Prezydent Portugalii desygnował Luisa Montenegro na premiera
Prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa desygnował w czwartek Luisa Montenegro, lidera centroprawicowej koalicji wyborczej Sojusz Demokratyczny (AD), na premiera. Kierowane przez niego ugrupowanie wygrało 18 maja przyspieszone wybory parlamentarne.
W wieczornym wystąpieniu Montenegro zapowiedział, że jego ugrupowanie, które zdobyło 91 mandatów w 230-osobowym Zgromadzeniu Republiki, jednoizbowym parlamencie, nie zamierza wchodzić w porozumienia z innymi partiami, aby sformować większościowy gabinet.
„Nie zamierzamy podpisywać z nikim żadnych stałych umów (…), ale będziemy prowadzić dialog ze wszystkimi siłami politycznymi” - ogłosił Montenegro, którego Sojusz Demokratyczny opiera się o koalicję socjaldemokratów (PSD) i chadeków (CDS-PP).
Oceniając dla PAP deklarację Montenegro, prof. Armando Guedes, politolog z Uniwersytetu Nowego w Lizbonie, stwierdził, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem dla nowego gabinetu będzie nieformalna współpraca AD z centrolewicową Partią Socjalistyczną (PS), która w wyborach zajęła trzecie miejsce, zdobywając 58 mandatów.
Podczas głosowania wotum zaufania dla nowego rządu socjaliści prawdopodobnie wstrzymają się od głosu, umożliwiając tym samym zatwierdzenie przez izbę gabinetu Montenegro
Przypomniał, że już krótko po wygraniu wyborów 18 maja Montenegro ogłosił, że nie planuje wchodzić w sojusz z prawicowo-populistyczną partią Chega Andre Ventury. Ugrupowanie to zdobyło w wyborach 60 mandatów, największą liczbę miejsc w izbie w 6-letniej historii tej antysystemowej partii.
Nowy rząd Montenegro będzie drugim gabinetem kierowanym przez tego polityka. W czwartek wieczorem zapowiedział on, że w nowym rządzie znajdzie się wielu członków poprzedniego gabinetu.
Wybory parlamentarne w Portugalii
Wybory z 18 maja były drugim przedterminowym głosowaniem do parlamentu od 10 marca 2024 r., kiedy to wygrał AD. Jednak w związku z podejrzeniami, dotyczącymi uwikłania szefa rządu w korupcję, Montenegro wystąpił 11 marca 2025 r. do izby o wotum zaufania, którego nie otrzymał, co skutkowało rozwiązaniem parlamentu i wcześniejszymi wyborami.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)
zat/ mal/ ał/