O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Premier Tajwanu: w przypadku ataku Chin nie będziemy bać się śmierci ani więzienia

W przypadku zagranicznej agresji nie będziemy bać się śmierci ani więzienia i z determinacją staniemy w obronie naszego kraju - oświadczył we wtorek tajwański premier Su Tseng-chang, zapytany przez dziennikarza o porównanie sytuacji Tajwanu do Afganistanu.

Premier Tajwanu Su Tseng-chang. Fot.PAP/ EPA/DAVID CHANG
Premier Tajwanu Su Tseng-chang. Fot.PAP/ EPA/DAVID CHANG

Chiny i Tajwan prowadzą równoczesne ćwiczenia wojskowe na południe od tajwańskiego wybrzeża.

„Podczas stanu wojennego (za czasów dyktatury Kuomintangu 1949-1987 – PAP) nie obawialiśmy się śmierci ani więzienia, i utorowaliśmy drogę tajwańskiej demokracji. Teraz, kiedy inne państwo chce przy użyciu siły pochłonąć Tajwan, podobnie nie boimy się śmierci ani więzienia, i będziemy z determinacją bronić tego kraju i tej ziemi.” – powiedział Su. Dodał, że wszystkim potencjalnym agresorom Tajwan ma do powiedzenia: „Nie łudźcie się”.

Wypowiedź premiera jest odpowiedzią na nowy wątek publicznego dyskursu, rozpoczęty m.in. wypowiedziami niektórych z tajwańskich komentatorów, którzy stwierdzili, że sytuacja w Afganistanie powinna być lekcją dla Tajwanu, oraz serią artykułów opublikowanych przez propagandowy dziennik ChRL "Global Times", w których gazeta ta przestrzega rząd w Tajpej przed scenariuszem afgańskim, w przypadku ewentualnej wojny z Chinami.

„Wydarzenia w Afganistanie powinny uzmysłowić (władzom Demokratycznej Partii Postępowej - PAP), że gdy w Cieśninie Tajwańskiej wybuchnie wojna, wyspa upadnie w ciągu kilku godzin, a armia amerykańska nie przybędzie jej z pomocą. W rezultacie władze szybko się poddadzą, a niektórzy wysocy rangą oficjele prawdopodobnie będą salwowali się ucieczką" – napisano w jednym z artykułów w dzienniku.

„(Z Tajwanem – PAP) nie jest tak, jak bywa w niektórych przypadkach, że im groźniejszy przeciwnik tym mniejsza wola walki” – podkreślił premier Su i stwierdził, że przykład Afganistanu świadczy o wewnętrznym chaosie, w jakim znajduje się rząd tego kraju, oraz że w takich przypadkach na nic nie zdaje się pomoc z zewnątrz. „Trzeba samemu sobie pomóc, dopiero później można liczyć na pomoc innych” - powiedział Su.

“Leniwe porównanie Tajwanu z Afganistanem świadczy o niewiedzy na temat rzeczywistości obu tych krajów i obojętności wobec ogromu ludzkiego cierpienia, z jakim boryka się dziś wielu Afgańczyków” – skomentowała natomiast na Twitterze Kolas Yotaka, rzeczniczka prezydent Tajwanu Caj Ing-wen.

Wypowiedzi tajwańskich polityków na temat bezpieczeństwa Tajwanu zbiegają się również z ponownym wtargnięciem dużej liczby samolotów wojskowych ChRL w strefę identyfikacji obrony powietrznej (ADIZ) Tajwanu. We wtorek w strefę od południowego zachodu wleciało 11 maszyn, w tym dwa samoloty Shaanxi Y-8, jeden samolot wczesnego ostrzegania Shaanxi KJ-500, sześć myśliwców Shenyang J-16 oraz dwa bombowce Xian H-6.

Chociaż w 2020 roku Chiny znacząco nasiliły aktywność wojskową wokół Tajwanu, w ostatnim czasie sytuacja uległa stabilizacji i przez ostatnie dwa miesiące strefę naruszały tylko pojedyncze samoloty. Wtorkowe wtargnięcie 11 maszyn jest pierwszym tak znaczącym naruszeniem strefy od połowy czerwca, kiedy to ChRL ustanowiła nowy rekord i wysłała w tajwańską ADIZ 28 samolotów, w tym 20 myśliwców.

Jak podał we wtorek resort obrony Tajwanu, armia tajwańska prowadziła w tym dniu ćwiczenia marynarki wojennej i lotnictwa na południowy zachód od wyspy. Ćwiczenia te mają być kontynuowane również w środę.

Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza wydała we wtorek oświadczenie, w którym stwierdziła, że prowadzi ona również ćwiczenia lotnictwa i marynarki wojennej na południe od wyspy Tajwan.

„W ostatnim czasie USA i Tajwan ręka w rękę dokonują częstych prowokacji. Wysyłają w ten sposób bardzo błędny sygnał, poważnie naruszają suwerenność Chin oraz niszczą stabilność i pokój w Cieśninie Tajwańskiej” – napisano w oświadczeniu sił zbrojnych ChRL. Dalej oceniono, że „manewry te są poważną odpowiedzią na zagraniczne interwencje i prowokacje spod znaku +niepodległości Tajwanu+.”

Z Tajpej Aleksandra Bielakowska (PAP)

kgr/

Zobacz także

  • Donald Trump (L) i Xi Jinping (P). Fot. EPA/YONHAP
    Donald Trump (L) i Xi Jinping (P). Fot. EPA/YONHAP
    Specjalnie dla PAP

    Ekspertka: mówiąc o źródłach wojny, Xi Jinping składa Trumpowi ofertę „Ukraina za Tajwan”

  • Chiński żołnierz (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/NHAC NGUYEN / POOL
    Chiński żołnierz (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/NHAC NGUYEN / POOL

    Chińskie MSZ wezwało ambasadora Japonii. Chodzi o Tajwan

  • F-16 Fighting Falcon, zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/TOMS KALNINS
    F-16 Fighting Falcon, zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/TOMS KALNINS

    USA zatwierdziły sprzedaż Tajwanowi komponentów do myśliwców. Jest reakcja Chin

  • Bombowiec strategiczny H-6K. Fot. Wikimedia commons
    Bombowiec strategiczny H-6K. Fot. Wikimedia commons

    Chińskie bombowce strategiczne w pobliżu Tajwanu przed spotkaniem Xi-Trump

Serwisy ogólnodostępne PAP