Niedziela (KO): głosowanie nad wetem do ustawy łańcuchowej prawdopodobnie w drugiej połowie grudnia [NASZE WIDEO]
Wicemarszałkini Sejmu Dorota Niedziela (KO) oceniła, że prezydent Karol Nawrocki wetując tzw. ustawę łańcuchową upolitycznił kwestię praw zwierząt. Jak dodała, Sejm będzie głosował nad odrzuceniem prezydenckiego weta prawdopodobnie na posiedzeniu w drugiej połowie grudnia.
Prezydent Karol Nawrocki zawetował tzw. ustawę łańcuchową, która miała wprowadzić zakaz trzymania psów na uwięzi i przedstawił własny projekt ustawy. Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty zapowiedział w środę, że decyzją koalicji rządzącej posłowie będą głosować w Sejmie nad odrzuceniem tego weta.
Niedziela, która przewodniczyła w Sejmie pracom nad ustawą łańcuchową, podkreśliła w rozmowie z dziennikarzami, że regulacja była szeroko konsultowana, „a jedyny klub, który był zawsze przeciwny, który używał argumentów, których używał prezydent, to była Konfederacja”.
Zdaniem Niedzieli, prezydent nie przeczytał ustawy, a odmową jej podpisu upolitycznił kwestię praw zwierząt. - Te psy będą nadal na łańcuchu przez to, że pan prezydent uśmiecha się do Konfederacji - stwierdziła. Jednocześnie wyraziła nadzieję, że uda się uzbierać wymaganą większość i odrzucić weto. - Musimy spróbować. Mamy jeszcze projekt obywatelski, w którym też jest to zawarte. Mamy dużo pomysłów, jak to zrobić - powiedziała.
Jak oceniła, projekt złożony przez prezydenta jest nie do przyjęcia, gdyż - jej zdaniem - nie daje żadnego rozwiązania. - Ten projekt mówi: spuśćmy psy z łańcucha, a obywatel będzie odpowiedzialny za to, co ten pies zrobił. Nie mówi o tym, jak to ma wyglądać, nie zabezpiecza możliwości wyciągnięcia konsekwencji z tego, jak ktoś coś zrobi. Poza tym ten projekt (prezydencki - PAP) to jest projekt Konfederacji, który się pojawił już w komisji i który pokazywał, że mamy wyłączyć psy służb specjalnych, mamy wyłączyć psy pasterskie. To nie ma w ogóle zasadności w tej ustawie, ponieważ psy pasterskie nigdy nie są przywiązywane na łańcuchy - zauważyła.
Dodała, że Sejm będzie głosował nad odrzuceniem prezydenckiego weta prawdopodobnie na posiedzeniu w drugiej połowie grudnia.
Zawetowana przez prezydenta nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, oprócz zakazu trzymania psów na uwięzi wprowadzała również wymogi dotyczące kojców, w których są one utrzymywane. Regulacje te dotyczyły m.in. wielkości kojców czy ich konstrukcji.
W nagraniu zamieszczonym na profilu Kancelarii Prezydenta na X Nawrocki tłumaczył, że choć intencja ochrony zwierząt jest słuszna i szlachetna, to – według niego – ustawa była źle napisana. Podkreślił, że proponowane normy kojców dla psów były nierealne. - Kojce wielkości miejskich kawalerek to absurd, który uderzałby w rolników, hodowców i zwykłe wiejskie gospodarstwa – ocenił Nawrocki. Dodał, że jego inicjatywa ustawodawcza w tej sprawie „realnie poprawi los zwierząt, ale nie będzie nakładać na ludzi restrykcyjnych, nierealnych do spełnienia obowiązków budowania kilkudziesięciometrowych kojców”.
Sejm może odrzucić weto prezydenta większością 3/5 głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.(PAP)
kmz/ mro/ grg/