Tour de Pologne. Michał Kwiatkowski: "pojechałem dobrą czasówkę, ale jest niedosyt"
"Pojechałem dobrą czasówkę, ale jest niedosyt" - powiedział Michał Kwiatkowski po szóstym etapie wyścigu Tour de Pologne. Polski kolarz uzyskał w Katowicach piąty wynik, a w klasyfikacji generalnej awansował z czwartego na trzecie miejsce.
Na pozycji lidera umocnił się drugi w tej próbie Portugalczyk Joao Almeida. Drugą lokatę utrzymał Słoweniec Matej Mohoric. Kwiatkowskiemu udało się zepchnąć z podium Włocha Diego Ulissiego.
Polak awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de Pologne
"Udało mi się pojechać lepiej od Diego Ulissiego i Mateja Mohorica. Myślałem, że też mogę być lepszy od Almeidy, ale on udowodnił, że jest w tym wyścigu najlepszy. Pojechałem dobrą czasówkę, ale jest niedosyt" - skomentował Kwiatkowski.
"Chciałem pojechać swoje, nie oglądając się na innych. Chyba dobrze rozłożyłem siły, bo naprawdę to była niezła czasówka. Dziękuję kibicom za doping. Słyszałem ich bardzo dobrze, zwłaszcza na starcie, gdzie potrzebna jest adrenalina, a oni mi ją dali. Co jutro? To będzie sprinterski etap do Krakowa. Będzie nerwowo. Przede wszystkim trzeba uważać, bo cały rezultat, na który pracowałem w tym wyścigu, można stracić przez głupią kraksę" - dodał.
Jazdę na czas wygrał Francuz Remi Cavagna, kolega Almeidy z drużyny Deceuninck-Quick Step.
"To był mój cel, gdy przyjeżdżałem do Polski. Trasa nie była ani za krótka, ani za długa, w sam raz dla mnie. Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo zajęliśmy z Joao dwa pierwsze miejsca. Nie był to łatwy etap. Upał, 30 stopni, trudne zakręty. Na ostatnim z nich przewrócił się mój kolega z drużyny, więc jechałem ostrożnie. Myślę, że Joao zapewnił już sobie zwycięstwo w wyścigu" - powiedział Cavagna.
Po zakończeniu etapu sędziowie skorygowali wyniki w klasyfikacji generalnej, w której Almeida wyprzedza Mohorica o 20 sekund oraz o 27 Kwiatkowskiego. Strata Ulissiego do lidera wynosi 37 sekund.
78. Tour de Pologne zakończy się w niedzielę sprinterskim etapem z Zabrza do Krakowa. (PAP)
kgr/
