępstwo na tle nienawiści narodowościowej. Polskie służby konsularne są kontakcie z policją i władzami miasta w celu wyjaśnienia tego wydarzenia.

Wielka Brytania, Londyn, policja Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski / Wielka Brytania, Londyn, policja Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Według komunikatu policji Polacy zostali zaatakowani w piątek wieczorem przez grupę około dwudziestu zakapturzonych nastolatków w wieku od 16 do 18 lat. Jeden z Polaków został poważnie ranny; wymagał interwencji chirurgicznej i założenia szwów. Wbrew wcześniejszym informacjom przekazanym PAP przez policję, mężczyzna wciąż pozostaje w szpitalu.

"Incydent jest traktowany jako rasistowski ze względu na komentarze wygłaszane pod adresem ofiary" - podkreślono w komunikacie policji.

Do ataku doszło na jednej z głównych ulic zachodniej dzielnicy liczącego blisko 800 tys. mieszkańców Leeds. Według spisu powszechnego z 2011 roku w mieście mieszka około 7 tys. Polaków, ale nieoficjalnie ta liczba może być nawet kilkakrotnie wyższa.

Chcemy zapewnić mieszkańców, a w szczególności polską społeczność, iż nie będziemy tolerować podobnych incydentów motywowanych nienawiścią na tle narodowościowym i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby pociągnąć winnych do odpowiedzialności - podkreślił w oświadczeniu szef lokalnej policji Paul Money. Jak dodał, funkcjonariusze sprawdzają obecnie nagrania z kamer monitoringu w pobliżu miejsca zdarzenia i wciąż poszukują świadków ataku.

Polski konsul w Manchesterze Łukasz Lutostański zapewnił w rozmowie z PAP, że służby konsularne wiedzą o incydencie. "Jesteśmy w bieżącym kontakcie z policją i władzami miejskimi w celu wyjaśnienia tego wydarzenia" - powiedział.

Lutostański podkreślił, że w poniedziałek podjęto stanowcze działania na szczeblu polityczno-administracyjnym, m.in. wysyłając list do burmistrza Leeds, domagając się natychmiastowej reakcji i zagwarantowania bezpieczeństwa polskich obywateli mieszkających w tym mieście. Na piątek wstępnie planowane jest też spotkanie z lokalną społecznością Polaków.

To kolejny poważny incydent na tle nienawiści narodowościowej wymierzony w polską społeczność w Wielkiej Brytanii od czerwcowego referendum w sprawie wyjścia tego kraju z Unii Europejskiej. Do najpoważniejszego doszło 27 sierpnia w Harlow w hrabstwie Essex, gdzie jedna osoba zginęła, a druga została ciężko ranna.

Z Leeds Jakub Krupa (PAP)

jakr/ az/ ap/ mag/

Zobacz także

  • Policyjny radiowóz. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Policyjny radiowóz. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Tragedia w Jeleniej Górze. Znaleziono zwłoki 12-latki. Policja podejrzewa zabójstwo

  • Policja, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Łukasz Gągulski
    Policja, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Łukasz Gągulski

    Policyjny pościg za kierowcą tira na trasie S3. Wszczęto śledztwo ws. nieumyślnego spowodowania śmierci

  • Policyjny radiowóz. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Policyjny radiowóz. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Koszalin. Podejrzany przedmiot na torach przy stacji kolejowej

  • Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Krzysztof Ćwik
    Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Krzysztof Ćwik

    Ślepe naboje karabinowe na torach w Wielkopolsce. Policja: to prowokacja

Serwisy ogólnodostępne PAP