Ponad 250 redakcji protestuje przeciwko zabijaniu dziennikarzy w Strefie Gazy
Ponad 250 redakcji z przeszło 70 krajów świata wyświetla w poniedziałek swoje strony internetowe na czarno i przerywa programy, protestując przeciwko zabijaniu dziennikarzy w Strefie Gazy przez izraelską armię. Organizatorami akcji są organizacje pozarządowe Reporterzy bez Granic (RSF) i Avaaz.
Gazety ukazały się z czarnymi okładkami, stacje telewizyjne i radiowe przerwały programy, aby wyemitować wspólne oświadczenie, a portale internetowe zaciemniły swoje strony główne. W inicjatywę włączyli się także indywidualni dziennikarze w mediach społecznościowych.
Według danych RSF, w ciągu ostatnich 23 miesięcy w Strefie Gazy zginęło 220 przedstawicieli mediów. W wyniku ostatniego ataku z 25 sierpnia życie straciło pięciu dziennikarzy, pracujących m.in. dla agencji Reutera i stacji Al-Dżazira.
- To nie tylko wojna przeciwko Strefie Gazy, to wojna przeciwko dziennikarstwu. Dziennikarze są celowo atakowani, zabijani i oczerniani – oświadczył dyrektor generalny RSF Thibaut Bruttin, wyjaśniając cele poniedziałkowego protestu.
Media domagają się ochrony palestyńskich dziennikarzy, umożliwienia ich ewakuacji i dopuszczenia zagranicznej prasy do Strefy Gazy. Żądają też zdecydowanych działań wspólnoty międzynarodowej - w tym Rady Bezpieczeństwa ONZ - w obliczu zbrodni popełnianych na przedstawicielach mediów.
Do akcji dołączyły m.in. katarska Al-Dżazira, brytyjski dziennik internetowy „Independent” i francuski Mediapart. (PAP)
mws/ szm/ grg/