O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

"NYT" po szczycie klimatycznym: teraz czeka najtrudniejsze

Na szczycie klimatycznym nie brakowało znaczących deklaracji, ale najtrudniejsze dopiero nadchodzi. Przed Waszyngtonem test, czy będzie w stanie pokierować resztą świata tak, by zapobiec katastrofie - ocenia dziennik "New York Times".

Prezydent USA Joe Biden. Fot. PAP/ EPA/ANNA MONEYMAKER
Prezydent USA Joe Biden. Fot. PAP/ EPA/ANNA MONEYMAKER

W trakcie szczytu światowych przywódców zorganizowanego z inicjatywy USA Joe Biden ogłosił nowy cel dla Stanów Zjednoczonych: zmniejszyć emisje o 50-52 proc. do 2030 r. w porównaniu z poziomami z 2005 r. Swoje cele podniosły również Japonia i Kanada.

Istotne deklaracje w trakcie szczytu klimatycznego

Więcej

Bruksela. Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
Bruksela. Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

25 maja szczyt unijny w Brukseli na temat COVID-19, klimatu i Rosji

"NYT" ocenia, że na szczycie padły "znaczące deklaracje". "Teraz najtrudniejsza część (...) Prawdziwym testem będzie to, czy Waszyngton będzie w stanie nakierować resztę świata na czystą energię na tyle szybko, by zapobiec katastrofie" - stwierdza nowojorski dziennik.

Podczas wirtualnego spotkania klimatycznego niektóre państwa, jak np. Australia, Indie, Indonezja, Meksyk i Rosja, nie ogłosiły nowych ograniczeń na ropę, gaz czy węgiel. Kilku przywódców uskarżało się natomiast, że prosi się ich o ambitne "zielone cele" mimo że ich kraje są relatywnie niewielkimi trucicielami.

"NYT" podkreśla, że obecnie to Chiny, a nie Stany Zjednoczone, są największym światowym emitentem dwutlenku węgla. Władze ChRL nadal zwiększają emisję, argumentując, że ich industrializacja w Państwie Środka rozpoczęła się znacznie później niż na Zachodzie. Chiny swój szczyt mają osiągnąć do 2030 roku.

"Za emisję w Chinach w dużej mierze odpowiada spalanie węgla, najbrudniejszego paliwa kopalnego. Kraj ten jest zdecydowanie największym konsumentem węgla na świecie i buduje nowe elektrownie węglowe w kraju i za granicą" - odnotowuje "NYT".

Stosunek Chin do kwestii klimatu

Prezydent Chin Xi Jinping zapowiedział jednak na szczycie, że jego państwo "znacząco ograniczy" projekty węglowe w najbliższych latach i zrezygnuje z tego surowca po 2025 roku.

Równolegle do szczytu, podczas rozmowy z think tankiem Council on Foreign Relations, szef MSZ Chin Wany Yi ostrzegł jednak, że współpraca z USA w zakresie klimatu zależeć będzie od reakcji Stanów Zjednoczonych na politykę Pekinu wobec Hongkongu, Tajwanu oraz Sinciangu.

John Kerry, specjalny wysłannik Białego Domu do spraw klimatycznych, pozostaje optymistą w kwestii dogadania się z Pekinem w sprawie polityki klimatycznej i przewiduje, że niedługo władze ChRL zobowiążą się do ambitniejszych celów. Takiej nadziei nie podzielają natomiast Republikanie, polityczni przeciwnicy Bidena. Ich zdaniem Waszyngton powinien wywierać na Pekin większą presję.(PAP)

kgr/

Zobacz także

  • Donald Trump Fot. PAP/EPA/GRAEME SLOAN / POOL
    Donald Trump Fot. PAP/EPA/GRAEME SLOAN / POOL

    Trump uchyla rozporządzenia wykonawcze podpisane autopenem za czasów Bidena

  • Prezydent Donald Trump. Fot. PAP/EPA/ALLISON ROBBERT / POOL
    Prezydent Donald Trump. Fot. PAP/EPA/ALLISON ROBBERT / POOL

    Trump chce zbudować łuk triumfalny. Wszyscy członkowie Komisji Sztuk Pięknych zwolnieni

  • Donald Trump, Joe Biden. Fot. PAP/EPA/Chip Somodevilla
    Donald Trump, Joe Biden. Fot. PAP/EPA/Chip Somodevilla

    Biden skomentował działania Trumpa. Chodzi o porozumienie ws. Strefy Gazy

  • Donald Trump. Fot. EPA/SHAWN THEW
    Donald Trump. Fot. EPA/SHAWN THEW

    Trump: robimy większe postępy w kierunku pokoju niż administracja Bidena

Serwisy ogólnodostępne PAP