O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Prof. Krasnodębski: główny powód utraty władzy to wygenerowanie negatywnych emocji wokół PiS

Główny powód utraty przez nas władzy to wygenerowanie negatywnych emocji wokół PiS. One szybko opadną, bo zostały sztucznie nakręcone - mówi w wywiadzie dla magazynu "Polska. Metropolia Warszawska" europoseł, prof. Zdzisław Krasnodębski (PiS).

Zdzisław Krasnodębski, Fot. PAP/Kalbar
Zdzisław Krasnodębski, Fot. PAP/Kalbar

W ocenie prof. Zdzisława Krasnodębskiego ostatnie wybory potwierdziły, że światopogląd Polaków nie zmienił się znacząco.

"Główny powód utraty przez nas władzy to wygenerowanie negatywnych emocji wokół PiS. Jak choćby w kwestii nielegalnej migracji, gdy wielu Polaków uwierzyło, że Donald Tusk ich zatrzyma skuteczniej niż my. Dlatego też zakładam, że te wszystkie emocje dość szybko opadną, bo zostały sztucznie nakręcone" - ocenił.

"Zobaczymy, jak wtedy opozycja będzie sobie radziła z taką sytuacją, gdy np. skrajne feministki zaczną manifestować swoje niezadowolenie. To się stanie szybciej niż myślimy" - dodał.

W ocenie Krasnodębskiego PiS ma szanse odzyskać część elektoratu i nic "pod tym względem nie jest stracone".

"Tylko, że teraz trwa wyścig z czasem. Nie możemy abstrahować od sytuacji międzynarodowej. Teraz w UE może się rozpocząć proces szybkich zmian - zostanie uchwalony pakt migracyjny, nastąpi przyspieszenie centralizacji europejskiej. Nie można wykluczyć sytuacji, że przy kolejnych wyborach układ władzy będzie wyglądał zupełnie inaczej - w tym sensie, że zakres władzy Brukseli będzie zdecydowanie większy. To jest realne niebezpieczeństwo" - podkreślił.

Dodał, że możliwości wpływu na UE państw członkowskich stopniowo się kurczą, "a w najbliższym czasie ten proces może jeszcze przyspieszyć, Bruksela przejmuje kontrolę nad kolejnymi obszarami życia".

"Po wyjściu Wielkiej Brytanii my byliśmy główną partią hamującą ten proces. Teraz tego zabraknie. I może się okazać, że nawet jeśli wrócimy do władzy, to prowadzenie innej polityki będzie niemożliwe. To największe ryzyko" - ocenił.

Odnosząc się do kwestii centralizacji UE podkreślił, że za chwilę będzie o tym dyskusja w całej Unii. Dodał, że "dzisiejsza opozycja, która pewnie za chwilę utworzy rząd w Polsce, ten kierunek popiera, choć niektórzy sądzą, by lepiej robić to w sposób ukryty, a nie wprost, przez zmianę traktatów".

"Tym bardziej szkoda, że nie wygraliśmy wyborów, bo byśmy mieli instrumenty, by takie zmiany blokować" - mówił.(PAP)

kw/

Zobacz także

  • Zdzisława Krasnodębskiego. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Zdzisława Krasnodębskiego. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Europoseł Krasnodębski: wiele osób niedowierza, iż w sprawie katastrofy smoleńskiej są jakieś niejasności

  • Ździsław Krasnodębski. Fot. PAP/Rafał Guz
    Ździsław Krasnodębski. Fot. PAP/Rafał Guz
    Specjalnie dla PAP

    Kongres Pamięci Narodowej IPN. Prof. Krasnodębski: historia w pewnym sensie jest otwarta [WIDEO]

  • Prof. Zdzisław Krasnodębski na Kongresie Pamięci Narodowej, Fot. PAP/Mateusz Marek
    Prof. Zdzisław Krasnodębski na Kongresie Pamięci Narodowej, Fot. PAP/Mateusz Marek

    Kongres Pamięci Narodowej IPN: debatowano nad raportem o wiedzy historycznej Polaków

  • Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Krasnodębski: decyzja Niemiec w sprawie Leopardów została wymuszona

Serwisy ogólnodostępne PAP