O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Reżyser Mirosław Bork laureatem Nagrody Mediów Publicznych w kategorii Obraz

Reżyser, scenarzysta i producent filmowy Mirosław Bork w poniedziałek został laureatem Nagrody Mediów Publicznych w kategorii Obraz. Kapituła doceniła go przede wszystkim za film dokumentalny "Wojna światów" o wojnie polsko-bolszewickiej, który "jest klarowną, koherentną opowieścią, nieuwikłaną w dialektyczne zawiłości mechanizmu dziejów".

Producent filmu „Wojna światów” Mirosław Bork podczas konferencji prasowej. Fot. PAP/Piotr Nowak
Producent filmu „Wojna światów” Mirosław Bork podczas konferencji prasowej. Fot. PAP/Piotr Nowak

"Jeśli szukać zbieżności z twórczością Herberta George'a Wellsa, to można powiedzieć, że +Wojna światów+ stała się dla nas +Wehikułem czasu+. Pozwoliła ujrzeć zarówno wybitne postaci historyczne, jak i zwykłych ludzi. Zrozumieć, wzruszyć się" - mówił w imieniu kapituły Przemysław Babiarz.

Laureat nagrody podziękował za wyróżnienie poprzez Skype'a. Przypomniał, że filmem historycznym "zainteresował się kilkadziesiąt lat temu".

Mirosław Bork przyszedł na świat 22 grudnia 1956 r. w Wejherowie. W 1980 r. został absolwentem filologii polskiej na Uniwersytecie Gdańskim, a cztery lata później ukończył reżyserię telewizyjną i filmową na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego. Do 1990 r. był związany z Wytwórnią Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie oraz ze Studiem Filmowym "Kadr". Od 1994 r. do 1999 r. sprawował funkcję dyrektora Telewizyjnej Agencji Produkcji Teatralnej i Filmowej w TVP, a od 1997 r. do 2000 r. – wiceprezesa Stowarzyszenia Filmowców Polskich. W latach 2006-2010 był dyrektorem artystycznym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Jako reżyser i scenarzysta zadebiutował na początku lat 80. dokumentem "Wrotki i deskorolki". W kolejnych latach zrealizował film dokumentalny "Usłyszeć siebie" i telewizyjną fabułę "Daleki dystans". Początki jego pracy twórczej to także reportaże "Absolwent" o działalności gdańskiej spółdzielni usługowej zrzeszającej absolwentów różnych uczelni oraz "Smród" o zatruciach spowodowanych związkami używanymi w procesie produkcji materiałów budowlanych. Sukces frekwencyjny i przychylne recenzje zapewniła mu komedia sensacyjna "Konsul" (1989 r.) demaskująca absurdy PRL. Film został zainspirowany życiorysem Czesława Śliwy, który w latach 60. stworzył fikcyjny austriacki konsulat i przez kilka tygodni nabierał władze państwowe. W roli głównej wystąpił Piotr Fronczewski, w pozostałych m.in. Maria Pakulnis, Krzysztof Zaleski i Jerzy Bończak.

W 1997 r. Bork wyreżyserował dramat obyczajowy "Cudze szczęście" o parze, która przypadkiem odkrywa, że nie jest biologicznymi rodzicami swojego syna. Jak podkreślał w wywiadach, to "opowieść o prawdziwych miłościach i zranionych sercach". "We wszystkim, co robię, staram się uciekać od dydaktyzmu i braku emocji. Kiedy usłyszałem tę historię, choć w żadnym razie nie lekceważyłem jej psychologicznego wymiaru, byłem absolutnie przekonany, że stanowi ona znakomity materiał na fascynujący dramat ludzkich postaw, z silnie zaakcentowanym tłem obyczajowym" – powiedział reżyser, cytowany przez portal filmpolski.pl. W niemiecko-polskiej koprodukcji wystąpili m.in. Danuta Stenka, Maciej Robakiewicz i Jan Machulski.

Kwestie więzi i dążenia do pojednania Mirosław Bork poruszył także w 2002 r. w filmie obyczajowym "Dwie miłości". Bohaterką tej historii była niemiecka dziennikarka, która otrzymała zadanie przygotowania reportażu o Mazurach i wskutek nagłych perturbacji wyruszyła w podróż razem z babcią. "Jest to prosty telewizyjny film o dwóch miłościach. Pierwsza jest nieudana, a druga być może się uda. Ale jest to również film o miłości do miejsca i kraju" – podkreślił twórca w rozmowie z portalem Olsztyn Nasze Miasto.

W listopadzie 2018 r., podczas obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, światło dzienne ujrzał dokument "Niepodległość" w reż. Krzysztofa Talczewskiego, którego współscenarzystą i producentem kreatywnym został Mirosław Bork. Film powstał po kilkuletniej kwerendzie w światowych archiwach filmowych - m.in. francuskich, niemieckich, rosyjskich, amerykańskich, ukraińskich i polskich. Jak mówił PAP Bork przed premierą, ukazuje on nie tylko "Polskę oficjalną, maszerującą - chociaż taką też - tylko Polskę zwyczajną, polskie miasta i miasteczka, Kresy Wschodnie, Warszawę, Kraków, Lwów, Wilno".

