Snus jest legalny tylko w jednym z krajów UE
W Szwecji snus, czyli wkładany pod wargę woreczek z fermentowanym zmielonym tytoniem, jest symbolem tradycji i niezależności od UE. Szwecja jest jedynym kraj Unii Europejskiej, gdzie snus jest legalny. Eksperci wskazują, że przedstawiany jako mniej ryzykowna alternatywa dla palenia snus uzależnia i wiąże się z ryzykiem zdrowotnym.
Gdyby nie snus, nie byłoby dzisiejszej Szwecji, korzystając z tej używki, robotnicy zbudowali kopalnię rudy żelaza na północy kraju i kolej, zapewniając podwaliny pod sukces gospodarczy - można dowiedzieć się podczas wizyty w Skansenie w Sztokholmie. W tym miejscu, gdzie obchodzone są szwedzkie narodowe święta z udziałem rodziny królewskiej, nieprzypadkowo znajduje się Muzeum Snusu i Tabaki.
Snus legalny w Szwecji
Spotkać można opinię, że gdyby szwedzkie władze nie wynegocjowały z Brukselą, że Szwecja jako jedyny kraj UE dostanie zezwolenie na sprzedaż i zażywanie snusu, to większość Szwedów nie poparłaby integracji kraju z UE. Ostatecznie w referendum w 1994 r. 52,3 proc. obywateli opowiedziało się za wejściem rok później do Wspólnoty.
Obronę snusu przed możliwymi ograniczeniami ze strony Komisji Europejskiej z powodu negatywnych skutków zdrowotnych jako cel obrała sobie skrajnie prawicowa partia Szwedzcy Demokraci (SD). W Parlamencie Europejskim jej politycy należą do grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (należy do niej również m.in. PiS). Nieprzypadkowo na zdjęciu zamieszczonym na stronie internetowej SD lider tej partii Jimmie Akesson pozuje ze snusem, podkreślając, że z tej formy tytoniu powinno móc korzystać 80 mln Europejczyków (tylu, według niego, jest palaczy w UE).
Snus popularniejszy w Szwecji niż papierosy
W Szwecji snus zażywa 22 proc. społeczeństwa, jest on znacznie popularniejszy niż tradycyjne papierosy, co według części ekspertów przyczyniło się do znacznego ograniczenia palenia tradycyjnych papierosów i dymu papierosowego w przestrzeni publicznej. Choć jest używką uzależniającą, to wielu wybiera snus jako "mniejsze zło", ograniczając nałóg papierosowy. Jesienią 2024 r. do zmiany preferencji wśród Szwedów przyłożył się centroprawicowy rząd mniejszościowy, obniżając o 20 proc. podatek od snusu, a podwyższając podatek od papierosów. Nie jest to przypadek - gabinet premiera Ulfa Kristerssona w parlamencie (Riksdagu) potrzebuje głosów deputowanych z klubu SD.
Według definicji Światowej Organizacji Zdrowia społeczeństwo uznaje się za wolne od dymu papierosowego, gdy palacze stanowią w nim mniej niż 5 proc. osób powyżej 16. roku życia. Szwecja jest bliska osiągnięcia tego celu. W 1963 roku wskaźnik ten wynosił 36 proc. W ciągu ostatnich 15 lat liczba palaczy spadła w Szwecji o 60 proc., najwięcej wśród krajów UE.
Kampanię namawiającą inne państwa Europy do pójścia drogą Szwecji i dopuszczenia snusu lansują lobbyści z organizacji Health Diplomats, wśród których są lekarze. "Oczywiście ważna jest edukacja prozdrowotna, środki kontroli ze strony państwa, ale naszym zdaniem najważniejszym czynnikiem ratującym życie ludzi jest akceptacja produktów wolnych od dymu tytoniowego jako mniej szkodliwych" - przekonywał podczas konferencji prasowej w Sztokholmie w 2023 r. prezes Health Diplomats, dr Delon Human.
Według raportu tej organizacji w Szwecji dzięki polityce dopuszczającej mniej szkodliwe produkty z nikotyną rocznie od śmierci ratuje się 3400 osób. Jak wskazano, kraj ten ma najniższy odsetek chorób związanych z paleniem tytoniu w UE oraz o 41 proc. niższą zachorowalność na raka niż inne kraje europejskie.
