O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Śląskie. Złodziej boczku wędzonego wpadł w ręce policji

44-latka, który ukradł z przydomowej wędzarni ukradł boczek wartości ponad 500 zł, zatrzymała policja. "Policjanci traktują poważnie każde zgłoszenie bez względu na wartość czy rodzaj przedmiotu kradzieży" – podkreślił w piątek rzecznik bielskiej policji Roman Szybiak.

Fot. Marcin Bielecki
Fot. Marcin Bielecki

"44-latek z podbielskiego Jaworza w czwartek wieczorem wykorzystał moment nieuwagi gospodarza i ukradł ponad 20 uwędzonych już boczków. Krótko potem policjanci, którzy zajęli się sprawą, nieopodal miejsca kradzieży spotkali mężczyznę z podejrzanym pakunkiem. Okazało się, że to poszukiwany przez nich sprawca kradzieży. W torbie miał skradzione mięso" – zrelacjonował Szybiak.

Więcej

Oskarżeni (tylny rząd) i ich obrońcy (przód) na sali Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe. Rusza proces siedmiu osób, oskarżonych w sprawie organizacji w styczniu 2019 r. koncertu finałowego WOŚP w Gdańsku, podczas którego zaatakowano nożem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Fot.  PAP/Marcin Gadomski
Oskarżeni (tylny rząd) i ich obrońcy (przód) na sali Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe. Rusza proces siedmiu osób, oskarżonych w sprawie organizacji w styczniu 2019 r. koncertu finałowego WOŚP w Gdańsku, podczas którego zaatakowano nożem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Fot. PAP/Marcin Gadomski

Gdańsk. Początek procesu w sprawie organizacji koncertu WOŚP

Policjanci odzyskali boczek, którego wartość właściciel wycenił na ponad 500 zł. Niestety, jak się wyraził Szybiak, "z powodu niesanitarnego sposobu obchodzenia się z żywnością przez złodzieja", mięso nie nadawało się do zjedzenia.

"Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Za kradzież grozi mu kara nawet 5 lat więzienia" – powiedział rzecznik.

Roman Szybiak zaznaczył, że kradzież to jeden z najbardziej uciążliwych społecznie czynów zabronionych. "W opinii publicznej - nie wiadomo skąd - krąży pogląd, że policja nie ściga pewnych jej rodzajów z uwagi na tzw. niską szkodliwość społeczną czynu. W rzeczywistości stróże prawa przykładają dużo uwagi do każdego zgłoszenia, bez względu na wartość czy rodzaj przedmiotu kradzieży. Przekonał się o tym 44-letni jaworzanin, który wczoraj musiał obejść się smakiem" – wyjaśnił policjant. (PAP)

Autor: Marek Szafrański

io/

Tematy

Zobacz także

  • Szyby wydobywcze w kopalnie, Fot. PAP/ANDRZEJ GRYGIEL
    Szyby wydobywcze w kopalnie, Fot. PAP/ANDRZEJ GRYGIEL

    Silny wstrząs w kopalni w Katowicach. Był odczuwalny na powierzchni w kilku miastach

  • Kopalnia (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Kasia Zaremba
    Kopalnia (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Kasia Zaremba
    Specjalnie dla PAP

    Ekspert: transformacja regionów przemysłowych wymaga wyważonego podejścia i czasu

  • Zbigniew Rokita. Fot. PAP/Zbigniew Meissner
    Zbigniew Rokita. Fot. PAP/Zbigniew Meissner

    Zbigniew Rokita: śląskość daje mi inną perspektywę na świat [WYWIAD]

  • Górnicy trafili do pobliskich szpitali. Fot. PAP/	Kasia Zaremba (zdjęcie ilustracyjne)
    Górnicy trafili do pobliskich szpitali. Fot. PAP/ Kasia Zaremba (zdjęcie ilustracyjne)

    Wstrząs w kopalni Murcki-Staszic w Katowicach. Czterech górników rannych

Serwisy ogólnodostępne PAP