"Wszyscy mówimy o 11 listopada 1918 roku, a tego dnia tak naprawdę zdarzyła się jedna istotna rzecz: Niemcy podpisały kapitulację. Z punktu widzenia polskiej historii, budowy państwa polskiego, kreowania granic, byliśmy dopiero na początku drogi. Postanowiliśmy ten film opowiedzieć przez kolejne obszary granic, które udało nam się budować. Tą metodą, zaczynając w roku 1918 od kawałka Królestwa Polskiego i Galicji, dotarliśmy do roku 1922, kiedy udało nam się zamknąć sprawę wileńską. Tyle lat trwały powstania, plebiscyty, międzynarodowa walka dyplomatyczna i kolejne wojny, które musieliśmy stoczyć - m.in. wojna bolszewicka" - przypomniał Bork.

Niespełna dwa lata później, z okazji 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej, w Telewizji Polskiej można było obejrzeć współreżyserowaną przez Borka i Talczewskiego "Wojnę światów". Dokument zawiera m.in. unikalne nagrania archiwalne oraz oryginalne, nieznane dotychczas relacje uczestników i świadków wydarzeń z tamtego okresu. "W filmie występuje prawie 20 osób. Słyszymy te głosy. Wszystkie te osoby brały udział w kampanii wrześniowej. Wszystkie te osoby brały udział w walkach na wszystkich możliwych frontach II wojny światowej. Nikt z nich nie miał prawa do powrotu do Polski po 1945 r. Wszyscy zmarli za granicą. Ten film to jest w pewien sposób przywrócenie im prawa głosu, bo my ich naprawdę usłyszymy – co myśleli, jak myśleli, jakie to miało dla nich znaczenie" - opowiadał twórca podczas konferencji prasowej poprzedzającej premierę.

Mirosław Bork jest również reżyserem teatralnym. Współpracował z Teatrem Wybrzeże w Gdańsku i Teatrem im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie. W Teatrze Telewizji zrealizował m.in. "Romulusa Wielkiego" wg Friedricha Dürrenmatta, "Peepshow u Holzerów" wg Markusa Kobeliego, "Szklaną klatkę" wg Akosa Kertesza oraz "Koriolana" wg Williama Szekspira. Współtworzył także wiele seriali, wśród nich "Dużą przerwę", "Pensjonat pod Różą", "Plebanię" i "Słodkie życie".

Na swoim koncie ma nagrody i wyróżnienia. W 1989 r. za "Konsula" otrzymał Srebrną Muszlę dla najlepszego reżysera podczas 37. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w San Sebastian. Obraz przyniósł mu później również nominacje do Złotej Kaczki w kategoriach: najlepsze polskie filmy sensacyjne i ich reżyserzy, a także najlepszy reżyser filmów nagradzanych na wielkich światowych festiwalach. Filmy Borka były dwukrotnie nominowane do Złotych Lwów – w 1998 r. "Cudze szczęście", a w 2002 r. – "Dwie miłości". Pierwszy z nich doceniono Nagrodą UNDA podczas festiwalu w Monte Carlo. W 2009 r. artysta odebrał Srebrny Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Cztery lata później uhonorowano go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

W poniedziałek Mirosław Bork został doceniony przez kapitułę Nagrody Mediów Publicznych w kategorii Obraz przede wszystkim za "Wojnę światów". W uzasadnieniu nominacji zwrócono uwagę, że "film jest klarowną, koherentną opowieścią, nieuwikłaną w dialektyczne zawiłości mechanizmu dziejów. Pozwala Polakom poczuć dumę z dzielności przodków broniących odzyskanej niepodległości przed nawałą nowej ideologii, nowego barbarzyństwa" – podkreślono. (PAP)

autorka: Daria Porycka
 

Zobacz także

  • Fot. PAP
    Fot. PAP

    Karczewski: mamy plan na odbicie Senatu

  • Instalacja Luke’a Jerrama, przedstawiającą gigantyczną kulę ziemską o nazwie „Gaia” Fot. PAP/EPA / VICKIE FLORES
    Instalacja Luke’a Jerrama, przedstawiającą gigantyczną kulę ziemską o nazwie „Gaia” Fot. PAP/EPA / VICKIE FLORES

    W obiektywie PAP. Najlepsze zdjęcia minionego tygodnia

  • Prezes Instytutu Wzornictwa Przemysłowego Bożena Gargas (C) oraz redaktor naczelna portalu The First News, Dagmara Leszkowicz (P) podczas gali rozdania nagród 26. edycji ogólnopolskiego konkursu "Dobry Wzór", 24 bm. w siedzibie Instytutu Wzornictwa Przemysłowego w Warszawie. PAP/Tomasz Gzell
    Prezes Instytutu Wzornictwa Przemysłowego Bożena Gargas (C) oraz redaktor naczelna portalu The First News, Dagmara Leszkowicz (P) podczas gali rozdania nagród 26. edycji ogólnopolskiego konkursu "Dobry Wzór", 24 bm. w siedzibie Instytutu Wzornictwa Przemysłowego w Warszawie. PAP/Tomasz Gzell

    Anglojęzyczny portal PAP z wyróżnieniem za wyjątkową oprawę graficzną

  • Strona portalu Nauka w Polsce.  Archiwum Fot. PAP © 2017 / Adam Ziemienowicz
    Archiwum Fot. PAP © 2017 / Adam Ziemienowicz / Strona portalu Nauka w Polsce. Archiwum Fot. PAP © 2017 / Adam Ziemienowicz

    Nagroda Urzędu Patentowego dla portalu Nauka w Polsce

Serwisy ogólnodostępne PAP