Szef MSZ we Lwowie: większość krajów europejskich zdeterminowana we wsparciu dla Ukrainy
Większość państw europejskich jest zdeterminowana w poparciu dla Ukrainy i zamiarach osądzenia winnych agresji; jeśli zaś ktoś nie hołduje europejskim wartościom, to nie nadaje się na członka UE – oświadczył w piątek we Lwowie szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.
Minister przybył do Lwowa na wyjazdową sesję rady ministrów spraw zagranicznych państw UE. Podczas pobytu w tym mieście odwiedził Cmentarz Orląt Lwowskich, gdzie pochowani są Polacy polegli w obronie Lwowa w czasie wojny polsko-ukraińskiej w latach 1918-19 i w czasie wojny polsko-bolszewickiej z 1920 r.
„To zawsze wzruszenie, gdy człowiek odwiedza kwatery Orląt Lwowskich - tych, którzy oddali życie za ojczyznę, szczególnie w 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej w Europie i to w mieście, które dzisiaj należy do Ukrainy, która bohatersko stawia opór rosyjskiej agresji” – powiedział polskim dziennikarzom.
Sikorski wyraził dumę, że 9 maja, gdy obchodzony jest Dzień Europy, unijni ministrowie spraw zagranicznych złożyli wizytę w Ukrainie.
9 maja. Obchody Dnia Europy z moimi europejskimi odpowiednikami we Lwowie.
Ukraina broni Europy, broni wolności. My jesteśmy jej winni solidarność w tej walce. pic.twitter.com/ylQLsV2eJ2— Radosław Sikorski 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) May 9, 2025
Szef MSZ: dumny jestem z tego, że cała Europa dzisiaj przyjechała do Lwowa
„Cieszę się, dumny jestem z tego, że cała Europa dzisiaj przyjechała do Lwowa, do Ukrainy, żeby pokazać, że Europa jest tutaj, a nie z dyktatorami w Moskwie. Że wartości europejskie nadal coś znaczą. Że niezależnie od tego, co zrobią inne mocarstwa, zdecydowana większość krajów europejskich nadal jest zdeterminowana nie tylko, aby Ukrainę wspierać, ale także, aby osądzić tych, którzy są winni i agresji, i zbrodni wojennych” – powiedział.
Dopytywany, czy wobec polityków, którzy pojechali w piątek na paradę wojskową w Moskwie, należy wyciągnąć konsekwencje, minister odpowiedział, że są wśród nich przedstawiciele państw, które dążą do członkostwa w UE. Do Rosji 9 maja udał się m.in. prezydent Serbii Aleksandar Vuczić.
„Są wśród nich kraje, które aspirują do Unii Europejskiej. Jeśli ktoś akceptuje narrację Putina o tym, że (Rosjanie) walczą z Ukrainą czy z nazizmem, to znaczy, że nic nie zrozumiał z historii Europy” – podkreślił.
„Nie przez przypadek klastrem numer jeden przy negocjowaniu wejścia do Unii Europejskiej są sprawy podstawowe. Jakie? Praworządność, rządy prawa, demokracja. Jak ktoś nie spełnia tych warunków, nie hołduje tym wartościom, to się do Unii Europejskiej nie nadaje” – oświadczył Sikorski.
W piątek we Lwowie spotkało się ponad 40 ministrów państw europejskich i oficjeli unijnych, aby m.in. omówić kształt i rolę trybunału ds. agresji Rosji przeciw Ukrainie oraz oficjalnie poprzeć decyzję o jego utworzeniu. Trybunał ma funkcjonować w Luksemburgu pod auspicjami Rady Europy.
Ze Lwowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ kar/ mhr/gn/