O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Powoływanie sędziów sądów powszechnych w Polsce. TSUE zabrał głos

Trybunał Sprawiedliwości UE (TSUE) w Luksemburgu uznał za niedopuszczalne pytania prejudycjalne dotyczące procedury powoływania sędziów sądów powszechnych w Polsce.

Toga i łańcuch sędziowski, Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Toga i łańcuch sędziowski, Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Sprawa, którą zajmował się TSUE, została zainicjowana pytaniami prejudycjalnymi Sądu Okręgowego w Krakowie i Sądu Okręgowego w Katowicach. Dotyczyły one zgodności z prawem Unii Europejskiej procedury powoływania na urząd sędziego sądu powszechnego w Polsce.

Sądy chciały ustalić, czy skład orzekający spełnia wymogi przewidziane na mocy ustawy, jeżeli niektórzy z członków tego składu zostali powołani w ramach procedury pomijającej udział organów samorządu sędziowskiego, na podstawie uchwały Krajowej Rady Sądownictwa.

W swoim wyroku Trybunał uznał wnioski o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym za niedopuszczalne.

Przypomniał, że wydanie takiego orzeczenia musi być niezbędne, aby umożliwić sądowi krajowemu rozstrzygnięcie rozpatrywanej przez niego sprawy.

"Konieczne jest zatem istnienie rzeczywistego sporu, który sąd krajowy rozstrzygnie, uwzględniając orzeczenie prejudycjalne" - wyjaśnił TSUE.

"Tymczasem nie wydaje się, aby w sprawie C-181/21 (którą zajmuje się Sąd Okręgowy w Katowicach - PAP) sąd krajowy mógł na mocy przepisów prawa krajowego uwzględnić ewentualną odpowiedź Trybunału i ocenić w jej świetle zgodność z prawem powołania innego sędziego z tego samego składu orzekającego, wyłączając go, w razie potrzeby, od rozpoznania sprawy. W konsekwencji wykładnia prawa Unii nie odpowiada obiektywnej potrzebie związanej z orzeczeniem, które ma zapaść w postępowaniu krajowym" - podkreślił Trybunał.

Wobec pytań z Krakowa TSUE natomiast przyjął, że "sąd krajowy nie wydaje się kompetentny – na podstawie prawa krajowego – do oceny w świetle m.in. prawa Unii zgodności z prawem obsadzenia składu orzekającego, który wydał wcześniej prawomocne postanowienie, warunków powołania konkretnego sędziego czy też 'wyłączenia' tego sędziego od orzekania".

"Prawomocność postanowienia w przedmiocie udzielenia zabezpieczenia, odrębnego od istoty sporu rozpatrywanego przez sąd krajowy, sprawia, że nie zachodzi potrzeba oceny procedury powoływania sędziów sądów powszechnych w Polsce" - skonkludował TSUE.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz i Łukasz Osiński (PAP)

kw/

Zobacz także

  • Mateusz Morawiecki, fot. PAP/Marcin Obara
    Mateusz Morawiecki, fot. PAP/Marcin Obara

    Morawiecki o wyroku TSUE: bezczelna ingerencja w porządek prawa rodzinnego

  • Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Paweł Supernak
    Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Paweł Supernak

    Premier Tusk o wyroku TSUE: nikt niczego w tej sprawie nie będzie nam narzucał

  • Parada równości (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Parada równości (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Specjalnie dla PAP

    Prof. Zoll: wyrok TSUE ws. małżeństw jednopłciowych można uwzględnić w projekcie dot. związków partnerskich

  • Katarzyna Kotula. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Katarzyna Kotula. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Specjalnie dla PAP

    Kotula o decyzji TSUE w sprawie małżeństw jednopłciowych: to historyczny wyrok

Serwisy ogólnodostępne PAP