O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego 30 maja w Krakowie

Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego odbędzie się w przyszły wtorek, 30 maja, na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Artysta zgodnie z wolą najbliższych spocznie w grobie rodzinnym – powiedział PAP Maciej Grzyb z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa.

Poznań, 22.03.2017. Zbigniew Wodecki (na zdj.) podczas koncertu "Mój jubileusz" w Sali Ziemi w Poznaniu, 22 bm. Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk / Poznań, 22.03.2017. Zbigniew Wodecki (na zdj.) podczas koncertu "Mój jubileusz" w Sali Ziemi w Poznaniu, 22 bm. Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Pogrzeb odbędzie się o godz. 14. Ceremonię pogrzebową poprzedzi msza św. odprawiona w kościele św. Piotra i Pawła.

Zbigniew Wodecki - autor polskich przebojów, skrzypek i trębacz zmarł w poniedziałek w jednym z warszawskich szpitali. Miał 67 lat.

Artysta 5 maja przeszedł zabieg wszczepienia bypass-ów. Niespodziewanie 8 maja nad ranem doznał rozległego udaru mózgu. "Mimo niezwykłej woli życia i starań lekarzy udar dokonał nieodwracalnych obrażeń. Odszedł od nas w dniu 22 maja w jednym z warszawskich szpitali. Żona i dzieci byli przy nim. Zostanie pochowany w ukochanym Krakowie" - podano na stronie internetowej artysty.

Wodecki był jedną z najważniejszych postaci polskiego świata muzycznego. Wielu słuchaczy, myśląc o nim, widzi długowłosego wirtuoza, grającego na skrzypcach, słyszy jego melodie i hity takie jak „Opowiadaj mi tak”, „Pszczółka Maja”, „Zacznij od Bacha”, „Izolda” czy „Chałupy”. Był nie tylko wokalistą i instrumentalistą, dał się poznać również jako kompozytor i aranżer. Samego siebie określał mianem „śpiewającego muzyka”.  Przygodę z muzyką rozpoczął w wieku pięciu lat i związał z nią całe swoje życie. Tworzył i koncertował także w ostatnim czasie, kiedy miał już problemy ze zdrowiem. (PAP)

wos/ itm/

Serwisy ogólnodostępne PAP