O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

"Sunday Times" : kuzyn królowej Elżbiety II gotów był pomóc w dostępie do Putina

Książę Michał z Kentu, kuzyn brytyjskiej królowej Elżbiety II, był gotów wykorzystać swój status członka rodziny królewskej dla osobistych korzyści majątkowych i pomóc w dostępie do reżimu rosyjskiego prezydenta Władimira Putina - ujawniły "Sunday Times" i Channel 4.

Brytyjski książę Michał. Fot. PAP/ EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA
Brytyjski książę Michał. Fot. PAP/ EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA

Dziennikarze śledczy nadawanego w Channel 4 programu "Dispatches" oraz "Sunday Times" założyli fałszywą południowokoreańską firmę, zajmująca się handlem złotem, która rzekomo chciała wejść na rynek rosyjski i zwrócili się do pięciu członków rodziny królewskiej z zapytaniem, czy mogliby w tym pomóc. Książę Michał jako jedyny wyraził zainteresowanie tą propozycją.

Powiązania rosyjsko-brytyjskie księcia Michała

Podczas zarejestrowanej przez dziennikarzy śledczych rozmowy książę powiedział, że może nagrać wystąpienie, w którym udzieliłby wsparcia firmie House of Haedong i pozwoli na wykorzystanie swojego domu w Pałacu Kensington jako tła. Zgodził się na honorarium w wysokości 200 tys. dolarów.

Uczestniczący w tej rozmowie przyjaciel i doradca księcia, markiz Reading powiedział, że Michał mógłby podczas podróży do Rosji wspomnieć Putinowi o firmie House of Headong, co otwierałoby jej wiele drzwi na rosyjskim rynku. Jak powiedział, pięciodniowa podróż księcia do Rosji kosztowałaby firmę ok. 50 tys. funtów. 

Markiz mówił, że księcia można określić jako "nieoficjalnego ambasadora Jej Królewskiej Mości w Rosji" i zapewnił, że napięcia brytyjsko-rosyjskie nie wpłynęły na jego relacje z Putinem. Zastrzegł też, że sprawa powinna pozostać poufna, gdyż "nie chcielibyśmy, aby świat dowiedział się, że spotyka się on z Putinem wyłącznie z powodów biznesowych".

Więcej

Premier Mateusz Morawiecki Fot. PAP/Tytus Żmijewski
Premier Mateusz Morawiecki Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Sondaż dla "Wprost": Morawiecki najlepszy na szefa rządu. Na drugim miejscu Trzaskowski

78-letni książę Michał ani jego żona nie są pracującymi członkami rodziny królewskiej, co oznacza, że nie otrzymują żadnych publicznych pieniędzy. Od wielu lat utrzymuje się prowadząc własną firmę świadczącą usługi konsultingowe. Ale w przeszłości reprezentował królową i jak podaje strona internetowa rodziny królewskiej, przed pandemią uczestniczył w około 200 spotkaniach rocznie. 

Według zamieszczonej tam noty biograficznej, książę jest "związany z Rosją poprzez swoją babcię, ma silne zainteresowanie tym krajem i stał się pierwszym członkiem rodziny królewskiej, który nauczył się rosyjskiego".

W odpowiedzi na doniesienia "Sunday Times" i Channel 4 biuro księcia oświadczyło, że nie ma on żadnych specjalnych relacji z prezydentem Putinem, po raz ostatni spotkali się w czerwcu 2003 roku i od tego czasu książę Michał nie miał kontaktu z nim, ani z jego biurem, natomiast markiz Reading jest dobrym przyjacielem, który starając się pomóc, złożył sugestie, których książę Michał nie chciałby lub nie byłby w stanie spełnić.

Natomiast sam markiz powiedział agencji PA, że uważając zapytanie ze strony House of Haedong za autentyczne, starał się jedynie pomóc w przedstawieniu firmy księciu, a także, że popełnił błąd i złożył nadmiernie duże obietnice, czego żałuje.

Książę Michał, podobnie jak królowa Elżbieta II, jest wnukiem króla Jerzego V, który panował w latach 1910-1936.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

kgr/
 

Zobacz także

  • Łyżwiarka figurowa na lodowisku Fot. PAP/Paweł Skraba
    Łyżwiarka figurowa na lodowisku Fot. PAP/Paweł Skraba

    Przełom na Wyspach. Pary jednopłciowe będą mogły startować w tańcach na lodzie

  • Denys Szmyhal. Fot. PAP/Vladyslav Musiienko
    Denys Szmyhal. Fot. PAP/Vladyslav Musiienko

    Szef resortu obrony Ukrainy: podpisaliśmy z Wielką Brytanią umowę na masową produkcję dronów

  • Ukraińskie dziecko - zdjęcie ilustracyjne Fot. EPA/FERNANDO VELUDO
    Ukraińskie dziecko - zdjęcie ilustracyjne Fot. EPA/FERNANDO VELUDO

    Media: Wlk. Brytania pomogła w odnalezieniu ukraińskich dzieci. Padła liczba

  • Brytyjscy żołnierze, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/DPA/Guido Kirchner
    Brytyjscy żołnierze, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/DPA/Guido Kirchner

    Wielka Brytania wysłała do Belgii żołnierzy i sprzęt, by pomóc jej wzmocnić obronę przed dronami

Serwisy ogólnodostępne PAP