Biedroń: Kościół stworzył system ukrywania pedofilów, polska lewica to rozliczy
Kościół stworzył system ukrywania pedofilów, a wielu hierarchów i polityków zawiodło. Tylko lewica ma siłę, odwagę i determinację, żeby to rozliczyć i doprowadzić do tego, aby sprawiedliwości stało się zadość – mówił w niedzielę kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń.
W sobotę miał premierę na kanale YouTube film dokumentalny braci Tomasza i Marka Sekielskich "Zabawa w chowanego". Przedstawia on przypadki pedofilii wśród księży.
W niedzielę rano Biedroń oświadczył, że "nadeszła najwyższa pora, żebyśmy wyspowiadali grzeszny Kościół katolicki z jego grzechów". Podczas briefingu przed katedrą przy ul. Długiej w Warszawie przekonywał, że film Sekielskich jest kolejną odsłoną "wielkiego dramatu, który przez lata był zamiatany pod dywan nie tylko przez polską klasę polityczną, nie tylko przez polskich polityków, ale także przez wielu księży, hierarchów, którzy mieli realną władzę, żeby zmienić tę sytuację".
Nawiązując do ubiegłorocznego filmu Sekielskich "Tylko nie mów nikomu", mówił o nadziei jego środowiska politycznego, że jego premiera "otworzy oczy wielu hierarchom i politykom, żeby zacząć działać, żeby stanąć po stronie ofiar, a nie oprawców".
"Przez ten rok prokuratura (ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego – PAP) Zbigniewa Ziobry, cały system sprawiedliwości, całe polskie państwo pod rządami PiS-u nas zawiodło. Zawiodło nie tylko nas, ale przede wszystkim ofiary tych, którzy czekają nadal na sprawiedliwość. Zawiodło ich, jeśli chodzi o funkcjonowanie państwa" – oświadczył.
Jak poinformował, "kilka dni temu wygraliśmy sprawę, jeśli chodzi o możliwość wyświetlenia tego filmu na fasadzie tej katedry".
"Ani ja, ani środowisko, które reprezentuję, czyli polska lewica, nie spoczniemy, dopóki sprawiedliwości nie stanie się zadość. Będziemy za każdym razem sumieniem tego grzesznego Kościoła, bo jest to jedyna instytucja, która stworzyła sprawny system ukrywania pedofilów. Stworzyła system, który doprowadził do tego, że sprawiedliwości nadal nie stało się zadość" – przekonywał.
Według niego "dzisiaj nie mówimy o czarnych owcach, bo czarne owce mogą znaleźć się w każdym środowisku, ale mówimy o pasterzach, którzy przez lata czarne owce chronili". Jego zdaniem w tej sytuacji potrzebne jest silne i odważne państwo oraz takie jego instytucje, które "będą miały odwagę i siłę, i determinację stanąć po stronie ofiary, a nie sprawcy".
"I tylko polska lewica ma siłę, odwagę i determinację, żeby ten proces przeprowadzić, żeby doprowadzić do tego, że film, którego wielu nie chciało zobaczyć i odwracało głowę, został i zostanie wyświetlony na fasadzie tego typu budynków, jak kościoły. (...) Polska lewica rozliczy tych wszystkich, którzy nie tylko powinni zostać wyspowiadani, ale także zapłacić za swoje grzechy i przestępstwa" – zapowiedział Biedroń.
Prymas Polski abp Wojciech Polak w oświadczeniu przekazanym w sobotę PAP podkreślił, że film "Zabawa w chowanego", który obejrzał, ukazuje, że nie dochowano obowiązujących w Kościele standardów ochrony dzieci i młodzieży.
"Mam na myśli sposób traktowania osób pokrzywdzonych i ich rodzin, brak podjęcia odpowiednich działań w wyniku otrzymanych informacji o wykorzystywaniu seksualnym dzieci przez księdza, czyli niewypełnienie obowiązków nałożonych na przełożonego przez prawo kościelne" – napisał w oświadczeniu abp Polak.(PAP)
Autor: Mieczysław Rudy
rud/ joz/
