O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Debata Trump-Clinton

Pierwsza debata telewizyjna kandydatów na prezydenta USA: Hillary Clinton i Donalda Trumpa okazała się brutalnym pojedynkiem na słowa i argumenty, w którym oboje atakowali się nawzajem i zarzucali sobie kłamstwa i manipulowanie faktami.

epaselect epa05557644 Democrat Hillary Clinton (R) and Republican Donald Trump (L) shake hands at the start of the first presidential debate at Hofstra University in Hempstead, New York, USA, 26 September 2016. The only Vice Presidential debate will be held on 04 October in Virginia, and the second and third Presidential Debates will be held on 09 October in Missouri and 19 October in Nevada. EPA/JUSTIN LANE Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2016 / JUSTIN LANE
PAP/EPA © 2016 / JUSTIN LANE / epaselect epa05557644 Democrat Hillary Clinton (R) and Republican Donald Trump (L) shake hands at the start of the first presidential debate at Hofstra University in Hempstead, New York, USA, 26 September 2016. The only Vice Presidential debate will be held on 04 October in Virginia, and the second and third Presidential Debates will be held on 09 October in Missouri and 19 October in Nevada. EPA/JUSTIN LANE Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2016 / JUSTIN LANE

Pierwsza część debaty, odbywającej się na Uniwersytecie Hofstra koło Nowego Jorku i prowadzonej przez dziennikarza telewizji NBC, Lestera Holta, poświęcona była gospodarce. Dało to Trumpowi okazję do frontalnej krytyki dorobku administracji prezydenta Baracka Obamy, w której Clinton pełniła stanowisko sekretarza stanu.

Trump, nowojorski deweloper i miliarder, atakował Clinton z pozycji biznesmana lepiej, jego zdaniem, przygotowanego do reformy gospodarki, której wzrost – jak mówił – jest tłumiony regulacjami mnożonymi przez rządowych biurokratów i wysokimi podatkami uchwalanymi przez polityków.

Obiecał, że jako prezydent obniży podatki od korporacji i wyeliminuje niepotrzebne regulacje. Ma to – jak zapewniał – przyspieszyć wzrost i stworzyć 10 milionów miejsc pracy. Atakował też układy o wolnym handlu zawarte przez USA, które, jak powtarzał, spowodowały ucieczkę miejsc pracy z kraju.

Trump uporczywie wracał do tego tematu i obwinił Clinton, że zawsze popierała te układy. Podkreślił, że zaczęła zmieniać zdanie dopiero wtedy, gdy on zwrócił uwagę w kampanii wyborczej, że trzeba je renegocjować, bo nie są korzystne dla USA.

„Musimy powstrzymać odpływ miejsc pracy z Ameryki i ucieczkę korporacji amerykańskich z kraju” - zaapelował.

Clinton: najgorsze byłoby wrócić do polityki, która wpędziła nas w kryzys

Clinton replikowała, że zgadza się, iż należy renegocjować układy o wolnym handlu, ale napiętnowała inne propozycje Trumpa jako kontynuację republikańskiej polityki, która – jej zdaniem – wywołała recesję i kryzys finansowy pogłębiający nierówności w USA i kurczenie się klasy średniej.

„Zgoda, musimy mieć inteligentne układy handlowe. Ale najgorsze byłoby wrócić do polityki, która wpędziła nas w kryzys. (…) Donald wierzy, że kiedy pomaga się bogatym, skorzystają na tym wszyscy. To nieprawda. Musimy budować gospodarkę, która działa nie tylko dla tych, którzy są na górze” - powiedziała.

Trump nieustannie przerywał wywody Clinton, która reagowała na to ironicznym uśmiechem.

Kandydatka Demokratów wezwała następnie Trumpa do ujawnienia swoich zeznań podatkowych, czego kandydat Republikanów odmawia.

Trump odpowiedział, że „wbrew radom swojego adwokata” ujawni te zeznania, kiedy Hillary ujawni treść wszystkich swoich maili, które wbrew przepisom wysyłała ze swego prywatnego serwera, gdy była sekretarzem stanu.

