O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Rok 2025 w Kościele w Polsce. Spór o lekcje religii, edukację zdrowotną i komisję ds. pedofilii

Rok 2025 w Kościele katolickim w Polsce upłynął pod znakiem sporu biskupów z rządem o lekcje religii i edukację zdrowotną oraz o komisję ekspertów do zbadania wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych. W centrum wydarzeń była też nominacja nowego metropolity krakowskiego.

Krzyż na szczycie jednego z kościołów w Rzeszowie, zdjęcie poglądowe, fot. PAP/Darek Delmanowicz
Krzyż na szczycie jednego z kościołów w Rzeszowie, zdjęcie poglądowe, fot. PAP/Darek Delmanowicz

Prezydium KEP przekazało I prezes Sądu Najwyższego petycję z prośbą o wystąpienie z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności trybu wydania rozporządzenia ministra edukacji z 17 stycznia 2025 r., zmieniającego rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Wyrok zapadł 3 lipca. Zgodnie z nim rozporządzenie MEN dotyczące jednej godziny religii lub etyki jest niezgodne z konstytucją. Trybunał w uzasadnieniu podkreślił, że minister edukacji arbitralnie ukształtował treść rozporządzenia.

W odpowiedzi na to MEN oświadczyło, że tym, co stanowi obowiązujące prawo, są „rozporządzenia ministra publikowane w Dzienniku Ustaw”. Resort edukacji nie uwzględnił także wyroku TK w sprawie rozporządzenia MEN z 22 marca 2024 r., uznającego, że nieuwzględnianie oceny uzyskanej z religii w średniej ocen ucznia jest niekonstytucyjne. Przepis zaskarżyła do TK w sierpniu 2024 r. grupa posłów PiS.

Z kolei Stowarzyszenie Katechetów Świeckich (SKŚ) przekazało PAP, że w marcu wysłało do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu „skargę na rozporządzenie Ministra Edukacji z dnia 26 lipca 2024 roku zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach, ponieważ ścieżka prawna w Polsce została wyczerpana”.

Mimo podejmowanych kroków zgodnie z zapowiedziami MEN od 1 września w szkołach publicznych nauka religii i etyki odbywa się w wymiarze jednej godziny lekcyjnej tygodniowo, przed lub po obowiązkowych zajęciach edukacyjnych.

We wrześniu w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu nowelizacji Prawa oświatowego, który wniosło Stowarzyszenie Katechetów Świeckich. W celu dalszego rozpatrzenia Sejm skierował go do Komisji Edukacji i Nauki oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.

Kwestia lekcji religii w szkole stała się dla Kościoła w Polsce impulsem do stworzenia nowej podstawy programowej, którą zaprezentowano w grudniu. W styczniu i lutym 2026 r. do konsultacji ma trafić program nauczania, a nowe podręczniki mają być gotowe do 1 września 2027 r. – zapowiedział przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP bp Wojciech Osial. Z kolei nad wprowadzeniem katechezy parafialnej pracuje zespół roboczy pod kierownictwem bpa Artura Ważnego.

Spór na linii Episkopat – MEN w 2025 r. dotyczył także przygotowywanego przez resort przedmiotu edukacja zdrowotna, który wszedł do szkół od 1 września jako nieobowiązkowy. Z danych MEN wynika, że w zajęciach uczestniczy 920 925 uczniów, czyli około 30 proc. wszystkich uprawnionych. Procentowo najwięcej w Wielkopolsce – 38,59 proc., a najmniej na Podkarpaciu – 17,19 proc. uczniów.

Rodzice, którzy nie chcieli, by ich dzieci uczestniczyły w zajęciach, musieli złożyć do 25 września pisemną rezygnację dyrektorowi szkoły. Z kolei pełnoletni musieli ją złożyć sami. Do rezygnacji zachęcało Prezydium KEP, które 14 maja wydało list pasterski w sprawie tego przedmiotu. Napisali w nim, że wbrew temu, co wskazują niektóre media, w nowym przedmiocie „nie chodzi o zdrowie uczniów”.

„W swej istotnej części przedmiot ten zawiera treści dotyczące tzw. zdrowia seksualnego, których celem jest całkowita zmiana w postrzeganiu rodziny i miłości” – stwierdzili. Napisali, że „według założeń nowego przedmiotu uczniowie mają być od najmłodszych lat poddawani erotyzacji”. Do tego listu zdystansował się, ale dopiero 2 października, metropolita warszawski abp Adrian Galbas. W podobnym duchu wypowiedziała się pod koniec sierpnia Komisja Wychowania Katolickiego KEP. Jej członkowie ocenili, że zajęcia poruszające kwestie „istotne i wrażliwe” powinny powstać po szerokiej debacie społecznej.

Zdaniem minister Barbary Nowackiej tego rodzaju głosy służą nie dzieciom, ale „lobby pornograficznemu”.

– Bo dziecko, które będzie szukało informacji o edukacji zdrowotnej, o zdrowiu, o swoim dojrzewaniu, gdzie sięgnie, jak nie będzie mogło porozmawiać z rodzicem i nie dowie się w szkole – wbije coś w internet. I wtedy dowie się złych rzeczy – stwierdziła.

Kontrowersje w 2025 r. wzbudziła także czerwcowa decyzja Konferencji Episkopatu Polski ws. Komisji Niezależnych Ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego osób małoletnich przez niektórych duchownych. Po przyjęciu sprawozdania prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka biskupi obradujący w Katowicach uznali, że potrzebne jest jeszcze przygotowanie dokumentów prawnych, na podstawie których będzie mogła działać komisja. W związku z tym powołany został nowy zespół pod przewodnictwem bp. Sławomira Odera, który pod koniec sierpnia zakończył swoje prace. Decyzja KEP była szeroko komentowana m.in. przez osoby skrzywdzone, które uznały, że oznacza ona kolejne opóźnienia. W kilku miastach w Polsce odbyły się kilkudziesięcioosobowe manifestacje solidarności ze skrzywdzonymi seksualnie w Kościele.

