O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Komendant miejski policji w Radomiu został odwołany

Komendant miejski policji w Radomiu podinsp. Piotr Kostkiewicz został odwołany. Decyzja ma związek z sobotnią manifestacją KOD-u w Radomiu - poinformowała rzeczniczka mazowieckiej policji Alicja Śledziona.

Radom, 24.02.2015. W Komendzie Wojewódzkiej Policji w Radomiu odbyła się uroczystość pożegnania mazowieckiego komendanta policji insp. Cezarego Popławskiego, który został powołany na stanowisko zastępcy komendanta głównego policji nadzorującego prewencję i ruch drogowy. Archiwum fot. PAP/Michał Walczak
Archiwum fot. PAP/Michał Walczak / Radom, 24.02.2015. W Komendzie Wojewódzkiej Policji w Radomiu odbyła się uroczystość pożegnania mazowieckiego komendanta policji insp. Cezarego Popławskiego, który został powołany na stanowisko zastępcy komendanta głównego policji nadzorującego prewencję i ruch drogowy. Archiwum fot. PAP/Michał Walczak

W sobotę grupa ubranych w koszulki Młodzieży Wszechpolskiej młodych ludzi pojawiła się na manifestacji KOD zorganizowanej z okazji rocznicy radomskiego Czerwca’76. Młodzi ludzie wykrzykiwali hasła m.in. "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!". Działacze i sympatycy Komitetu Obrony Demokracji starali się zagłuszać narodowców sygnałami z syren, brawami i gwizdami.

W pewnym momencie doszło do bójki pomiędzy przedstawicielami obydwu stron. Przedstawiciele KOD informowali potem na portalach społecznościowych, że jeden z ich działaczy został zaatakowany przez przedstawicieli Młodzieży Wszechpolskiej. Ci z kolei twierdzili, że musieli bronić swojego kolegi, zaatakowanego przez przedstawiciela KOD.

W związku z zarzutem braku obecności policji podczas zgromadzenia KOD-u w Radomiu komendant główny policji zarządził kontrolę w jednostce w Radomiu.

Zarzuty dla trzech mężczyzn w zw. z pobiciem na manifestacji KOD w Radomiu

Trzech mężczyzn usłyszało zarzuty w związku z pobiciem działacza KOD na manifestacji w Radomiu - poinformowała PAP we wtorek rzeczniczka mazowieckiej policji Alicja Śledziona.

Dodała, że policjanci ustalili ich na podstawie analizy zapisów wideo, które zarejestrowały przebieg sobotnich zajść przy ul. Żeromskiego w Radomiu.

Podejrzani są aktualnie zatrzymani, funkcjonariusze będą dziś wnioskować do prokuratury o zastosowanie wobec nich odpowiednich środków zapobiegawczych" - stwierdziła Śledziona.

Zieliński: policji w Radomiu było za mało, zabezpieczenie było niewłaściwe

Policji w Radomiu było za mało, zabezpieczenie było niewystarczające, dlatego zostały wyciągnięte konsekwencje, będą kolejne - powiedział wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński, odnosząc się do sobotnich wydarzeń podczas manifestacji KOD-u w Radomiu.

Zieliński, który we wtorek był gościem telewizji internetowej wPolsce.pl, powiedział, że trwa wyjaśnienie tego, co się zdarzyło w Radomiu. Jak poinformował, Komendant Główny Policji skierował swoich funkcjonariuszy z biura kontroli, którzy przygotują raport na temat tego, co się naprawdę zdarzyło, dlaczego było tak słabe zabezpieczenie ze strony policji.

Wiceminister zwrócił uwagę, że w sobotę w Radomiu odbywały się dwa zgromadzenia środowisk nieprzychylnie do siebie nastawionych - związanych z ONR i MW oraz z KOD-em - które były "blisko siebie w czasie i przestrzeni" - jedno miało zakończyć się o godz. 13, a drugie zacząć o godz. 14. Ocenił, że zabezpieczenie jednego z tych zgromadzeń było zbyt słabe. "Pierwsze było - w ocenie wstępnej - zabezpieczone prawidłowo, natomiast drugie nie i to miało swoje konsekwencje" - wskazał.

"Natomiast niewątpliwie można powiedzieć już dzisiaj, że odpowiedzialność ponoszą na pewno komendant miejski policji w Radomiu on został już odwołany ze stanowiska i komediant komisariatu 1 w Radomiu, który zostanie także dzisiaj odwołany" - zapowiedział wiceminister.

Jak wyjaśnił, obecnie trwają ustalenia, czy policja była w tym miejscu, gdzie doszło do bójki. Dodał, że do zabezpieczenia zgromadzenia, które się okazało być zgromadzeniem KOD-u, choć było zarejestrowane na osobę prywatną, zostało dedykowanych siedmiu policjantów. "I według wstępnej oceny to było za mało, ale też nie wiemy, czy wszyscy byli na miejscu; z tego co już ustalono, wynika, że raczej nie i właśnie trwają wyjaśnienia, dlaczego" - mówił. Podkreślił jednocześnie, że nawet gdyby na miejscu było wszystkich siedmiu funkcjonariuszy, to można uznać, że to za mało. (PAP)

ilp/ malk/ akw/

Zobacz także

  • System HIMARS (zdj. ilustracyjne) Fot. PAP/EPA/VALDA KALNINA
    System HIMARS (zdj. ilustracyjne) Fot. PAP/EPA/VALDA KALNINA

    USA. Eksport uzbrojenia dla Polski i innych państw NATO opóźniony przez shutdown

  • Pracownicy firmy budowlanej. Fot. PAP/Marcin Obara
    Pracownicy firmy budowlanej. Fot. PAP/Marcin Obara

    Najbardziej pracowite nacje UE. Jak wypadają Polacy?

  • Prezydent RP Karol Nawrocki. Fot. PAP/Albert Zawada
    Prezydent RP Karol Nawrocki. Fot. PAP/Albert Zawada

    Karol Nawrocki spotkał się z prezydent Mołdawii. Czego dotyczyły rozmowy?

  • Taśma produkcyjna w fabryce samochodów Fot. PAP/Zbigniew Meissner
    Taśma produkcyjna w fabryce samochodów Fot. PAP/Zbigniew Meissner

    Rosną koszty pracy w Unii Europejskiej. Dane Eurostatu

Serwisy ogólnodostępne PAP