O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Rustem Umierow nowym ministrem obrony Ukrainy

Parlament Ukrainy (Rada Najwyższa) przychylił się w środę do postanowienia prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i powołał Rustema Umierowa na stanowisko ministra obrony; Umierow zastąpił dotychczasowego szefa resortu Ołeksija Reznikowa - powiadomiły ukraińskie media za deputowanym do parlamentu Jarosławem Żełezniakiem.

Parlament powołał Rustema Umierowa na stanowisko ministra obrony Ukrainy. Fot. PAP/AA/ABACA
Parlament powołał Rustema Umierowa na stanowisko ministra obrony Ukrainy. Fot. PAP/AA/ABACA

Za nominacją Umierowa zagłosowało 338 posłów, nikt nie był przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu, a 21 deputowanych nie wzięło udziału w głosowaniu - relacjonował Żełezniak na Telegramie. 

 

W niedzielę Zełenski zapowiedział, że na czele resortu obrony stanie Rustem Umierow, dotychczasowy szef Funduszu Mienia Państwowego Ukrainy. 41-letni urzędnik, z pochodzenia Tatar krymski, uczestniczył w ostatnich miesiącach w kluczowych negocjacjach z Rosją, dotyczących m.in. eksportu ukraińskiego zboża przez Morze Czarne i wymian jeńców.

Dwa dni później parlament Ukrainy przychylił się do postanowienia Zełenskiego i zdecydował o odwołaniu Ołeksija Reznikowa ze stanowiska ministra obrony.

Jak informowały media, faktycznymi przyczynami dymisji Reznikowa były liczne nieprawidłowości związane z zakupami na rzecz sił zbrojnych oraz skandal korupcyjny dotyczący wystawiania fałszywych odroczeń od służby wojskowej. W pierwszej połowie sierpnia Zełenski odwołał z tego powodu szefów komisariatów wojskowych (wojskowych komend uzupełnień) we wszystkich obwodach Ukrainy.

Poprzez zwolnienie ministra Reznikowa i aresztowanie oligarchy Ihora Kołomojskiego prezydent Ukrainy wysyła sygnał do kraju i zagranicy, że poważnie traktuje walkę z korupcją - ocenił we wtorek w komentarzu redakcyjnym "Financial Times". (PAP)
gn/

Serwisy ogólnodostępne PAP