Sprawa nie do końca jest jednak taka jednoznaczna. Sylwia Kalska-Myziak, rzeczniczka prasowa Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego powiedziała PAP, że "mimo iż snus, a także saszetki z nikotyną, są przedstawiane jako mniej ryzykowne alternatywy dla palenia, ich wpływ na zdrowie jest nadal znaczący i nie oznacza to, że są wolne od ryzyka zdrowotnego".
"Używanie snusu wiąże się z niekorzystnymi skutkami zdrowotnymi, takimi jak otyłość, cukrzyca typu 2, niewydolność serca oraz rak przełyku" - wyliczyła ekspertka.
Jak stosowanie snusu wpływa na zdrowie?
Skandynawskie badanie z 2020 roku wykazało, że zażywanie snusu przez mężczyzn wiąże się ze zwiększoną śmiertelnością z jakiejkolwiek przyczyny, śmiertelnością z przyczyn sercowo-naczyniowych, a potencjalnie także ze zwiększoną śmiertelnością z powodu nowotworów. Ze względu na silne właściwości uzależniające nikotyny często dochodzi do długotrwałego stosowania snusu, co wiąże się z przedłużoną ekspozycją użytkowników na potencjalnie toksyczne związki chemiczne.
O negatywnych skutkach zażywania snusu informują pacjentów lekarze w szwedzkich przychodniach i gabinetach stomatologicznych, namawiając do rezygnacji z tej używki.
Snus przybył do Szwecji w XVII w. z Francji i początkowo był zażywany przez arystokrację, następnie moda przeszła na niższe sfery społeczne. Spożycie tego produktu tytoniowego osiągnęło rekordowy poziom w 1919 r., gdy w 6-milionowym wówczas kraju sprzedano 7 tys. ton snusu - czyli 1,2 kg na osobę. W następnych latach zażywanie tej formy tytoniu zmalało ze względu na rozpowszechnienie się tradycyjnych papierosów.
W ubiegłym tygodniu Karol Nawrocki, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość kandydat na prezydenta, zażył gumę nikotynową, snus, w trakcie telewizyjnej debaty z kandydatem Platformy Obywatelskiej Rafałem Trzaskowskim.
W Polsce legalna jest sprzedaż saszetek nikotynowych. To wyroby bez tytoniu w odróżnieniu do snusu. Snus zawiera tytoń i jego sprzedaż jest nielegalna. Snus, tak jak saszetki nikotynowe, umieszcza się pod wargą, gdzie uwalniana jest nikotyna.
W ubiegłym tygodniu Sejm uchwalił nowelizację tzw. ustawy tytoniowej, która zakazuje sprzedaży woreczków nikotynowych osobom do lat 18, ich sprzedaży na terenie podmiotów wykonujących działalność leczniczą, szkół i placówek oświatowo-wychowawczych, obiektów sportowo-rekreacyjnych, w automatach i w systemach samoobsługowych. Zakazana będzie także sprzedaż woreczków nikotynowych na odległość, w tym przez internet i ich reklamowanie.
Akcyza na saszetki nikotynowe
Od 1 kwietnia saszetki nikotynowe są objęte akcyzą. Akcyzę na urządzenia do waporyzacji (
), zestawy części do urządzeń do waporyzacji, saszetki nikotynowe oraz inne wyroby nikotynowe wprowadziła uchwalona 20 lutego nowelizacja ustawy o podatku akcyzowym, ustawy o zdrowiu publicznym oraz niektórych innych ustaw.
Uzależnienie od nikotyny zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, w tym zawałów serca i udarów. Konsekwencjami uzależnienia jest podwyższone ciśnienie krwi, zaburzenia rytmu serca, pracy mózgu, zmniejszona zdolność koncentracji i nauki, uszkodzenia błon śluzowych jamy ustnej, prowadzące do chorób dziąseł, erozji zębów, a nawet nowotworów jamy ustnej.(PAP)
zys/ bli/ bst/ akl/ ktl/kgr/