O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Biedronka złoży odwołanie od decyzji UOKiK w sprawie 115 mln zł kary

Nie zgadzamy się z ogłoszoną decyzją UOKiK dot. 115 mln zł kary za naruszenie praw konsumenckich, dlatego nie mamy innego wyjścia, jak złożenie odwołania od tej decyzji do właściwego sądu - oświadczyła w poniedziałek sieć sklepów Biedronka.

Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Fot. PAP/Darek Delmanowicz

W poniedziałek prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył na właściciela sieci Biedronka - spółkę Jeronimo Martins Polska – karę w wysokości 115 mln zł. Według Urzędu Biedronka naruszała prawa konsumentów, nieprawidłowo informując o cenach w sklepach.

"Nie podzielamy wniosków zawartych w decyzji ogłoszonej przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Od wielu lat jesteśmy zaangażowani i lojalni wobec naszych klientów, a wartości te były wielokrotnie wystawiane na próbę w ciągu tych 25 lat działalności, w tym w bardzo trudnych i bezprecedensowych okolicznościach wywołanych pandemią" - podała w oświadczeniu sieć.

Więcej

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny. Fot. PAP/Rafał Guz
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny. Fot. PAP/Rafał Guz

UOKiK nałożył 115 milionów zł kary dla Biedronki

Wskazała, że konsekwentne doskonalenie wszystkich procesów dotyczy też prawidłowego oznaczania cen w sklepach. "Dlatego zdecydowanie nie zgadzamy się z ogłoszoną decyzją UOKiK i mając przekonanie o słuszności naszych argumentów, nie mamy innego wyjścia, jak złożenie odwołania od tej decyzji do właściwego sądu" - podkreśliła spółka.

Dodała, że nieumyślne błędy ludzkie, o których wspomniał Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jest jedynym powodem incydentalnych różnic cenowych lub braku etykiet. "Biorąc pod uwagę skalę działalności naszej sieci - ponad 3 tysiące sklepów, blisko 70 tysięcy pracowników, ponad 4 miliardy wizyt klientów od 2017 do lipca 2020 r. - nie można zupełnie wyeliminować tych indywidualnych przypadków" - czytamy.

Według sieci, pomyłki cenowe zdarzały się w obie strony, a część z nich miała również negatywne skutki finansowe dla przedsiębiorstwa. "Dlatego nie zgadzamy się z zarzutem dotyczącym czerpania przez spółkę korzyści z postępowania opisanego w decyzji. W trosce o naszych klientów podjęliśmy zdecydowane, znacznie wykraczające poza rynkowe standardy, działania mające na celu ograniczenie liczby tego typu przypadkowych błędów. Już teraz widzimy pozytywne efekty wdrażanych rozwiązań" - podała sieć w oświadczeniu.

Z ustaleń UOKiK wynika, że praktyka trwa co najmniej od 2016 r. Dopiero wszczęcie postępowania pod koniec ubiegłego roku przyczyniło się do podjęcia przez właścicieli Biedronki działań, których celem ma być rozwiązanie stwierdzonych nieprawidłowości. Prezes UOKiK będzie monitorował skutki wdrażanych zmian, mających usunąć naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. (PAP)

Zobacz także

  • Sklep Biedronka, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Albert Zawada
    Sklep Biedronka, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Albert Zawada

    Ogromna kara dla właściciela Biedronki. Chodzi o akcje promocyjne

  • Logo Apple, fot. PAP/EPA/ALLISON DINNER
    Logo Apple, fot. PAP/EPA/ALLISON DINNER

    Apple pod lupą UOKiK. Koncernowi grozi kara za blokowanie konkurencji na polskim rynku

  • Salon Empik, fot. PAP/Rafał Guz
    Salon Empik, fot. PAP/Rafał Guz

    Empik wypłaci rekompensaty klientom za niedotrzymanie terminów. Jest komunikat UOKiK

  • Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Marcin Obara
    Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Marcin Obara

    UOKiK: trzy zarzuty dla właściciela Biedronki za niejasno komunikowane ceny

Serwisy ogólnodostępne PAP