Biskupi w październiku zaakceptowali roboczą wersję dokumentów zaproponowanych przez zespół bp. Sławomira Odera i skierowali ją do konsultacji z konferencjami wyższych przełożonych żeńskich i męskich zgromadzeń zakonnych.

Jednak według autorów listu otwartego do Episkopatu, wśród których znalazł się były członek Zarządu Fundacji Świętego Józefa KEP (w latach 2020-2023) ks. dr Grzegorz Strzelczyk, „projekt autorstwa bpa Odera zmierza do osłabienia niezależności komisji i daje biskupom możliwość ingerowania w jej prace”. Tymczasem biuro prasowe KEP oświadczyło, że „do czasu zaaprobowania ostatecznej wersji projektu komentowanie pojawiających się opinii nie jest wskazane z uwagi na wciąż trwający proces uzgodnień i możliwość wprowadzenia dalszych modyfikacji”.

Diecezjalną komisję 14 listopada powołał w archidiecezji łódzkiej kard. Grzegorz Ryś. Powołane przez niego gremium, złożone m.in. z sędziego, historyka i psychologa, przygotuje raport obejmujący okres od 1945 r. do współczesności. Według wstępnych informacji dokument może powstać nie wcześniej niż za cztery lata. Tymczasem już 26 listopada kardynał został mianowany metropolitą krakowskim.

Za niezależnością komisji opowiada się metropolita warszawski abp Adrian Galbas, ale sam nie zdecydował się powołać takiej komisji w archidiecezji warszawskiej. Tego samego co kard. Ryś w Łodzi nie zrobił także w archidiecezji gnieźnieńskiej abp Wojciech Polak.

W mijającym roku jedną z najbardziej znaczących i wyczekiwanych decyzji papieskich była nominacja metropolity łódzkiego kard. Grzegorza Rysia na metropolitę krakowskiego. Zastąpił on abp. Marka Jędraszewskiego, który przeszedł na emeryturę. W marcu nowym metropolitą poznańskim został biskup koszalińsko-kołobrzeski Zbigniew Zieliński, zastępując abpa Stanisława Gądeckiego, a metropolitą katowickim papież ustanowił biskupa pomocniczego archidiecezji częstochowskiej Andrzeja Przybylskiego.

W sierpniu Kościół w Polsce pożegnał 86-letniego abp. Józefa Kowalczyka, który przez ponad dwie dekady jako nuncjusz apostolski w Polsce miał wpływ na nominacje biskupie w naszym kraju. Zmarły purpurat odegrał też znaczącą rolę w wynegocjowaniu konkordatu i przywróceniu Ordynariatu Polowego WP. Pracując wcześniej w Watykanie, brał udział w licznych zagranicznych pielgrzymkach Jana Pawła II.

Rok 2025 upłynął także pod znakiem kolejnych skandali obyczajowych z udziałem duchownych. Najgłośniejszy dotyczył księdza archidiecezji warszawskiej, 60-letniego proboszcza parafii w Przypkach (gmina Tarczyn), któremu w lipcu Prokuratura Rejonowa w Grójcu postawiła zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. W tle zbrodni była umowa darowizny nieruchomości, którą zamordowany uczynił wcześniej na rzecz księdza. Konflikt prawdopodobnie dotyczył wyboru miejsca, w którym bezdomny miałby zamieszkać.

Abp Adrian Galbas szybko przeprosił za zbrodnię duchownego, oświadczając, że czuje się moralnie odpowiedzialny za wszystko, co dzieje się w Kościele na terenie archidiecezji. Zapewnił także, że będzie współpracował z organami ścigania oraz poprosił księży o pokutę i modlitwę ekspiacyjną. Następnego dnia rzecznik archidiecezji warszawskiej ks. Przemysław Śliwiński poinformował, że arcybiskup zwrócił się do Stolicy Apostolskiej z wnioskiem o wydalenie ze stanu kapłańskiego podejrzanego o zabójstwo proboszcza.

 

Magdalena Gronek (PAP)

mgw/ joz/ sma/

Zobacz także

  • Papież Leon XIV. Fot. PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI
    Papież Leon XIV. Fot. PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

    Papież: nadużycia popełnione przez duchownych napawają wstydem i wzywają do pokory

  • Kaplica Królewska po remoncie na Głównym Mieście w Gdańsku Fot. PAP/Andrzej Jackowski
    Kaplica Królewska po remoncie na Głównym Mieście w Gdańsku Fot. PAP/Andrzej Jackowski

    Rocznik Kościoła 2024. Lekki wzrost frekwencji na mszach oraz mniej małżeństw

  • Zima w Ukrainie. Fot. PAP/EPA/	SERGEY KOZLOV
    Zima w Ukrainie. Fot. PAP/EPA/ SERGEY KOZLOV

    Ks. Leszek Kryża: pomóżmy mieszkańcom ogarniętej wojną Ukrainy w przetrwaniu zimy

  • Papież Leon XIV i prezydent Libanu Joseph Aoun z rodziną. Fot.  EPA/ALESSANDRO DI MEO
    Papież Leon XIV i prezydent Libanu Joseph Aoun z rodziną. Fot. EPA/ALESSANDRO DI MEO

    Papież Leon XIV przybył do Libanu. "W tym kraju pokój jest pragnieniem i powołaniem"

Serwisy ogólnodostępne PAP