O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Brzegi rzek i jezior w Polsce bardzo zanieczyszczone

Pracownicy Wód Polskich odbierają rocznie kilkaset zgłoszeń dotyczących niszczenia brzegów rzek i jezior. W ubiegłym roku ukarano m.in. mężczyznę, który pod Suwałkami wyłożył dno jeziora folią izolującą i zasypał piachem brzeg oraz mężczyzn, którzy zniszczyli linię brzegową jeziora Roś w Piszu.

Wody polskie. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Wody polskie. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Rzeczniczka prasowa Wód Polskich w Białymstoku Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz poinformowała PAP, że niszczenie brzegów rzek i jezior od wielu lat utrzymuje się na stałym, bardzo wysokim poziomie. "Rocznie odbieramy kilkaset zgłoszeń o tym, że ktoś zniszczył brzeg" - powiedziała i zapewniła, że każde takie zgłoszenie jest weryfikowane, pracownicy Wód Polskich w terenie sprawdzają, czy doszło do dewastacji.

Grzywna karą za zanieczyszczenie brzegów i wód jezior oraz rzek

Na Mazurach nagminne jest, że właściciele działek położonych przy brzegach wycinają rosnące nad brzegami drzewa, zasypują trzcinowiska (często używając do tego gruzu budowlanego lub nawet śmieci), karczują krzaki, koszą trzciny, usypują plaże w miejscach, gdzie ich nie było.

"Zgodnie z art. 475 ustawy Prawo Wodne za niszczenie lub uszkadzanie brzegów wód śródlądowych grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do roku. Zapadło już wiele wyroków w takich sprawach" - dodała Giełażyn-Sasimowicz.

Jako najbardziej rażące przykłady dewastacji brzegów Giełażyn-Sasimowicz wskazała działania dwóch mężczyzn, którzy zniszczyli linię brzegową jeziora Roś w Piszu: jeden z nich zasypał strefę przybrzeżną urobkiem z jeziora i piaskiem, chcąc w tej sposób stworzyć dziką plażę, drugi pogłębił nielegalnie dno jeziora. Sąd skazał ich na kary 10 i 20 tys. zł grzywny.

Kara grzywny dla trzech osób, które zanieczyściły brzeg Dąbrówki

Dwa tysiące złotych grzywny wymierzył sąd w Suwałkach trzem osobom, które zniszczyły brzegi jeziora Dąbrówka - usypali dzikie plaże i wycięli szuwary.

Prokuratura Rejonowa w Sejnach przygotowała dwa akty oskarżenia wobec mężczyzn z powiatu sejneńskiego, którzy wycięli trzciny i urządzili na swoich działkach nielegalne plaże - chodzi o brzegi jezior Gremzdy w gminie Krasnopol i Berżnik w gminie Sejny.

"Każde działanie przy brzegu rzek, jezior i kanałów musi być uzgodnione z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie, które reprezentuje Skarb Państwa. Usuwanie trzcin, nasypywanie piasku w celu utworzenia dzikiej plaży, budowa pomostów czy umocnień brzegowych, wymaga każdorazowo uzyskania zgody wodnoprawnej. Wnioski o wydanie zgłoszenia lub pozwolenia wodnoprawnego, przyjmują właściwe miejscowo Nadzory Wodne, Zarządy Zlewni lub Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Białymstoku. Pracownicy Wód Polskich służą radą i pomocą przy wypełnianiu stosownych dokumentów" - zapewniła Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz. (PAP)

autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska

liv/

Zobacz także

  • Minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski. Fot. PAP/Paweł Supernak
    Minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski. Fot. PAP/Paweł Supernak

    Sprawa sprzedaży działki pod CPK. Minister rolnictwa podał, ile potrwa kontrola

  • Mateusz Balcerowicz. Fot. Mateusz Balcerowicz
    Mateusz Balcerowicz. Fot. Mateusz Balcerowicz
    Specjalnie dla PAP

    Prezes Wód Polskich: we wrześniu wariant redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej

  • Inwentaryzacja przy pomocy dronów urządzeń melioracyjnych oraz gruntów poddanych melioracji Fot. PAP/Wojtek Jargiło
    Inwentaryzacja przy pomocy dronów urządzeń melioracyjnych oraz gruntów poddanych melioracji Fot. PAP/Wojtek Jargiło

    Wody Polskie: ruszają inwestycje zwiększające bezpieczeństwo powodziowe i suszowe

  • Odra w pobliży Mostu Cłowego w Szczecinie Fot. PAP/Marcin Bielecki
    Odra w pobliży Mostu Cłowego w Szczecinie Fot. PAP/Marcin Bielecki

    Co z przyszłością Wód Polskich? "Pracownicy nie muszą się martwić"

Serwisy ogólnodostępne PAP