
"Przykre, że J. Gowin nie rozumie, że odegrał swoją rolę w scenariuszu służącym rozbiciu Zjednoczonej Prawicy. Będą mamić go wspólnymi listami, ale nic konkretnego nie otrzyma, bo byłby obciążeniem dla takiej listy, a także źródłem napięć podczas kampanii. Zostało 5 minut w mediach" - stwierdził Maliszewski we wpisie na Twitterze.
Odniósł się w ten sposób do środowej wypowiedzi Gowina w Radiu Zet. B. wicepremier stwierdził tam bowiem, że choć to trudny moment dla Porozumienia, to jest przekonany, że przy wyborach parlamentarnych jego ugrupowanie będzie współtworzyć szerokie listy centroprawicowe i że wybrani z nich parlamentarzyści, będą odgrywali istotną rolę w przyszłym parlamencie. (PAP)
Autor: Rafał Białkowski
mmi/