O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Blisko jedna czwarta Polaków nie ma oszczędności

Blisko jedna czwarta Polaków deklaruje, że nie ma oszczędności – wynika z badania zrobionego na zlecenie Krajowego Rejestru Długów. Dodano, że niemal 30 proc. badanych ma oszczędności niższe niż 5 tys. zł, a ok. 35 proc. prognozuje, że za odłożone pieniądze może się utrzymać miesiąc.

Zakupy na targu warzywnym w Lublinie. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz
Zakupy na targu warzywnym w Lublinie. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz

Według badania „Barometr Oszczędności” przeprowadzonego na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, blisko jedna czwarta (24 proc.) respondentów deklaruje, że nie ma oszczędności. Więcej niż co dziesiąta (11,5 proc.) osoba trzyma na czarną godzinę mniej niż 1 tys. zł. Od 1 tys. do 4,9 tys. zł ma 17 proc. Polaków, a prawie jedna trzecia deklaruje oszczędności wyższe niż 5 tys. zł.

Większości respondentów odłożone pieniądze wystarczą na utrzymanie w okresie krótszym niż pół roku w sytuacji nagłej utraty pracy. Z kolei jedna czwarta badanych twierdzi, że po utracie pracy byłaby się w stanie utrzymać przez trzy miesiące, a niemal co piąty (18 proc.) ma zapewnione finansowanie na miesiąc, a 17 proc. do pół roku. Jedynie 13 proc. Polaków w wypadku nagłej utraty pracy jest w stanie utrzymać się z oszczędności ponad rok.

Prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki zwrócił uwagę, że według badań mniej więcej tyle samo osób w Polsce posiada oszczędności finansowe, co nie odkłada w ogóle. "Większość tych drugich zwyczajnie nie ma z czego odłożyć. Tymczasem posiadanie pewnej poduszki finansowej jest bardzo ważne właśnie w takich sytuacjach jak pandemia czy kryzys" - wskazał.

Niemal 52 proc. badanych nie gromadzi oszczędności w pandemii. Dla blisko 2/3 z tej grupy głównym powodem są zbyt niskie dochody. Blisko co dziesiątą osobę przed oszczędzaniem powstrzymuje konieczność pokrycia dużych aktualnych wydatków. W grupie nieoszczędzających w obliczu koronawirusa są też osoby, które nie obawiają się o swoją sytuację finansową (17 proc.) albo nie przewidują negatywnych skutków pandemii dla swojego portfela (13 proc.). Z kolei co dziesiąty deklaruje, że posiada już wystarczające środki na wypadek sytuacji kryzysowych, a 9 proc. respondentów liczy na możliwość zwrócenia się po pomoc w razie problemów finansowych do rodziny czy znajomych.

Więcej

Lekarze na oddziale szpitala tymczasowego w Warszawie. Fot. PAP/Andrzej Lange
Lekarze na oddziale szpitala tymczasowego w Warszawie. Fot. PAP/Andrzej Lange

Szpitale w regionach modyfikują harmonogram szczepień. Trwa podawanie drugiej dawki

Koronawirus powstrzymał Polaków przed wyjazdami

Autorzy badania zaznaczyli, że pandemia i związana z nią chęć oszczędzania najczęściej powstrzymała Polaków przed wyjazdem na wakacje lub zmusiła do przełożenia go na późniejszy termin - wskazał tak więcej niż co trzeci badany (34,5 proc.). Aby zaoszczędzić, co piąty Polak zrezygnował lub przełożył na później remont mieszkania lub domu, a blisko co dziesiąty wycofał się z planów zakupu samochodu czy wyprawienia uroczystości rodzinnej, jak wesele czy komunia. Pandemia zmieniła też decyzję 4 proc. badanych odnośnie kupna mieszkania lub domu. Według Łąckiego "to dość duży odsetek", biorąc pod uwagę, że taki zakup to kosztowny wydatek i takie plany mogła mieć ograniczona liczba respondentów.

Zdaniem szefa KRD "dość zaskakujące" są natomiast deklaracje o ograniczeniu wydatków na remonty. "W czasie pandemii markety budowlane były oblegane, eksperci mówili, że spędzanie czasu we własnych czterech ścianach zmobilizowało Polaków do ich wyremontowania. Nasze badanie wskazuje jednak, że sporej części osób pandemia pokrzyżowała te plany" - dodał Łącki. Zwrócił uwagę, że odłożone wydatki czy całkowita z nich rezygnacja ma negatywne konsekwencje dla poszczególnych branż. Firmy, takie jak biura turystyczne, muszą radzić sobie ze znacznie mniejszymi wpływami. Aby przetrwać muszą same ciąć wydatki, np. poprzez redukcję zatrudnienia, co ma negatywne konsekwencje dla całej gospodarki - zaznaczył.

Oszczędzającym w pandemii najczęściej udaje się odłożyć miesięcznie od 100 do 299 zł (27 proc. wskazań). Kolejnymi często wskazywanymi widełkami były kwoty 300-499 zł (16 proc.) i 500-999 zł (13 proc.). Odłożenie z pensji powyżej 1 tys. zł deklaruje 13 proc. badanych.

Jednocześnie 42,3 proc. Polaków twierdzi, że w czasie pandemii częściej niż wcześniej rezygnuje z wydatków, które nie są konieczne, 36,1 proc. wstrzymuje nawet te niezbędne, a jedna trzecia korzysta z promocji i ofert specjalnych oraz porównuje oferty, by wybrać najkorzystniejszą. "Nasze badanie pokazuje też, że część osób w pandemii nie wydaje pieniędzy, jeśli nie musi. Pracując zdalnie, mniej przeznacza np. na dojazdy, parking, służbowe ubrania czy kawę +na mieście+" - wylicza Łącki. Deklaruje tak 28 proc. ankietowanych.

Ogólnopolskie badanie „Barometr oszczędności” przeprowadziła w drugiej połowie października 2020 roku firma IMAS International dla Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej metodą CAWI na reprezentatywnej grupie 1000 Polaków. (PAP)

autor: Magdalena Jarco

lp/

Zobacz także

  • Fot. PAP/Leszek Szymański
    Fot. PAP/Leszek Szymański

    Ponad połowa Polaków skłonna udostępnić innym dane ze swojego rachunku bankowego

  • Zakupy w supermarkecie. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz
    Zakupy w supermarkecie. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz

    Ponad 60 procent Polaków sprawdza przed zakupem, czy wybrany produkt jest krajowy

  • Pusta widownia. Fot. PAP/Mateusz Marek
    Pusta widownia. Fot. PAP/Mateusz Marek

    BIG InfoMonitor: dług branży kulturalno-rozrywkowej wzrósł w pandemii do około 54 mln zł

  • Fot. PAP/Tomasz Waszczuk
    Fot. PAP/Tomasz Waszczuk

    61 proc. Polaków deklaruje chęć nabycia auta elektrycznego, 35,6 proc. - przeciwnie

Serwisy ogólnodostępne PAP