O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

MON kieruje do prokuratury zawiadomienie ws. naruszenia prawa przez komisję Millera

Z powodu podejrzeń o zaniechania i zaniedbania, MON postanowiło skierować do prokuratury zawiadomienie w sprawie naruszenia prawa przez tzw. komisję Millera, która badała katastrofę smoleńską - poinformował w poniedziałek resort.

Minister spraw wewnętrznych i administracji, przewodniczący Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego Jerzy Miller (C), zastępca przewodniczącego Komisji płk pilot Mirosław Grochowski (P) oraz członek Komisji dr inż. Maciej Lasek (L) podczas prezentacji raportu polskiej komisji wyjaśniającej przyczyny i okoliczności katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 r.  Archiwum Fot. PAP/Paweł Supernak
Archiwum Fot. PAP/Paweł Supernak / Minister spraw wewnętrznych i administracji, przewodniczący Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego Jerzy Miller (C), zastępca przewodniczącego Komisji płk pilot Mirosław Grochowski (P) oraz członek Komisji dr inż. Maciej Lasek (L) podczas prezentacji raportu polskiej komisji wyjaśniającej przyczyny i okoliczności katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 r. Archiwum Fot. PAP/Paweł Supernak

"W związku z informacjami posiadanymi przez Podkomisję do Spraw Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego oraz opublikowanym przez agencję prasową Ria Nowosti wywiadem przeprowadzonym z Aleksiejem Morozowem z Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK), w którym przedstawiony został m.in. przebieg katastrofy samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem z dnia 10 kwietnia 2010 r., powstała uzasadniona wątpliwość co do rzetelności i prawdziwości raportu końcowego Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego działającej pod przewodnictwem Edmunda Klicha, a następnie Jerzego Millera" - poinformował MON.

Według resortu ustalenia przewodniczącego Komisji Technicznej MAK dotyczące lotu polskiego Tu-154, "przeprowadzone w tym zakresie dowody i ekspertyzy, były znane członkom KBWLLP podczas sporządzania raportu końcowego, a mimo to zarówno opis stanu faktycznego, jak i wnioski wyrażone w raporcie końcowym w znaczący sposób odbiegają od ustaleń MAK".

"Analiza powyższego uzasadnia podejrzenia o zaniechania i zaniedbania, jakich mogli dopuścić się członkowie polskiej komisji badającej przyczyny wspomnianej katastrofy. W tym stanie rzeczy mogło dojść do popełnienia przestępstwa przeciw działalności instytucji państwowych, wymiarowi sprawiedliwości lub przeciwko wiarygodności dokumentów. Z powyższych względów MON kieruje sprawę do wyjaśnienia przez prokuraturę" - podał resort.

W niedzielę szef MON Antoni Macierewicz zapowiedział wystąpienie w sprawie byłego szefa MSWiA Jerzego Millera, który kierował komisją badającą katastrofę, uznając, że dopuścił się on "niedopełnienia obowiązków, a być może także działania na szkodę śledztwa". W wypowiedzi dla TVP Info Macierewicz ocenił, że "przez lata ukrywano rzeczywiste dane", np. o awariach silnika i generatorów.

Według szefa MON ustalenia podkomisji smoleńskiej "zawierają te same dane, jakie niedawno Rosjanie przyznali, że rzeczywiście miały miejsce", a przebieg zdarzeń "mógł mieć związek z eksplozją jako przyczyną tej tragedii".

Zaznaczył, że są to hipotezy sformułowane przez podkomisję, która chce, by zostały one przedyskutowane w szerszym kręgu naukowców jeszcze pod koniec czerwca. Z zaproszeniem do zorganizowania dyskusji przewodniczący podkomisji Kazimierz Nowaczyk wystąpił w piątek do rektora komendanta WAT.

W ubiegłym tygodniu zostało odwołane posiedzenie sejmowej komisji obrony, na którym zaprezentowane miały być wyniki działań podkomisji. Szef MON powiedział, że posiedzenie zostało przełożone ze względu na nieobecność w kraju osób "najbardziej kompetentnych", by przedstawić przebieg wydarzeń.

Podkomisja do ponownego zbadania katastrofy została powołana przez szefa MON w lutym ub.r.

W katastrofie lotniczej 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka.(PAP)

brw/ akw/

Serwisy ogólnodostępne PAP