Państwowa Komisja Wyborcza zapowiada cykl konferencji wyborczych
PKW zapowiada cykl konferencji wyborczych. W piątek 26 czerwca Komisja przekaże najważniejsze informacje dla wyborców, z kolei w dniu wyborów prezydenckich - 28 czerwca - PKW czterokrotnie będzie informowała m.in. o frekwencji i ewentualnych incydentach.
Wybory odbędą się 28 czerwca, a ewentualna druga tura - 12 lipca. Głosowanie będzie odbywać się w lokalach wyborczych, a dla chętnych lub osób na kwarantannie, korespondencyjnie.
Jak poinformował PAP rzecznik PKW Tomasz Grzelewski, pierwsza konferencja PKW odbędzie się w przedwyborczy piątek 26 czerwca. Wstępnie zapowiedziano ją na godz. 15. Podczas tej konferencji przypomniane zostaną najważniejsze informacje dotyczące głosowania.
W niedzielę 28 czerwca odbędą się cztery konferencje prasowe. O godz. 10, 13.30 oraz 18.30 PKW poinformuje o frekwencji i ewentualnych incydentach. Ostatnia konferencja odbędzie się już po zakończeniu głosowania, o godz. 22. Wówczas PKW poda informację o zamknięciu lokali wyborczych i ewentualnych incydentach.
Grzelewski przekazał, że kolejne konferencje prasowe zaplanowano na poniedziałek i wtorek - w takich samych godzinach, jak w niedzielę. Zastrzegł jednak, że godziny tych konferencji mogą się zmienić. "Może być tak, że zrezygnujemy z którejś z wtorkowych konferencji, jeżeli będą całościowe wyniki głosowania. Może być też tak, że w środę będziemy musieli zorganizować konferencję prasową, gdyż we wtorek nie będzie wyników głosowania. Musimy być elastyczni" - mówił rzecznik PKW.
Szef Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak wyraził nadzieję w niedawnej rozmowie z PAP, że najpóźniej w środę 1 lipca uda się podać wyniki wyborów.
Podkreślił też, że powyborcza środa to data, w której najpóźniej powinniśmy poznać wyniki głosowania w pierwszej turze, żeby zdążyć z drukiem kart na drugą turę. "Wówczas jest szansa, że druk kart i doręczenie pakietów korespondencyjnych przed drugą turą powinno się powieść. Ale to wszystko jest na styk. Później to będzie nie tylko utrudnione, ale może okazać się niemożliwe" - ocenił szef PKW.(PAP)
autorka: Aleksandra Rebelińska
reb/ mhr/
