O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ludzie uciekają z domów przed lawą wulkaniczną w Todoque na wyspie La Palma

W miejscowości Todoque na wyspie La Palma (Wyspy Kanaryjskie) ludzie uciekają z domów przed zbliżającą się lawą wypływającą z wulkanu Cumbre Vieja, który wybuchł w niedzielę. Zabierają tylko to, co najpotrzebniejsze i najcenniejsze. Pakują swoje rzeczy do samochodów i udają do punktu zbiorki dla ewakuowanych wyznaczonego przez Gwardię Cywilną - poinformowała w środę telewizja Antena3. Służby cywilne przeczesują zagrożoną strefę, przewożą ludzi i zwierzęta.

Fot. PAP/EPA/Ramon de la Rocha
Fot. PAP/EPA/Ramon de la Rocha

Premier Pedro Sanchez przed odlotem do Nowego Yorku we wtorek wieczorem na szczyt ONZ ogłosił, że La Palma zostanie ogłoszona strefą kryzysową.

Do tej pory z obszarów wyspy zagrożonych lawą wulkaniczną ewakuowano 6 tys. osób, ponad 180 domów zostało zniszczonych, a 6 głównych dróg pozostaje odciętych dla ruchu. Lawa zalała 153 hektary pól, w tym plantacje bananów kanaryjskich, owoców awokado i winogron. Wyrządzone szkody szacowane są na 400 mln euro, ponad 0,1 proc. PKB wyspy.

Jako ostatni na La Palmie opuściło swoje domy 1200 mieszkańców miejscowości Todoque ze względu na bezpośrednie niebezpieczeństwo ze strony lawy niszczącej wszystko, co napotyka po drodze. Todoque znajduje się w południowo-zachodniej części wyspy zwanej Isla Bonita (Piękna Wyspa) i jest ostatnim zabudowanym miejscem dotkniętym przez posuwający się w kierunku morza strumień lawy. Miasteczko całkowicie może zniknąć z mapy.

Obecnie dwa jęzory lawy posuwają się wolniej, z prędkością 20 metrów na godzinę i znajdują się ok. 2 km od wybrzeża. Wpłyniecie do morza może zająć kilka dni.

Toksyczna chmura

Obawy koncentrują się na toksycznej chmurze złożonej m. in. z dwutlenku siarki, która zmierza w kierunku kontynentu. Emisje gazów wulkanicznych mogą powodować występowanie tzw. kwaśnych deszczów. Niebezpieczeństwo dla mieszkańców La Palmy stanowi również popiół wulkaniczny, który może powodować urazy dróg oddechowych, oczu i skory - ostrzegli eksperci. Lokalne władze zaleciły nieopuszczanie domów, na które spada popiół, a także zamkniecie drzwi i okien.

Regionalny premier Wysp Kanaryjskich Angel Victor Torres ogłosił zachodni obszar wyspy strefą katastrofy. Europejski Fundusz Solidarności pomoże w rekonstrukcji  - zapewnił na Twitterze.

Premier Sanchez wkrótce powróci z Nowego Jorku, aby towarzyszyć królowi Hiszpanii Filipowi VI podczas planowanej wizyty na wyspie w czwartek.

Wulkan może pozostać w stanie erupcji przez wiele tygodni, a nawet kilka miesięcy, w zależności od ilości zebranej pod powierzchnią magmy - ostrzegł  dyrektor Instytutu Wulkanologicznego Wysp Kanaryjskich (Involcan) Nemesio Perez. Lawa wydostaje się przez 9 szczelin w południowym obszarze Combre Vieja, jednym z najbardziej aktywnych kompleksów wulkanicznych na Wyspach Kanaryjskich.

Erupcja wulkanu spowodowała podniesienie się wyspy La Palma już o 25 cm.

Z Saragossy Grażyna Opińska (PAP)

io/

Zobacz także

  • Selekcjoner reprezentacji Polski Jan Urban. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Selekcjoner reprezentacji Polski Jan Urban. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Ostatni ranking FIFA w tym roku. Polska utrzymała swoją pozycję

  • Nahuel Tenaglia i Kylian Mbappe. Fot. PAP/EPA/Adrian Ruiz de Hierro
    Nahuel Tenaglia i Kylian Mbappe. Fot. PAP/EPA/Adrian Ruiz de Hierro

    Liga hiszpańska. Real skrócił dystans do Barcelony

  • Chińskie samochody elektryczne, zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/AMERICO ROBERTO
    Chińskie samochody elektryczne, zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/AMERICO ROBERTO

    Hiszpania inwestuje w samochody elektryczne. Na stole ponad miliard euro

  • Lotnisko w Madrycie. Fot. PAP/EPA/Rodrigo Jimenez
    Lotnisko w Madrycie. Fot. PAP/EPA/Rodrigo Jimenez

    Szefowa unijnej dyplomacji przestrzegła Hiszpanię i Portugalię. Chodzi o drony

Serwisy ogólnodostępne PAP