O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Wimbledon. Iga Świątek w 1/8 finału bez straty seta

Rozstawiona z numerem siódmym Iga Świątek bez straty seta awansowała do 1/8 finału wielkoszlemowego Wimbledonu. 20-letnia tenisistka z Raszyna w trzeciej rundzie pokonała Rumunkę Irinę-Camelię Begu 6:1, 6:0.

Iga Świątek. Fot. PAP/EPA/AELTC / Jed Leicester
Iga Świątek. Fot. PAP/EPA/AELTC / Jed Leicester

Kolejną rywalką Świątek będzie rozstawiona z "11" Hiszpanka Garbine Muguruza lub Tunezyjka Ons Jabeur (21.).

Begu w 2015 roku dotarła już do trzeciej rundy w londyńskiej imprezie. Jej awans do niej teraz był małą niespodzianką, bo w drugiej fazie zmagań wyeliminowała rozstawioną z numerem 26. Chorwatkę Petrę Martic, która w ostatnich czterech latach dwukrotnie była tu w czołowej "16".

W pojedynku z będącą dziewiątą rakietą świata Polką 79. w rankingu WTA Rumunka jednak nie pokazała się z dobrej strony, zapisując na swoim koncie łącznie zaledwie jednego gema. W pierwszej odsłonie faworytka szybko wyszła na prowadzenie 5:0. Dopiero wówczas po raz pierwszy i jedyny w tym pojedynku tenisistka z Bukaresztu utrzymała podanie. W końcówce Świątek przytrafił się słabszy moment i to jej rywalka trzykrotnie była o krok o zanotowania "breaka". Zwyciężczyni ubiegłorocznego French Open wybroniła się jednak przy wszystkich tych sytuacjach i po 26 minutach zapisała na swoim koncie pierwszego seta.

Drugi trwał niewiele dłużej. Tym razem starsza od Polki o 11 lat przeciwniczka nie wygrała ani jednego gema. Przy stanie 0:4 długo stawiała opór zawodniczce z Raszyna, ale ta wykorzystała czwartą okazję na przełamanie. Potem zaś nie oddała już Rumunce ani jednego punktu i po 55 minutach cieszyła się z awansu do kolejnej rundy.

Begu pognębiły w piątek własne pomyłki - miała aż siedem podwójnych błędów i 25 niewymuszonych.

Po raz pierwszy zawodniczki te zmierzyły się w singlu. Niedawno zaś Polka pokonała ją także w deblu - w półfinale wielkoszlemowego French Open.

Świątek jest podopieczną Piotra Sierzputowskiego, ale szkoleniowca ze względów osobistych nie ma teraz w Londynie. Tenisistce towarzyszą na miejscu trener od przygotowania fizycznego Maciej Ryszczuk i psycholożka sportowa Daria Abramowicz.

20-letnia zawodniczka, która jest triumfatorką juniorskiego Wimbledonu sprzed trzech lat, po raz drugi w karierze startuje w seniorskiej edycji. W debiucie dwa lata temu przegrała mecz otwarcia, a ubiegłoroczną rywalizację odwołano z powodu pandemii COVID-19. W trzech pierwszych spotkaniach obecnej oddała rywalkom łącznie 13 gemów.

Teraz po raz szósty w karierze wystąpi w 1/8 finału wielkoszlemowych zmagań i powalczy o trzeci awans do "ósemki".

Begu indywidualnie wygrała cztery turnieje WTA, a w Wielkim Szlemie jej najlepszym wynikiem jest 1/8 finału, do której dotarła w 2015 roku w Australian Open i w kolejnym sezonie we French Open. Więcej sukcesów jak na razie ma na koncie w deblu - dziewięć triumfów w zawodach WTA i dwukrotny awans do wielkoszlemowego półfinału.

W obsadzie singlowej z biało-czerwonych o awans do 1/8 finału w sobotę powalczą rozstawiony z numerem 14. Hubert Hurkacz i Magda Linette.

Wynik meczu 3. rundy singla:

Iga Świątek (Polska, 7) - Irina-Camelia Begu (Rumunia) 6:1, 6:0. (PAP)

est/

Zobacz także

  • Carlos Alcaraz. Fot. PAP/EPA/ALESSANDRO DI MARCO
    Carlos Alcaraz. Fot. PAP/EPA/ALESSANDRO DI MARCO

    Alcaraz zmienia trenera. Koniec ponad siedmioletniej współpracy

  • Carlos Alcaraz. Fot. PAP/EPA/ALESSANDRO DI MARCO
    Carlos Alcaraz. Fot. PAP/EPA/ALESSANDRO DI MARCO

    Ranking ATP. Tak wygląda klasyfikacja na finiszu sezonu

  • Iga świątek Fot. PAP/Lech Muszyński
    Iga świątek Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup. Świątek: cieszę, że miałam okazję spędzić trochę czasu z polskimi kibicami

  • Iga Świątek podczas meczu z Gabrielą Lee. Fot. PAP/Lech Muszyński
    Iga Świątek podczas meczu z Gabrielą Lee. Fot. PAP/Lech Muszyński

    Billie Jean King Cup - wygrane Klimovicovej i Świątek, Polska prowadzi z Rumunią 2:0

Serwisy ogólnodostępne PAP