O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Prokuratura: nie było zastrzeżeń do przesłuchania Tuska

Ani Donald Tusk, ani jego pełnomocnik nie zgłaszali zastrzeżeń formalnych do przebiegu czynności - podał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Michał Dziekański. Zeznania Tuska były niezbędne dla wszechstronnego wyjaśnienia sprawy, w której zeznawał - dodał.

Rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Michał Dziekański podczas konferencji prasowej  Fot. PAP/Jacek Turczyk
Fot. PAP/Jacek Turczyk / Rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Michał Dziekański podczas konferencji prasowej Fot. PAP/Jacek Turczyk

W środę po godz. 20.20 przewodniczący Rady Europejskiej opuścił gmach warszawskiej prokuratury, gdzie przebywał 9 godzin, zeznając jako świadek w śledztwie dotyczącym współpracy Służby Kontrwywiadu Wojskowego z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa.

Krótko po tym Dziekański powiedział dziennikarzom, że trzem podejrzanym w tym śledztwie b. członkom kierownictwa SKW zarzucono, że podjęli współpracę ze służbą wywiadowczą obcego państwa bez wymaganej przepisami opinii MON i bez zgody prezesa Rady Ministrów. "W okresie objętym zarzutami funkcję premiera pełnił pan Donald Tusk i to była przyczyna jego wezwania na świadka" - dodał.

Dziekański powiedział, że zeznania Tuska były niezbędne dla wszechstronnego wyjaśnienia sprawy, w której zeznawał. Ze względu na niejawny charakter sprawy, Dziekański nie ujawnił treści zeznań. Jego zdaniem, długość przesłuchania "była uwarunkowana treścią zeznań świadka".

Prokurator zaznaczył, że wezwanie dla Tuska było zgodne z obowiązującymi przepisami i miało charakter standardowy. Przypomniał, że każda osoba wezwana na świadka ma obowiązek stawić się przed prokuratorem i złożyć zeznania. "Zarówno świadek, jak i jego pełnomocnik nie zgłaszali zastrzeżeń formalnych co do przebiegu czynności procesowych" - dodał.

Prokurator podkreślił, że nie komentuje ocen co do "politycznego charakteru" śledztwa (cała sprawa ma charakter "wybitnie polityczny" - mówił Tusk po zakończeniu przesłuchania - PAP). "Z punktu widzenia prokuratury, pełnione przez pana przewodniczącego poprzednio funkcje o charakterze politycznym, jak również jego obecna funkcja, nie mają bezpośredniego wpływu na tok śledztwa - oczywiście oprócz tego jednoznacznego faktu, że przedmiotem przesłuchania było jego działanie jako premiera polskiego rządu" - oświadczył Dziekański.

Według prokuratora na obecnym etapie nie jest przewidywane ponowne wezwanie Tuska w tej sprawie. Nie chciał też mówić o zaplanowanych czynnościach śledztwa.

Śledztwo dotyczy przekroczenia uprawnień przez członków kierownictwa Służby Kontrwywiadu Wojskowego, wskutek podjęcia współpracy ze służbą obcego państwa bez wymaganej zgody prezesa Rady Ministrów i opinii szefa MON. W grudniu 2016 r. ujawniono, że w tym śledztwie postawiono zarzuty byłym szefom SKW Januszowi Noskowi i jego następcy Piotrowi Pytlowi; trzecim podejrzanym jest Krzysztof D., b. dyrektor szefa gabinetu SKW.(PAP)

sta/ mja/ malk/

Tematy

Zobacz także

  • Donald Tusk. Fot. PAP/Andrzej Jackowski
    Donald Tusk. Fot. PAP/Andrzej Jackowski

    Premier: Polska staje się portową potęgą na Bałtyku

  • Konrad Wojnarowski. Fot. PAP/Szymon Pulcyn
    Konrad Wojnarowski. Fot. PAP/Szymon Pulcyn

    Nowy wiceminister w Ministerstwie Energii

  • Premier Donald Tusk i premier Włoch Georgia Meloni. Fot. PAP/Albert Zawada
    Premier Donald Tusk i premier Włoch Georgia Meloni. Fot. PAP/Albert Zawada

    Premier Tusk przybył do Rzymu. Weźmie udział w spotkaniu „koalicji chętnych”

  • Szymon Hołownia i Donald Tusk. Fot. PAP/Rafał Guz
    Szymon Hołownia i Donald Tusk. Fot. PAP/Rafał Guz

    Kolejne spotkanie liderów koalicji. O co toczy się gra?

Serwisy ogólnodostępne PAP