O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Poszukują go zachodnie służby, od lat działał jako rosyjski agent i wspierał Grupę Wagnera. Jan Marsalek zastąpi Prigożyna?

Zachodnie służby wywiadowcze doszły do wniosku, że poszukiwany listem gończym były dyrektor zbankrutowanej niemieckiej firmy płatniczej Wirecard - Jan Marsalek, przez niemal dekadę działał jako agent rosyjskiego wywiadu, m.in. wspierając Grupę Wagnera i przekazując Moskwie informacje na temat niemieckich służb wywiadowczych - podał w piątek "Wall Street Journal".

List gończy w formie plakatu za niemieckim przedsiębiorcą Janem Marsalkiem. Fot. PAP/EPA/SASCHA STEINBACH
List gończy w formie plakatu za niemieckim przedsiębiorcą Janem Marsalkiem. Fot. PAP/EPA/SASCHA STEINBACH

Austriak ma obecnie działać w Dubaju i być zaangażowany w rekonfigurację imperium biznesowego tragicznie zmarłego oligarchy rosyjskiego Jewgienija Prigożyna, twórcy prywatnej armii najemniczej, znanej jako Grupa Wagnera.

Marsalek był jednym z głównych bohaterów wielkiej afery związanej z nagłym upadkiem Wirecard, niemieckiego giganta przetwarzającego internetowe płatności. Firma zbankrutowała wkrótce po tym, gdy okazało się, że na jej koncie nie ma deklarowanych przez nią prawie 2 mld dolarów. Marsalek - udając, że wybiera się na Filipiny, by odnaleźć "zaginione" pieniądze - wyleciał wówczas do Mińska, skąd trafił do Moskwy.

Mający czeskie korzenie obywatel Austrii od początku afery był silnie podejrzewany o związki z rosyjskim wywiadem i sam miał czynić do tego aluzje osobom z jego kręgu, zaś we wrześniu br. został wymieniony przez brytyjską prokuraturę jako prowadzący siatkę pięciu Bułgarów, oskarżonych o szpiegostwo na rzecz Rosji. Jak podaje "Wall Street Journal", zachodnie służby "dotarły do niepokojącej konkluzji, że Marsalek prawdopodobnie był rosyjskim agentem przez niemal dekadę".

Agencje uważają, że podczas kierowania Wirecard - która była w pewnym momencie najwyżej wycenianą niemiecką instytucją finansową - pomagał w organizowaniu płatności rosyjskich służb wywiadu wojskowego (GRU) i zagranicznego (SWR), a także przekazywał im informacje na temat klientów spółki, do których zaliczały się niemieckie służby wywiadowcze i Federalny Urząd Śledczy (BKA). BKA miał szczególnie polegać na usługach Wirecard, za pomocą którego organizował płatności dla swoich informatorów.

Dodatkowo, Marsalek miał wspierać Grupę Wagnera, a obecnie przebywa głównie w Dubaju, gdzie działając na polecenie rosyjskiego wywiadu jest "zaangażowany w rekonfigurację biznesowego imperium Prigożyna w Afryce". Władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie odniosły się do tych doniesień.

Dziennik podaje też, że mimo figurowania na liście najbardziej poszukiwanych zbiegów Interpolu, biznesmen miał otworzyć w Wielkiej Brytanii firmę pod własnym nazwiskiem, choć użył do tego czeskiego paszportu.

Według cytowanych przez "WSJ" dwóch partnerów biznesowych Marsalka, austriacki biznesmen otwarcie chwalił się swoją współpracą zarówno z rosyjskim, jak i zachodnim wywiadem. Miał też odbywać podróże z Rosjanami do Libii i Syrii, w tym do Palmyry w czasie, gdy Kreml organizował tam koncert w starożytnych ruinach miasta.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

kgr/

Zobacz także

  • Flaga z wizerunkiem dowódcy Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna na statku. Fot. Ministerstwo Spraw Zagraniczny Estonii/ Estonian MFA/X
    Flaga z wizerunkiem dowódcy Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna na statku. Fot. Ministerstwo Spraw Zagraniczny Estonii/ Estonian MFA/X

    Statek z flagą Grupy Wagnera na granicy z Estonią. Znak ostrzegawczy dla Moskwy?

  • Rosyjscy najemnicy w Republice Środkowoafrykańskiej Fot. Wikimedia Commons/Corbeau News Centrafrique
    Rosyjscy najemnicy w Republice Środkowoafrykańskiej Fot. Wikimedia Commons/Corbeau News Centrafrique

    Rosja zastępuje prywatnych najemników w Afryce siłami podporządkowanymi państwu

  • Rosyjski żołnierz (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/EPA/ SERGEI ILNITSKY
    Rosyjski żołnierz (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/EPA/ SERGEI ILNITSKY

    Afryka boi się, że po wojnie z Ukrainą Putin wzmocni oddziały najemników kryminalistami

  • Zdjęcie ilustracyjne, Fot. PAP/EPA/ANDREJ CUKIC
    Zdjęcie ilustracyjne, Fot. PAP/EPA/ANDREJ CUKIC

    Szpiegostwo i rekrutowanie do Grupy Wagnera w Polsce. Sąd skazał dwóch Rosjan

Serwisy ogólnodostępne PAP