Egzoszkielety to przyszłość pracy fizycznej
Szwedzki zespół naukowców proponuje, by zmniejszyć obciążenie pracowników fizycznych nawet o 60 proc., wykorzystując prosty egzoszkielet. W ten sposób można zredukować zmęczenie pracowników, a także liczbę urazów i dni na zwolnieniu.
Specjaliści z Uniwersytetu w Gävle (Szwecja), którzy od wielu lat zajmują się badaniami egzoszkieletów, stwierdzili w najnowszej publikacji, że urządzenia takie mogą znacznie wspomóc pracę na budowach, w logistyce i innych gałęziach przemysłu.
„W tego typu sektorach pracownicy cierpią z powodu częstych kontuzji, a liczba dni na zwolnieniu jest zwykle wysoka. To realne problemy. Egzoszkielety mogą stać się ważną częścią rozwiązania, jeśli będzie się ich więcej stosowało” - mówi Sajid Rafique, jeden ze szwedzkich specjalistów.
Egzoszkielety to zakładane na ciało inteligentne urządzenia, które wspierają pracę ludzkich mięśni. W ten sposób zwiększają siłę człowieka i jego wytrzymałość. Takie urządzenia stosuje się już np. w fabrykach samochodów. „Technologia ta ma szanse pomóc wielu pracownikom. Mogą znacznie skorzystać na zmniejszeniu obciążenia pracą i odczuwać mniejsze zmęczenie po powrocie do domu. Dodatkowo można zredukować obciążenie służby zdrowia, ponieważ ryzyko kontuzji jest u użytkownika egzoszkieletu znacznie mniejsze” - mówi specjalista.
Naukowcy przeprowadzili badanie, prosząc grupę 25 ochotników o wykonywanie różnorodnych zadań za pomocą stosowanego już w niektórych zakładach egzoszkieletu EksoVest, wspomagającego górną część ciała. Jednocześnie mierzyli wysiłek mięśni uczestników, który - jak się okazało, zmalał aż o 60 proc.
Już wcześniejsze badania wskazywały, że dzięki tego typu urządzeniom można zmniejszyć liczbę zwolnień lekarskich.
Naukowcy powołują się na statystyki firmy Ford, z których wynika, że dzięki szkieletom EksoVest czas spędzany na zwolnieniu przez pracowników spadł o 85 proc. „Widać szczególnie wysoki potencjał np. w produkcji, gdzie zadania wymagają siły i są powtarzalne, a gdzie nie można wykorzystać robotów. EksoVest kosztuje od 4 do 5 tys. euro. To niewiele, biorąc pod uwagę ogromne korzyści zarówno dla zdrowia pracowników, jak i dla produktywności” - podkreśla Sajid Rafique.
Jego zdaniem w ciągu 20 lat większość zatrudnionych w produkcji osób będzie korzystała z egzoszkieletów. „Pozostaje jeszcze miejsce na udoskonalenia. Na przykład waga tych urządzeń mogłaby być niższa i mogłyby się łatwiej dopasowywać do konkretnego użytkownika. Jednak potencjał na wykorzystanie egzoszkieletów jest ogromny i wierzę, że kompanie ubezpieczeniowe wymuszą ich stosowanie, ponieważ egzoszkielety tak bardzo zmniejszają ryzyko kontuzji” - dodaje badacz.
Więcej informacji na stronie http://www.diva-portal.org/smash/record.jsf?pid=diva2%3A1524075&dswid=8411 (PAP)
Marek Matacz
