O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Trump złożył wieniec pod pomnikiem św. Jana Pawła II w Waszyngtonie

Prezydent USA Donald Trump z małżonką Melanią złożyli we wtorek wieniec pod pomnikiem św. Jana Pawła II przed Narodowym Sanktuarium św. Jana Pawła II w Waszyngtonie.

Prezydent USA Donald Trump z małżonką Melanią złożyli we wtorek wieniec pod pomnikiem św. Jana Pawła II przed Narodowym Sanktuarium św. Jana Pawła II w Waszyngtonie.
Prezydent USA Donald Trump z małżonką Melanią złożyli we wtorek wieniec pod pomnikiem św. Jana Pawła II przed Narodowym Sanktuarium św. Jana Pawła II w Waszyngtonie.

W ten sposób amerykańska para prezydencka uczciła 100. rocznicę urodzin Karola Wojtyły, która przypadała 18 maja.

Prezydent i pierwsza dama na chwilę stanęli przed pomnikiem, prawdopodobnie się modląc. Para prezydencka pozowała też do zdjęć.

Prywatna wizyta w sanktuarium - zgodnie z prezydenckim harmonogramem - trwała niecałe pół godziny. Prezydent wrócił do Białego Domu, by podpisać rozporządzenie wykonawcze dotyczące międzynarodowej wolności religijnej.

W Waszyngtonie trwają antyrasistowskie i antyprezydenckie protesty, które wywołało brutalne zabójstwo przez policję w Minneapolis Afroamerykanina George'a Floyda. Ich epicentrum znajduje się przed Białym Domem.

Trump przyszedł w poniedziałek pod kościół episkopalny św. Jana, trzymał Biblię i pozował do zdjęć. Spotkało to się z krytyką władz tego kościoła

Po poniedziałkowej deklaracji Trumpa o zmobilizowaniu wojska siły bezpieczeństwa wymogły w nocy z poniedziałku na wtorek godzinę policyjną, kończąc protesty i zamieszki w centrum Waszyngtonu.

Wcześniej w poniedziałek wieczorem Trump przyszedł pod kościół episkopalny św. Jana, położony naprzeciwko Białego Domu. Trzymał Biblię i pozował do zdjęć.

Spotkało to się z krytyką władz tego kościoła, które o przyjściu prezydenta nie zostały uprzedzone. Wzburzenie duchownych wzbudził też fakt, że by zapewnić przejście dla Trumpa policja użyła gazu łzawiącego. Jadąc we wtorek z Białego Domu do Narodowego Sanktuarium św. Jana Pawła II prezydencka kolumna mijała protestujących mieszkańców Waszyngtonu.

Narodowego Sanktuarium św. Jana Pawła II jest najważniejszym w Stanach Zjednoczonych miejscem poświęconym polskiemu papieżowi

Na krótko przed przyjazdem Trumpa do sanktuarium krytyczne wobec prezydenta oświadczenie wydał katolicki arcybiskup Waszyngtonu Wilton Gregory.

"Uważam za zaskakujące i naganne, by jakiekolwiek katolickie miejsce zezwoliło na bycie tak jawnie wykorzystanym i zmanipulowanym w sposób, który łamie nasze religijne zasady" - napisał w dokumencie. Arcybiskup przypomniał, że św. Jan Paweł II był "gorliwym obrońcą praw oraz godności ludzi". "Z pewnością nie zgodziłby się na użycie gazu łzawiącego i innych środków, by uciszać, rozpraszać czy zastraszać dla możliwości zrobienia zdjęcia przed miejscem kultu i pokoju" - dodał.

Narodowego Sanktuarium św. Jana Pawła II jest najważniejszym w Stanach Zjednoczonych miejscem poświęconym polskiemu papieżowi i jego dziedzictwu. Konferencja Biskupów Katolickich USA 14 marca 2014 roku nadała sanktuarium tytuł "narodowego".

"Narodowe Sanktuarium Świętego Jana Pawła II jest miejscem kultu, formacji religijnej i odnowy kulturowej, które odwiedzającym dostarcza zarówno strawy dla ducha jak i dla umysłu. Jest miejscem pielgrzymowania, w którym pierwszej klasy relikwia krwi św. Jana Pawła II jest dostępna dla uczczenia przez wiernych" - czytamy na stronie internetowej sanktuarium.

18 maja obchodzona była 100. rocznica urodzin Karola Wojtyły. We wtorek przypada z kolei 41. rocznica rozpoczęcia pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski.

Z Waszyngtonu Mateusz Obremski (PAP)

mobr/ mal/

Zobacz także

  • Gen. Andrzej Kowalski Fot. PAP/Marcin Obara
    Gen. Andrzej Kowalski Fot. PAP/Marcin Obara

    Delegacja BBN w USA. Wiceszef: strategia bezpieczeństwa pokazuje perspektywę Stanów

  • Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/TOLGA AKMEN
    Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/EPA/TOLGA AKMEN

    Zełenski pod presją? „Wyglądało to, jakby USA próbowały sprzedać rosyjskie pragnienie”

  • Donald Trump Fot. PAP/EPA/GRAEME SLOAN
    Donald Trump Fot. PAP/EPA/GRAEME SLOAN

    Trump ostro o Ukrainie. „Nie wyrazili żadnej wdzięczności za nasze wysiłki”

  • Jarosław Hrycak. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Jarosław Hrycak. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Specjalnie dla PAP

    Ukraiński historyk: doświadczenia dziejowe Ukraińców ukształtowały ich wolę oporu wobec Rosji

Serwisy ogólnodostępne PAP