O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ambasada RP w Baku zaleca unikanie podróży w głąb Azerbejdżanu

Ambasada RP w Baku w niedzielę wieczorem wydała zalecenie o unikaniu podróży wgłąb Azerbejdżanu, poza obszar Półwyspu Apszerońskiego, znajdującego się na zachodnim wybrzeżu Morza Kaspijskiego, ze względu na napiętą sytuację wzdłuż granicy Armenii z Azerbejdżanem i ogłoszeniem stanu wojennego.

Flaga Polski. Fot. EPA/KEON VAN WEEL
Flaga Polski. Fot. EPA/KEON VAN WEEL

"Z uwagi na napiętą sytuację wzdłuż granicy Armenii z Azerbejdżanem i ogłoszeniem stanu wojennego, Ambasada RP w Baku zaleca unikanie podróży poza obszar Płw. Apszerońskiego. Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności, unikanie tłumów oraz śledzenie informacji" - przekazała polska placówka w Azerbejdżanie.

Wcześniej również ambasada Polski w Armenii zaapelowała do Polaków przebywających w tym kraju o szczególną ostrożność oraz dostosowanie się do zaleceń władz miejscowych dla obcokrajowców jeśli takie się pojawią.

Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew podpisał w niedzielę dekret o wprowadzeniu stanu wojennego na całym terytorium kraju. Stan wojenny będzie obowiązywać od północy z niedzieli na poniedziałek. W części miast wprowadzona będzie godzina policyjna.

Więcej

Flaga Polski i Unii Europejskiej. Fot. PAP/EPA/Laszlo Beliczay
Flaga Polski i Unii Europejskiej. Fot. PAP/EPA/Laszlo Beliczay

Ambasada Polski w Armenii apeluje do Polaków przebywających w tym kraju o szczególną ostrożność

Wcześniej w niedzielę również Armenia i Górski Karabach wprowadziły stan wojenny i ogłosiły powszechną mobilizację. Resort obrony w Baku podkreślił w odpowiedzi, że nie ma potrzeby mobilizacji wojskowej w związku z eskalacją napięcia wokół Karabachu, gdyż jego armia jest w pełnym składzie.

Ministerstwo obrony Azerbejdżanu poinformowało wcześniej o rozpoczęciu operacji przy tzw. linii kontaktowej w odpowiedzi na "prowokacje" ze strony Armenii.

Według resortu obrony w Baku armia Azerbejdżanu przejęła kontrolę nad kilkoma miejscowościami w ramach operacji. Doniesienia te zdementował resort obrony Armenii, oceniając, że jest to informacyjna prowokacja.

Azerbejdżan i Armenia wzajemnie oskarżają się o eskalację sytuacji. Według Erywania siły Azerbejdżanu zaatakowały osady cywilne w regionie Górskiego Karabachu. Z kolei ministerstwo obrony w Baku podało, że siły zbrojne Armenii "przeprowadziły duże prowokacje" i ostrzelały pozycje azerbejdżańskiej armii i przygraniczne miejscowości.

Konflikt zbrojny o Górski Karabach wybuchł w 1988 roku, przed upadkiem ZSRR. Starcia przerodziły się w wojnę między już niepodległymi Armenią a Azerbejdżanem; pochłonęła ona ok. 30 tys. ofiar śmiertelnych. W 1994 roku podpisano zawieszenie broni. Nieuznawana przez świat, zamieszkana w większości oraz kontrolowana przez Ormian enklawa, choć ogłosiła secesję, formalnie pozostaje częścią Azerbejdżanu. W ostatnich miesiącach starcia między siłami Armenii i Azerbejdżanu nasiliły się. (PAP)

Zobacz także

  • Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/	WILL OLIVER
    Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/ WILL OLIVER

    Przywódcy Armenii i Azerbejdżanu spotkają się z prezydentem USA

  • Kobieta z armeńską flagą, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT
    Kobieta z armeńską flagą, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT

    MSZ o porozumieniu pokojowym między Armenią i Azerbejdżanem. "Satysfakcja i nadzieja"

  • Wojsko azerskie, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/STRINGER
    Wojsko azerskie, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/STRINGER

    Przełom w konflikcie między Azerbejdżanem i Armenią? "Uzgodniliśmy treść porozumienia pokojowego"

  • Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka. fot. PAP/Justyna Prus
    Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka. fot. PAP/Justyna Prus

    Ambasadę Białorusi w Erywaniu obrzucono jajkami i ziemniakami

Serwisy ogólnodostępne PAP