O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Policja zabrała rano obiekt, który został znaleziony pod Olsztynem. Szef MON podaje szczegóły

Policjanci przez całą noc zabezpieczali obiekt, który został znaleziony pod Olsztynem. Może to być balon meteorologiczny, ale odnaleziony przedmiot muszą zbadać specjaliści - podała PAP olsztyńska policja.

Radiowóz policji. Fot. PAP/Szymon Pulcyn
Radiowóz policji. Fot. PAP/Szymon Pulcyn

Oficer prasowy policji w Olsztynie Jacek Wilczewski powiedział PAP, że nie wiadomo z jakim obiektem mamy do czynienia.

"Odnaleźli go funkcjonariusze straży leśnej w okolicach Orzechowa pod Dobrym Miastem. Nikt nie widział, jak ten przedmiot spada, więc nie do końca można mówić, że coś spadło, że to balon. Z czym mamy do czynienia zapewne wkrótce się wyjaśni" - podał Wilczewski. Przyznał, że znaleziony obiekt "może być balonem meteo", ale zastrzegł, że z pewnością będzie można o tym mówić dopiero po przebadaniu go.

Odnaleziony w środę wieczorem obiekt od razu przebadali strażacy, by mieć pewność, że nie jest to przedmiot promieniujący, czy w żaden inny sposób niebezpieczny.

"Poinformowaliśmy ABW i SKW i czekamy na decyzje tych służb" - powiedział w czwartek rano Wilczewski zaznaczając, że obiekt nadal znajduje się w miejscu, w którym został odnaleziony w czwartek wieczorem. Policjanci zabezpieczają go w pewnym oddaleniu, by - jak podkreślił - nie zadeptać ewentualnych śladów. Po kilkunastu minutach od tej wypowiedzi zapadła decyzja, że obiekt ma być w całości zabrany z miejsca odnalezienia przez policję.

"Już go wzięliśmy, będzie w tej sprawie prowadzone śledztwo pod nadzorem prokuratury" - dodał policjant.

Wilczewski dodał, że na miejscu nie było wojska.

Wilczewski nie potrafił się odnieść do informacji podawanych przez lokalny portal, że do urządzenia jest przyczepiona skrzynka z napisami cyrylicą. "Nikt tego obiektu nie badał, nie przyglądał mu się. Odkąd strażacy uznali, że można przebywać w jego otoczeniu policjanci tylko go zabezpieczają" - dodał Wilczewski.

Wiosną w warmińsko-mazurskim znaleziono kilka obiektów, które po zbadaniu okazały się balonami meteo wypuszczonymi ze stacji w okolicach Królewca. 

Szef MON o obiekcie, który spadł pod Olsztynem: najprawdopodobniej cywilny balon meteorologiczny

Obiekt, który spadł pod Olsztynem, to najprawdopodobniej cywilny balon meteorologiczny. Takie sytuacje się zdarzają, ale oczywiście zawsze w takiej sprawie służby muszą zadziałać i to sprawdzić - przekazał wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

O obiekcie, który w środę wieczorem spadł w miejscowości Orzechowo niedaleko Olsztyna, informował w czwartek w rozmowie z portalem Interia ppłk Jacek Goryszewski, rzecznik Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Lokalne media podały, że według świadków "do obiektu przymocowana jest kapsuła, na której widnieją napisy w języku rosyjskim". "Uspokajamy, to najprawdopodobniej balon meteorologiczny" - powiedział Interii ppłk Goryszewski, dodając, że sprawą zajęła się policja, a na miejscu nie było polskiego wojska.

Szef MON pytany tę sprawę w czwartek rano w Radiu ZET, potwierdził, że najprawdopodobniej chodzi o balon meteorologiczny. "Oczywiście, zawsze w takiej sprawie służby państwa muszą zadziałać, muszą to sprawdzić, i pełna wiedza będzie nam przedstawiona" - zapewnił.

Dopytywany, czy na miejscu upadku balona faktycznie nie ma wojska, Kosiniak-Kamysz potwierdził. "Nie ma, bo nasze systemu ani dziś, ani kilka dni temu nie zanotowały jakichkolwiek obiektów o charakterze militarnym, więc wszystko wskazuje na to, że to jest obiekt cywilny. Dlatego nie ma wojska, dlatego zajmuje się tą sprawą policja" - podkreślił.

Pytany, czy balon mógł być rosyjski, Kosiniak-Kamysz stwierdził, że "trzeba to wszystko zbadać i ustalić". "Takie sytuacje się zdarzają, z uwagi na silne podmuchy wiatru takich balonów meteorologicznych dziennie w naszym kraju i krajach sąsiednich są dziennie dziesiątki, setki, które się przemieszczają w powietrzu" - powiedział.

Rano w czwartek olsztyńska policja przekazała PAP, że policjanci przez całą noc zabezpieczali obiekt znaleziony przez leśników w okolicach Orzechowa pod Dobrym Miastem. Jak poinformowano, o sprawie zostały poinformowane ABW i SKW. Policja rano zabrała już obiekt z miejsca, gdzie został znaleziony.

Wiosną w woj. warmińsko-mazurskim znaleziono kilka obiektów, które po zbadaniu okazały się balonami meteo wypuszczonymi ze stacji w okolicach Królewca. (PAP)

kgr/

Zobacz także

  • Służby w miejscu znalezienia drona. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk
    Służby w miejscu znalezienia drona. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk

    Mazowiecka policja: w dwóch miejscach znaleziono części obiektów przypominające drony

  • Radiowóz policyjny Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Radiowóz policyjny Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Dron rozbił się na Lubelszczyźnie. Rzecznik MON: nie nosił żadnych cech wojskowych

  • Służby w miejscu zdarzenia Fot. PAP/Wojtek Jargiło
    Służby w miejscu zdarzenia Fot. PAP/Wojtek Jargiło

    MSZ podaje nowe informacje w sprawie drona, który spadł pod Osinami

  • Władysław Kosiniak-Kamysz Fot. PAP/Paweł Supernak
    Władysław Kosiniak-Kamysz Fot. PAP/Paweł Supernak

    "Prowokacja Federacji Rosyjskiej". Szef MON zabiera głos w sprawie eksplozji drona

Serwisy ogólnodostępne PAP