Clinton: ponad 50 ekspertów ds. bezpieczeństwa narodowego stwierdziło, że Donald Trump nie nadaje się na prezydenta

O ile w pierwszej części debaty, dotyczącej gospodarki, Trump przejął inicjatywę, a Hillary zdawała się zepchnięta do defensywy, to kiedy konfrontacja zeszła na tematy międzynarodowe, role się odwróciły – kandydat GOP z trudem bronił się przed jej argumentami.

Clinton wypomniała mu komplementy pod adresem prezydenta Rosji Władimira Putina i podważanie amerykańskich sojuszy, z NATO na czele. Przypomniała, że Rosja włamuje się do amerykańskich systemów komputerowych i zapowiedziała, że jako prezydent nie pozwoli na to.

„To dlatego ponad 50 ekspertów ds. bezpieczeństwa narodowego stwierdziło, że Donald Trump nie nadaje się na prezydenta” - zwróciła uwagę.

Hillary podkreśliła, że sojusznicy z NATO pomogli Ameryce w wojnie z terroryzmem po ataku 11 września i są jej nadal niezbędni, podobnie jak partnerzy USA na Bliskim Wschodzie w walce z Państwem Islamskim (IS). Skrytykowała republikańskiego rywala za osłabianie tych związków przez antymuzułmańskie wypowiedzi.

„Chcę zapewnić naszych sojuszników, że będę honorowała zawarte z nimi traktaty obronne” - powiedziała Hillary.

Trump krytykował Clinton za układ nuklearny z Iranem i atakował ją za „pozostawienie próżni” w Iraku

Kandydat Republikanów krytykował Clinton za układ nuklearny z Iranem i atakował ją za „pozostawienie próżni” w Iraku przez wycofanie stamtąd wszystkich wojsk amerykańskich, co ułatwiło dżihadystom utworzenie tam IS.

Clinton była wtedy szefową dyplomacji, ale układ z Irakiem o wycofaniu wojsk był wynegocjowany jeszcze przez prezydenta George'a W. Busha. Próby jego zmiany i pozostawienia części wojsk rozbiły się o opór rządu irackiego przeciw udzieleniu immunitetu sądowego żołnierzom amerykańskim.

Kandydatka Demokratów argumentowała, że Trump nie przedstawia żadnej alternatywy dla porozumienia z Iranem i jego wypowiedzi sugerują, że gotowy byłby do wojny z tym krajem. „Donald mówi o jakimś tajnym planie wojny z IS, ale najwyraźniej nie ma żadnego planu” - zaznaczyła.

Zarzuciła też Trumpowi, że kłamliwie twierdzi, iż był przeciwny inwazji Iraku, podczas gdy są dowody, że ją popierał.

Kandydat GOP upierał się, że to „nieprawda”.

Trump: będę prezydentem „prawa i porządku”

W części dotyczącej bezpieczeństwa wewnętrznego Holt pytał oboje kandydatów, jak wyobrażają sobie walkę z przestępczością i terroryzmem w USA.

Trump mówił, że będzie prezydentem „prawa i porządku” i podobnie jak niedawno w swej kampanii wyborczej chwalił „twarde” metody działania policji, jak stosowane do niedawna w Nowym Jorku wyrywkowe zatrzymywanie i rewidowanie osób na ulicy, czyli tzw. stop-and-frisk.

Hillary przypomniała, że przestępczość w Nowym Jorku nadal spada, chociaż „stop-and-frisk” zaprzestano w 2013 r. i zwróciła uwagę, że metody te zaostrzyły napięcia między policją a Afroamerykanami, którzy są najczęściej zatrzymywani.

Podkreśliła, że przestępczość w USA utrzymuje się na wysokim poziomie wskutek łatwej dostępności broni palnej. Trump tymczasem – przypomniała – popiera w tej sprawie stanowisko lobby producentów i posiadaczy broni, które sprzeciwia się wszelkim restrykcjom na sprzedaż broni.

