Poseł Lewicy Tomasz Trela: branża fitness powinna zostać jak najszybciej odmrożona
O otwarcie siłowni, klubów fitness, pływalni i hal sportowych zaapelował w piątek do rządu poseł Lewicy Tomasz Trela. "Branża fitness powinna zostać jak najszybciej odmrożona. Dajmy oddech zarówno tym, którzy chcą korzystać z amatorskiego sportu, jak i prowadzącym obiekty" - podkreślił.
Trudna sytuacja właścicieli siłowni, klubów fitness i innych obiektów sportowych, a także osób, które nie mogą z nich korzystać była tematem konferencji prasowej zorganizowanej w piątek w Łodzi przez działaczy lokalnej Lewicy.
Jak mówił poseł Trela, sektor związany z kulturą fizyczną ze względu na obostrzenia wywołane sytuacją epidemiczną jest zamknięty już od dłuższego czasu, co uniemożliwia uprawianie amatorskiego sportu oraz realizację noworocznych postanowień Polaków.
Trela: przypomnę, że pan premier Morawiecki wyraźnie mówił, że kiedy liczba zakażonych będzie spadać, a te spadki są, będziemy wracać do poszczególnych stref
"Nie jest tajemnicą, że każdy robiąc te postanowienia myśli o zdrowym trybie życia i o tym, by zgubić zbędne kilogramy. Ale te plany w tym roku wzięły w łeb, dlatego że konsekwentnie mamy pozamykane wszystkie siłownie, pływanie, hale sportowe ponieważ rząd PiS nie ma żadnego planu ani strategii. Przypomnę, że pan premier Morawiecki wyraźnie mówił, że kiedy liczba zakażonych będzie spadać, a te spadki są, będziemy wracać do poszczególnych stref. Dziś moglibyśmy być w strefie żółtej i branża fitness w reżimie sanitarnym by funkcjonowała" – powiedział poseł.
Zaapelował do rządu w imieniu uczęszczających na zajęcia sportowe oraz prowadzących tego typu biznesy, by dalej ich "nie zniewalać". Jak zaznaczył, w tego typu miejscach - ze względu na wysokie standardy sanitarne - nie było ognisk zakażeń koronawirusem, a osoby dbające o tężyznę fizyczną są mniej podatne na zarażenie.
"Dlatego dziś wszystkie znaki wskazują na to, że ta branża powinna zostać jak najszybciej odmrożona. Zdecydowanie więcej zakażonych będzie wśród tych, którzy będą chodzić do centrów handlowych niż na zajęcia fitness. Przygotowaliśmy wystąpienie do pana premiera Morawieckiego i odpowiedzialnego za sport premiera Glińskiego, aby uwolnić całą branżę szeroko rozumianej kultury fizycznej, sportu i rekreacji" - oświadczył Trela.
Trela: kluby, które są zamknięte już kilka miesięcy, zaraz będą zamknięte na zawsze, bo już się po tym nie podniosą
Szef łódzkiego SLD podkreślił, że decyzja o dalszym zamknięciu tego sektora może mieć dla właścicieli obiektów sportowych bardzo złe skutki ekonomiczne. "Kluby, które są zamknięte już kilka miesięcy, zaraz będą zamknięte na zawsze, bo już się po tym nie podniosą. To jest niemądra, nieracjonalna i nierozsądna decyzja i mamy nadzieję, że zostanie ona zweryfikowana" – dodał.
Zgodnie z obowiązującymi obecnie wytycznymi od 28 grudnia ub.r. z klubów fitness i siłowni mogą korzystać jedynie członkowie kadry narodowej polskich związków sportowych. Zamknięcie hoteli, siłowni i klubów fitness, stoków narciarskich, ograniczenie w działaniu galerii handlowych, restauracji i barów ma obowiązywać do końca stycznia. W poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski mówił, że "na pewno nie można liczyć", iż w przypadku ustabilizowanej sytuacji epidemicznej, czyli optymistycznie ok. 10 tys. zachorowań tygodniowo, po 1 lutego "dokonamy jakiegoś dużego poluzowania obostrzeń". (PAP)
autor: Bartłomiej Pawlak
mst/