Stanął do walki, gdy miał niespełna 13 lat. Jan Witkowski ps. "Jaś" opowiada o wybuchu Powstania Warszawskiego [WIDEO]
- Tego zapomnieć się da, powraca w snach do dziś - opowiada PAP Jan Witkowski ps. "Jaś" , członek Batalionu „Iwo”, wchodzącego w skład Obwodu „Radwan”. Jako łącznik przenosił rozkazy i meldunki w ostrzeliwanych z niszczycielskiego moździerza "Gruba Berta" rejonach, gdzie do ludzi z dachów strzelali niemieccy snajperzy.
Powstanie Warszawskie kosztowało życie 180 tys. cywilów i 18 tys. powstańców i skończyło się - na rozkaz Hitlera - wysiedleniem całej ludności i zburzeniem miasta.
W myśl planów powstanie miało trwać najwyżej kilka dni. Dowództwo AK miało nadzieję, że Wehrmacht po wielkich stratach, jakie poniósł w trakcie przeprowadzonej przez Armię Czerwoną Operacji Bagration, jest zdemoralizowany i nie stanowi wystarczającej siły.
Nadzieje na to, że takie opinie nie są przesadzone, brały się m.in. z widoku kierujących się przez Warszawę ze wschodu na zachód kolumn z rannymi żołnierzami niemieckimi.
Nawet w dowództwie AK zdawano sobie jednak sprawę z tego, że o zwycięstwie przesądzi nie tylko zaskoczenie, ale też wsparcie ze strony Armii Czerwonej. Oddziały AK w Warszawie dysponowały bowiem zbyt skromnym uzbrojeniem (głównie broń lekka i mało amunicji), żeby mogła stawić opór wrogowi. Opanowanie polskiej stolicy siłami podlegającymi polskiemu rządowi na emigracji (którego Moskwa już w tamtym momencie nie uznawała) miało być polityczną przetargową w walce o władzę.
Liczono na to, że ujawnienie się w Warszawie władz cywilnych związanych z Delegaturą Rządu na Kraj będzie szczególnie istotne w związku z powołaniem pod egidą Stalina Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, czyli komunistycznego ośrodka władzy.
Armia Czerwona jednak powstańcom nie pomogła, a Niemcy nie dali się wyprzeć ze strategicznych punktów. Dostarczana drogą lotniczą (z lotnisk we Włoszech) pomoc aliantów zachodnich była zbyt mała, by mogła wpłynąć na przebieg walki. Mimo to powstanie trwało aż 63 dni - było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie.
mar/