O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ekspert: decyzja o częściowej mobilizacji w Rosji potwierdza problemy Kremla z pozyskiwaniem sił do walki na Ukrainie

Decyzja władz Rosji o przeprowadzeniu częściowej mobilizacji świadczy o problemach z kadrami i pozyskiwaniem sił do walki w wojnie z Ukrainą – powiedział PAP redaktor naczelny „Nowej Techniki Wojskowej” Mariusz Cielma.

 Duma Państwowa Rosji przyjęła ustawę, która wprowadza lub zaostrza kary więzienia m.in. za poddanie się do niewoli i ucieczkę z frontu oraz niewypełnienie rozkazów. Fot. PAP/EPA/ HEDAYATULLAH AMID
Duma Państwowa Rosji przyjęła ustawę, która wprowadza lub zaostrza kary więzienia m.in. za poddanie się do niewoli i ucieczkę z frontu oraz niewypełnienie rozkazów. Fot. PAP/EPA/ HEDAYATULLAH AMID

„Przyczyną tej decyzji są problemy z kadrami, małe efekty zaciągu ochotniczego oraz rezygnacje służących już w wojsku z kontraktów” – powiedział PAP Mariusz Cielma.

Według eksperta duże straty na froncie, w tym w efekcie udanej niedawnej ukraińskiej kontrofensywy, słabe morale rosyjskich wojskowych zniechęcają ochotników do udziału w działaniach zbrojnych. Zachęty finansowe nie są wystarczające wobec dużego ryzyka ranienia lub śmierci.

To sprawia, że, jak mówi Cielma, do dalszego prowadzenia wojny „konieczny jest przymusowy zaciąg”.

We wtorek Duma Państwowa Rosji przyjęła ustawę, która wprowadza lub zaostrza kary więzienia m.in. za poddanie się do niewoli i ucieczkę z frontu oraz niewypełnienie rozkazów. Karane będzie również niestawienie się na pobór mobilizacyjny.

„To ma pomóc frekwencji i poprzez groźby zmniejszyć liczbę odmów” – zaznacza analityk.

„Formalne zwiększenie liczby żołnierzy nie rozwiąże też innego problemu – z wyszkoleniem wojska. Dotychczasowe działania na froncie pokazały, że problemy ma zawodowowa armia. Szybkie przeszkolenie zmobilizowanych, zwłaszcza w sytuacji, gdy wielu szkoleniowców wysłano na front, wydaje się nieprawdopodobne” – dodaje Cielma.

Ocenia również, że zsynchronizowanie ogłoszenia mobilizacji z zapowiedzią tzw. referendów i aneksji terytoriów okupowanych ma na celu zastraszenie Ukrainy i Zachodu oraz ograniczenie ukraińskich działań kontrofensywnych. „Dlatego pojawia się presja, przynajmniej słowna, że broń nuklearna może być w grze” – powiedział Cielma. (PAP)

an/

Zobacz także

  • Zniszczenia po ataku na Ukrainę. Fot. PAP/Alena Solomonova
    Zniszczenia po ataku na Ukrainę. Fot. PAP/Alena Solomonova

    ISW: Rosja nie zaakceptuje żadnego rozwiązania, które nie zagwarantuje jej kontroli nad Ukrainą

  • Polska i ukraińska flaga. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Polska i ukraińska flaga. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Specjalnie dla PAP

    Wolfgang Ischinger dla PAP: Polska powinna mieć stałe miejsce w rozmowach o Ukrainie

  • Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/Victor Kovalchuk
    Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP/Victor Kovalchuk

    Zełenski: celem Rosjan jest wyrządzenie krzywdy milionom Ukraińców

  • Flaga NATO, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/TOMS KALNINS
    Flaga NATO, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/TOMS KALNINS

    Ponad dwie trzecie krajów NATO dołączyło do programu wsparcia wojskowego dla Ukrainy

Serwisy ogólnodostępne PAP