O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Koźmiński: to był mecz walki i wielkich animozji. Zachowanie kibiców dolało oliwy do ognia

"To był mecz walki i wielkich animozji, a zachowanie kibiców tylko dolało oliwy do ognia" – tak Marek Koźmiński ocenił wtorkowe spotkanie polskich piłkarzy w Tiranie wygrane z Albanią 1:0 w eliminacjach mistrzostw świata.

Fot. PAP/Leszek Szymański
Fot. PAP/Leszek Szymański

Zdaniem byłego reprezentanta kraju i byłego wiceprezesa PZPN Albańczycy chcieli przeciwstawić się biało-czerwonym agresję i zmusić ich do błędu stosując wysoki pressing.

"To sprawiało, że pojawiły się kłopoty w początkowej fazie, ale generalnie przez trzy czwarte spotkania mieliśmy kontrolę nad tym, co się działo na boisku. Graliśmy dobrze taktycznie i w ofensywnie nie pozwoliliśmy rywalowi praktycznie na nic" – podkreślił.

Zwrócił uwagę, że problemy reprezentacji Polski w pierwszej fazie meczu brały się m.in. z tego, że czasami zbyt koronkowo chciała rozgrywać piłkę przy zawiązywaniu akcji ofensywnych.

"To prowokowało sytuację, że po wymianie kilku podań któryś z naszych zawodników był +wsadzany na konia+. Przytrafiło się to ze dwa razy Jakubowi Moderowi czy Tymoteuszowi Puchaczowi, a także Grzegorzowi Krychowiakowi. Jego strata na 30. metrze była najbardziej spektakularna, bo mogła zakończyć się bramką dla rywali, ale ja winiłbym go tylko w 50 procentach. Po prostu Krychowiak nigdy nie powinien takiego podania otrzymać, bo jedyne co mógł zrobić z piłką, to się jej bezpiecznie pozbyć" – tłumaczył srebrny medalista igrzysk olimpijskich w Barcelonie.

Odpowiednie zmiany trenera 

Pochwalił trenera Paulo Sousę za odpowiednią reakcję w postaci zmian, a akcja rezerwowych Mateusza Klicha i Karola Świderskiego przyniosła Polakom zwycięską bramkę.

"Po raz kolejny zmiany dokonane przez Sousę okazały się trafione. Nie znaczy to, że ci którzy zostali zmienieni, czyli Jakub Moder i Adam Buksa grali słabo. Uważam, że zwłaszcza Buksa zaliczył udany występ. Mocno się napracował, wymęczył rywali i jego zmiennik miał potem łatwiej" – zauważył Koźmiński.

W kolejnym spotkaniu reprezentacji bramki nie zdobył Robert Lewandowski, który nie zebrał też zbyt wielu pochwał za swój występ.

Więcej

Zobacz galerię (5)
Polak Karol Świderski strzela bramkę podczas meczu eliminacyjnego piłkarskich mistrzostw świata z Albanią Fot. PAP/Leszek Szymański
Polak Karol Świderski strzela bramkę podczas meczu eliminacyjnego piłkarskich mistrzostw świata z Albanią Fot. PAP/Leszek Szymański

Polscy piłkarze po wygranej w Tiranie z szansą na awans. Lewandowski: było trochę niebezpiecznie

"Jesteśmy przyzwyczajeni, że chwalimy Roberta, gdy strzela dwa, trzy gole w meczu. W Tiranie zaliczył dobry, choć nie wybitny wsytęp. Na boisku nie było zbyt wiele jakości piłkarskiej, a on ją pokazał w kilku akcjach. To był mecz walki, pełny animozji, a agresywne zachowanie miejscowych kibiców jeszcze dolało oliwy do ognia" – wskazał Koźmiński.

Po wygranej z Albanią Polska awansowała na drugie miejsce w tabeli i jeśli wygra najbliższy mecz z Andorą praktycznie zapewni sobie prawo gry w barażach, a jeśli w kolejnym spotkaniu pokona Węgrów, to bez oglądania się na wyniki innych zespołów znajdzie się w gronie drużyn rozstawionych.

"To będzie miało istotne znacznie, bo wtedy baraże gralibyśmy u siebie, a na Stadionie Narodowym nie przegraliśmy od 2013 roku. Możemy mieć to, na co zasłużyliśmy w tych eliminacjach, czyli drugie miejsce, bo Anglicy po raz kolejny byli poza naszym zasięgiem. Teraz trzeba jeszcze te sześć punktów zdobyć" – zakończył Koźmiński.(PAP)

Autor: Grzegorz Wojtowicz (PAP)

io/
 

Zobacz także

  • Zawodniczki reprezentacji Polski Fot. PAP/Marcin Bielecki
    Zawodniczki reprezentacji Polski Fot. PAP/Marcin Bielecki

    Polskie piłkarki ręczne wygrały z Austriaczkami w ostatnim meczu mistrzostw świata

  • Fot. PAP/Marcin Bielecki
    Fot. PAP/Marcin Bielecki

    Polskie piłkarki ręczne wygrały z Chinkami w swoim pierwszym meczu mistrzostw świata

  • Trener piłkarskiej reprezentacji Malty Emilio De Leo Fot. PAP/Leszek Szymański
    Trener piłkarskiej reprezentacji Malty Emilio De Leo Fot. PAP/Leszek Szymański

    El. MŚ 2026 - trener Malty: musimy zachować pozytywne nastawienie

  • Polak Jakub Kamiński w eliminacyjnym meczu piłkarskich mistrzostw świata z Holandią. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Polak Jakub Kamiński w eliminacyjnym meczu piłkarskich mistrzostw świata z Holandią. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Policja przed meczem Polski z Holandią zatrzymała 22 osoby

Serwisy ogólnodostępne PAP