Nieprzytomna nastolatka leżała na ulicy. Kobieta zawiadomiła policję
Nieprzytomna dziewczyna leżała na ulicy we Władysławowie (Pomorskie). Zainteresowała się nią przechodząca obok kobieta, która powiadomiła o zdarzeniu policję. Okazało się, że to pijana 14-latka.
Policjanci z komisariatu we Władysławowie otrzymali informację od 47-letniej mieszkanki powiatu puckiego, że nastolatka leży na ulicy.
"Zaniepokojona zgłaszająca poinformowała, że dziewczyna jest sama, nieprzytomna, ale oddycha. Mundurowi wyczuli od nastolatki silną woń alkoholu i dbając o jej bezpieczeństwo ułożyli w pozycji bezpiecznej, do czasu przybycia służb medycznych. Ratownicy, po przebadaniu młodej dziewczyny, przekazali nastolatkę opiekunowi, który zobowiązany został do przejęcia opieki nad dzieckiem" – informuje oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Pucku asp.szt. Joanna Samula-Gregorczyk.
Policjanci ustalili, że 14-latka piła alkohol ze znajomymi. Dotarli także do jednego z kolegów dziewczyny, który z nią przebywał. Trwa wyjaśnianie okoliczności, w jakich nastolatka znalazła się pod wpływem alkoholu.
Puccy policjanci przypominają, że każdy, kto uzyska informacje o demoralizacji nieletniego, ma społeczny obowiązek zawiadomienia o tym fakcie rodziców lub opiekunów prawnych, szkołę, sąd Rodzinny lub policję.(PAP)
autor: Dariusz Sokolnik
ep/
