Media o meczu Dania-Finlandia: wynik i rozgrywka zeszły na drugi plan
Wynik meczu Dania-Finlandia, jak i sama rozgrywka, zeszły na drugi plan. Zwycięstwo Finlandii to sensacja na tle tragedii - pisze portal ukraińskiego programu TSN, relacjonując sobotni mecz, podczas którego duński piłkarz Christian Eriksen zasłabł na murawie.
"Sensacja na tle tragedii", "Tragedia przyćmiła grę", "Bohater dnia", "Sytuacja z Duńczykiem zszokowała cały świat" - to niektóre z nagłówków w ukraińskich mediach poświęconych sobotniej rozgrywce między Danią i Finlandią.
"To naprawdę straszne. (...) Po tych kadrach nie oglądałem kontynuacji meczu. Jeśli by ogłoszono, że zagrają następnego dnia, nikt by nie mógł spać w nocy" - ocenił komentator Wiktor Wacko, cytowany przez portal xsport.ua. Serwis zaznacza, że zasłabnięcie Eriksena zjednoczyło cały świat piłki nożnej.
Portal programu TSN ocenia, że wynik pojedynku, jak i sama gra, zeszły na drugi plan, a "rozgrywka ledwie nie zakończyła się tragedią".
Bez względu na ten straszny incydent UEFA zdecydowała o kontynuacji pojedynku tego samego dnia; mecz zakończył się sensacyjnie - zwycięstwem Finlandii - napisał TSN.
Portal Football24.ua określa Eriksena "bohaterem dnia". "Na razie nie wiemy, czy Eriksen powróci na boisko do końca turnieju. Co więcej, nie wiemy, czy w ogóle powróci do piłki nożnej. Jedyne, co można powiedzieć na pewno: najgłówniejszy mecz w karierze, na szali jakiego stało jego życie, Christian wygrał" - podkreśla serwis.
Wyrazy wsparcia od Ukraińskiej reprezentacji
Wyrazy wsparcia dla Eriksena przekazała ukraińska reprezentacja i jej trener Andrij Szewczenko. "Christian, trzymaj się! Jesteśmy z tobą" - napisano w mediach społecznościowych.
29-letni Eriksen, najbardziej znany duński piłkarz ostatnich lat, zasłabł tuż przed końcem pierwszej połowy spotkania rozgrywanego w Kopenhadze. Bez kontaktu z rywalem osunął się na murawę. Zanim dobiegły do niego służby medyczne, pierwszej pomocy udzielił mu kapitan zespołu Simon Kjaer.
Eriksen długo był reanimowany na murawie, a potem zwieziono go na noszach i przetransportowano do szpitala. Akcja powiodła się, zawodnik - jak wykazały badania - przeszedł zawał serca, ale odzyskał świadomość, jego stan jest stabilny, oddycha samodzielnie, rozmawiał nawet z kolegami z drużyny, których poprosił o dokończenie meczu.
Spotkanie zostało wznowione po prawie dwóch godzinach - Dania przegrała z Finlandią 0:1.
Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)