Trybunał Sprawiedliwości UE postanowił w poniedziałek, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. To pokłosie wielomiesięcznego sporu z Czechami w tej sprawie.
Przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda w piśmie do minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg ocenił, że postanowienie TSUE "wzbudza poważne kontrowersje i stwarza zagrożenie wybuchu niepokojów społecznych". Dodał, że rodzi ono również wiele istotnych pytań, na które strona społeczna oczekuje konkretnych odpowiedzi.
Piotr Duda zaapelował, aby w spotkaniu uczestniczyli m.in. Sasin i Kurtyka
W związku z tym lider "S" zaapelował do Maląg – która jest również przewodniczącą Rady Dialogu Społecznego – o pilne rozszerzenie porządku obrad najbliższego posiedzenia Prezydium RDS o punkt dotyczący informacji w sprawie postanowienia TSUE. Posiedzenie Prezydium RDS zaplanowane jest na wtorek na godz. 13.00.
"Jednocześnie wnoszę o udział w posiedzeniu Prezydium w powyższym punkcie pana Jacka Sasina wiceprezesa Rady Ministrów, ministra aktywów państwowych i pana Michała Kurtykę, ministra klimatu i środowiska" – dodał Piotr Duda.
Pod koniec lutego Czechy wniosły skargę przeciwko Polsce w sprawie rozbudowy kopalni węgla brunatnego Turów do TSUE wraz z wnioskiem o zastosowanie tzw. środków tymczasowych, czyli o nakaz wstrzymania wydobycia. 21 maja TSUE przychylił się do wniosku Czech i nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia.(PAP)
Autorka: Olga Zakolska
mmi/