Zełenski u Trumpa. Są pierwsze deklaracje
Myślę, że są znaczące szanse na zakończenie wojny po spotkaniu trójstronnym z Putinem - powiedział prezydent USA Donald Trump podczas spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Jesteśmy gotowi do trójstronnego spotkania - zadeklarował Zełenski. Będziemy omawiać ochronę podobną do Artykułu 5., damy Ukrainie dobrą ochronę - zadeklarował Trump.
Obaj przywódcy - Zełenski ubrany w czarną marynarkę, Trump w typowy granatowy garnitur - uścisnęli sobie dłonie przed wejściem do Zachodniego Skrzydła Białego Domu, a Trump poklepał Zełenskiego po ramieniu. Trump nie odpowiedział na krzyczane przez dziennikarzy pytania o jego przesłanie dla Ukrainy.
Zełenski został przywitany przy szpalerze wojskowym, lecz wszedł innym wejściem, niż przybyli wcześniej europejscy przywódcy, których Trump powitał przy czerwonym dywanie pod Południowym Portykiem Białego Domu. Zełenski przekazał Trumpowi list od swojej małżonki - Ołeny do jego małżonki - Melanii.
Szczyt w Waszyngtonie. List dla Trumpa
Zełenski wręczył Trumpowi list od swojej żony, Ołeny. Poprosił amerykańskiego przywódcę o przekazanie go swojej małżonce, Melanii.
- To nie dla Ciebie - zażartował Zełenski, wręczając białą kopertę Trumpowi.
Nawiązał tym gestem do listu, który Melania Trump przekazała przywódcy rosyjskiemu Władimirowi Putinowi za pośrednictwem swojego męża. Wezwała w nim do ochrony dzieci i „stworzenie świata pełnego godności dla wszystkich”. Trump osobiście wręczył list Putinowi podczas piątkowego spotkania na Alasce.
Szczyt w Białym Domu: Zełenski o spotkaniu z Putinem
Wołodymyr Zełenski oświadczyłże jest gotowy do udziału w trójstronnych rozmowach, z udziałem lidera Rosji Władimira Putina.
Zełenski podziękował prezydentowi USA za wsparcie i za zaproszenie.
Odpowiadając na pytanie jednego z dziennikarzy, zapewnił, że jest otwarty na przeprowadzenie wyborów w Ukrainie, lecz - jak zaznaczył - głosowanie powinno odbywać się w bezpiecznych warunkach.
Pytany o to, jakich gwarancji bezpieczeństwa oczekuje dla swojego kraju, przyznał, że potrzebuje "wszystkiego". - Po pierwsze to silna ukraińska armia. Dotyczy to broni, personelu, misji szkoleniowych, informacji wywiadowczych - podkreślił Zełenski. Zaznaczył, że zależeć to będzie od dużych krajów, takich jak USA.
Rozmowy w Waszyngtonie. Co z art. 5 NATO?
Trump pytany, czy rozważa wysłanie amerykańskich żołnierzy do Ukrainy po ewentualnym ustaniu walk, odparł: - Być może powiemy wam o tym później, jeszcze dzisiaj, spotykamy się z siedmioma świetnymi ludźmi, wielkimi krajami i będziemy o tym mówić. Oni wszyscy będą w to zaangażowani, ale będą mieli dużo pomocy, jeśli chodzi o bezpieczeństwo.
Trump dodał, że to Europejczycy są pierwszą linią obrony, ale zadeklarował, że USA im pomogą.
Pytany później, czy zamierza zaoferować Ukrainie ochronę podobną do NATO-wskiej, Trump odpowiedział, że nie wie, czy określiłby to w ten sposób, ale europejscy liderzy chcą zaoferować Ukrainie bezpieczeństwo, a Ameryka im pomoże. Obiecał też, że zapewni Ukrainie dobrą ochronę.
Trump zapowiedział również, że tuż po piątkowych spotkaniach ma odbyć rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem i że był już z nim w kontakcie "pośrednio" przed spotkaniem. (PAP)
osk/ ndz/ mws/ mal/ mar/