PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.
Grecja wprowadza dwutygodniowy lockdown w regionach Saloniki i Serres na północy kraju, aby zwolnić tempo rozprzestrzeniania się koronawirusa - poinformował w poniedziałek rzecznik rządu Stelios Pecas.
02.11.2020 15:39
aktualizacja: 02.11.2020 15:51
Zdjęcie zrobione dronem pokazuje obywateli oczekujących w kolejce do bezpłatnych szybkich testów COVID-19, które są dostarczane przez cały dzień przez Grecką Narodową Organizację Zdrowia Publicznego w Salonikach, Grecja. Fot. PAP/EPA / DIMITRIS TOSIDIS
W Grecji, kraju mniej dotkniętym pandemią niż większość Europy, od początku października zaczęła wzrastać liczba notowanych przypadków zakażenia.
Mające trwać dwa tygodnie obostrzenia dotyczą zawieszenia od wtorku ruchu lotniczego z i do Salonik, przedłużenie godziny policyjnej od północy do godziny 5. Na miesiąc zamknięte zostaną ponadto restauracje i bary na najbardziej zaludnionych obszarach kraju.
Grecja zanotowała w niedzielę 1678 nowych zakażeń; łącznie od lutego zanotowano ich 40 929, zmarło 635 osób. Od ponad tygodnia dobowy wzrost infekcji przekroczył tysiąc. (PAP)
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.
Zobacz także
Fot. PAP/Leszek Szymański
Wirusolog: jesienią koronawirus znowu uderzy
Fot. PAP/Wojtek Jargiło
"Rz": już nie umieramy nadmiarowo. Po rekordowych liczbach zgonów w Polsce trend hamuje