Sporą część debaty wypełniła polemika na temat spiskowej teorii jakoby prezydent Obama nie urodził się w USA, tylko w Kenii, co odbierałoby mu prawo do pełnienia urzędu; teorię tę przez kilka lat nagłaśniał Trump.

Trump: ona ma doświadczenie, ale to jest złe doświadczenie

Kandydat GOP bronił się twierdząc, że to sami Demokraci zainicjowali podejrzenia w sprawie miejsca urodzenia Obamy, kiedy kandydował on do Białego Domu w 2008 r. Nie przedstawił jednak na to wiarygodnych dowodów. Trump dopiero niedawno przyznał w końcu, że „uważa, iż prezydent Obama urodził się w USA”.

Debata przeradzała się miejscami w kłótnię obfitującą w personalne ataki.

„Hillary nie ma dość sił, aby być prezydentem. Nie ma wytrzymałości, by negocjować z Chinami czy Arabia Saudyjską” - powiedział Trump, czyniąc aluzję do kłopotów swej rywalki ze zdrowiem.

„Ona ma doświadczenie, ale to jest złe doświadczenie” - dodał. Hillary – powtarzał – jako sekretarz stanu pozostawiła po sobie na świecie tylko „chaos”.

Clinton: to jest człowiek, który nazywał kobiety świniami

Clinton przypomniała mizoginiczne wypowiedzi Trumpa z przeszłości.

„To jest człowiek, który nazywał kobiety świniami, i porównywał je do psów i mówił, że ciąża kobiety to kłopot dla pracodawcy” - powiedziała.

Na zakończenie jednak, na pytanie czy pogodzą się z wynikami wyborów, jakiekolwiek one będą, oboje odpowiedzieli twierdząco.

„Jeśli Hillary wygra, absolutnie będę ją popierał” - oświadczył Trump.

Clinton podkreśliła, że uzna każdy wynik wyborów jako wyraz „woli narodu”.

Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski (PAP)

tzal/ ksaj/ mal/

Galeria (6)

  • PAP/EPA © 2016 / ANDREW GOMBERT
    1/6

    PAP/EPA © 2016 / ANDREW GOMBERT

  • PAP/EPA © 2016 / ANDREW GOMBERT
    2/6

    PAP/EPA © 2016 / ANDREW GOMBERT

  • PAP/EPA © 2016 / ANDREW GOMBERT
    3/6

    PAP/EPA © 2016 / ANDREW GOMBERT

  • PAP/EPA © 2016 / PETER FOLEY
    4/6

    PAP/EPA © 2016 / PETER FOLEY

  • PAP/EPA © 2016 / JOE RAEDLE
    5/6

    PAP/EPA © 2016 / JOE RAEDLE

  • PAP/EPA © 2016 / PETER FOLEY
    6/6

    PAP/EPA © 2016 / PETER FOLEY

Tematy

Zobacz także

  • Myśliwiec F-35A - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/EPA/JOEL CARRETT
    Myśliwiec F-35A - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/EPA/JOEL CARRETT

    Media: USA przerzuciły do bazy w Portoryko myśliwce F-35A

  • Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/SEM VAN DER WAL
    Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/SEM VAN DER WAL

    „Zespół negocjacyjny pracuje na Florydzie”. Zełeński o rozmowach w USA

  • Trump: Prowadzimy bardzo silne uderzenia przeciwko bastionom IS w Syrii. Fot. Adobe Stock/Mike Mareen
    Trump: Prowadzimy bardzo silne uderzenia przeciwko bastionom IS w Syrii. Fot. Adobe Stock/Mike Mareen

    Amerykańskie naloty na cele Państwa Islamskiego w Syrii. Wśród ofiar jeden z dowódców dżihadystów

  • Na wyposażeniu armii jordańskiej są m.in. samoloty Mirage 2000 CJMfot. Adobe Stock/Riviera Flight
    Na wyposażeniu armii jordańskiej są m.in. samoloty Mirage 2000 CJMfot. Adobe Stock/Riviera Flight

    Jordańska armia uczestniczyła w ataku USA na cele IS w Syrii

Serwisy ogólnodostępne PAP