Przywódcy instytucji UE składają kondolencje po śmierci emira Kuwejtu
Przywódcy instytucji unijnych złożyli kondolencje po śmierci emira Kuwejtu. Jak napisali, był on architektem współczesnej polityki zagranicznej Kuwejtu i uczynił ze swego państwa kraj zaliczany do bliskich partnerów Unii Europejskiej.
We wtorek w wieku 91 lat zmarł emir Kuwejtu szejch Sabah al-Ahmad al-Sabah.
"Chcielibyśmy złożyć najgłębsze kondolencje jego rodzinie, narodowi i rządowi Kuwejtu. Pod kierownictwem Jego Wysokości, powszechnie uważanego za architekta współczesnej polityki zagranicznej Kuwejtu, Kuwejt przyjął rolę szanowanego partnera międzynarodowego i regionalnego mediatora. Jego wizja kierowała polityką zagraniczną, która umieściła Kuwejt wśród bliskich partnerów Unii Europejskiej. Unia Europejska jest zagorzałym zwolennikiem niestrudzonych wysiłków Jego Wysokości zmierzających do promowania dialogu i rozwiązywania sporów w regionie Zatoki Perskiej" - napisali we wspólnym oświadczeniu szef RE Charles Michel, szefowa KE Ursula Von der Leyen i szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.
Podkreślili, że niesienie pomocy humanitarnej na całym świecie przyniosło mu zasłużone uznanie jako światowego lidera pomocy humanitarnej. "Unia Europejska będzie nadal działać na rzecz umocnienia silnego i trwałego partnerstwa z państwem Kuwejt i jego mieszkańcami" - podsumowali.
Sabah al-Ahmad al-Sabah rządził Kuwejtem od 2006 roku, a polityką zagraniczną tego emiratu kierował przez ponad 50 lat. Jego wyznaczonym następcą jest brat zmarłego, szejch Nawaf al-Ahmad al-Sabah.
Zmarły emir uważany był za umiarkowanego władcę w Zatoce Perskiej wstrząsanej politycznymi zawirowaniami, wielkiego sojusznika Stanów Zjednoczonych i Arabii Saudyjskiej, utrzymującego jednocześnie dobre stosunki z ich rywalem, Iranem.
Urodzony 6 czerwca 1929 r. Sabah został faktycznym przywódcą Kuwejtu jeszcze przed swoją intronizacją, która miała miejsce w styczniu 2006 r. Władzę przejął już w 2003 roku z powodu problemów zdrowotnych swojego poprzednika, przyrodniego brata szejcha Dżabera i ówczesnego następcy tronu, jego kuzyna szejcha Saada, który zmarł w 2008 roku.
Członek rodziny, która rządzi Kuwejtem przez ponad 250 lat, szejch Sabah wspierał Bagdad w czasie wojny iracko-irańskiej (1980-1988), a następnie przeprowadził swój emirat przez inwazję wojsk Saddama Husajna w 1990 roku.
Na szczycie arabskim w Mekce w maju 2019 r. emir zdecydowanie opowiedział się za deeskalacją napięć w Zatoce Perskiej, wywołanych konfliktem między Iranem a Stanami Zjednoczonymi. "Musimy dołożyć wszelkich starań, by opanować sytuację" - oświadczył wtedy.
Uważany za liberała dążył do zmian w swoim kraju. Po długich staraniach w 2005 roku zdołał przeforsować ustawę, dającą kobietom prawo do głosowania. Wykluczył jednak legalizację partii politycznych, oficjalnie zakazanych w Kuwejcie. Równocześnie w komentarzach medialnych przypomina się, że za jego rządów w Kuwejcie dokonano wielu aresztowań, głównie przeciwników oskarżonych o krytykowanie władcy.
Szejch Sabah w lutym 2000 roku miał wszczepiony rozrusznik serca. Dwa lata później przeszedł usunięcie wyrostka robaczkowego, a w 2007 przeszedł w USA operację urologiczną. W lipcu tego roku ponownie leczył się kilka dni w Stanach Zjednoczonych.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
